Sfora z Pokątnej
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Sfora z Pokątnej
Teraz śpi już cała trójka razem. Widzę niepewność w nich jeszcze, widzę ostrożność Jima, niechęć Dantego i akceptację Nera. Wreszcie się udało. Jestem taka szczęśliwa. Jak widać - opłaca się łączyć, nawet jak ma to trwać tygodnie, miesiące. Pozwolenie szczurowi żyć samemu do końca i kazanie mu umierać w samotności, jest niewybaczalne. Każdy szczur zasługuje na posiadanie stada, choćby sam o tym nie wiedział. Potem widać efekty - nieśmiało i niepewnie tulącego się samotnika,złośnika do innych szczurów. Wreszcie w pełni szczęśliwego. Dziś Nero mu nawet plecki iskał.
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
kurcze, czemu u mnie to takie niewykonalne... Fluff szczurów nie lubi i nie chce polubić. lecą na siebie z zębami i nie jestem w stanie ponownie ich włozyć do tej wanny. już nie wiem jak próbować, u nas dalsze próby nie mają chyba sensu..
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Sfora z Pokątnej
U mnie wanna była totalnym niewypałem. ;/ Ta metoda do mnie w ogóle nie przemawia.
Zabierałaś już je na stresującą przejażdżkę samochodem po najgorszych wertepach? Polecam.
Zabierałaś już je na stresującą przejażdżkę samochodem po najgorszych wertepach? Polecam.
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
nie, bo ja ich nie mam jak do transportera wrzucić... pozagryzaliby się
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Sfora z Pokątnej
Moi też się atakowali na wolnej przestrzeni/w wannie, a w transporterze się tulili ze strachu. Jak wrzuciłam kiedyś Fabia i Nero na łóżko, to wygryzł mu dziurę w brzuchu. Taką do krwi. A jak sprzątam i wrzucę ich do transportera, to leżą koło siebie jak trusie.
Oczywiście nie biorę na siebie odpowiedzialności za to, że Fluff nikogo nie zaatakuje w transporterze, ale u mnie to działa - w transporterze się kładą i tulą do siebie, ewentualnie kładą w przeciwnych rogach, a w najgorszym wypadku robią stójkę naprzeciwko siebie.
Oczywiście nie biorę na siebie odpowiedzialności za to, że Fluff nikogo nie zaatakuje w transporterze, ale u mnie to działa - w transporterze się kładą i tulą do siebie, ewentualnie kładą w przeciwnych rogach, a w najgorszym wypadku robią stójkę naprzeciwko siebie.
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
no właśnie moje w transporterze też się atakują, ale Fluff już ponad rok siedzi sam - przez tyle czasu nie zaakceptował szczurów. więc to chyba jest po prostu samotnik... serce się kraje, jak widzę go samego w klatce, ale on zdecydowanie woli człowieka, czasem śpi z moją mamą, co chwilę z kimś łazi i się przytula.. szczurów nie lubi
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Sfora z Pokątnej
No mój Jim był tylko pół roku sam, ale z drugiej strony, to też nie tak mało.. Ale udało się połączyć w końcu. (Choć poddawałam się jakieś 666 razy. ) Myślę, że Fluff po prostu nie zna szczurów przez to, że był zawsze sam - dlatego się ich boi, atakuje, uważa za niebezpieczeństwo. Kontakt z człowiekiem miał przez ten czas, zna go, więc go akceptuje. To odwrotnie do sytuacji, gdy bierzemy zdziczałego szczura z zoologa (aczkolwiek nigdy takiego nie miałam, ale znajoma mojej koleżanki tak kupiła ), który nie miał kontaktu z innym człowiekiem (jak Fluff ze szczurami), boi się i atakuje - ale przecież w większości wypadków da się takiego oswoić.
Niestety nie mam aparatu, więc fotek nie będzie. Ten mój w telefonie to się nadaje nie powiem do czego.
Będzie jedno zdjęcie, które zrobiłam dziś rano, by udowodnić, że "wszystko jest możliwe", a my jesteśmy nieziemsko szczęśliwi.
Nero leży z pyszczkiem na Jimie, Dante też był do nich przytulony, ale jak podeszłam, to się ruszył i zaczął schodzić z hamaka, żeby do mnie podlecieć.
Niestety nie mam aparatu, więc fotek nie będzie. Ten mój w telefonie to się nadaje nie powiem do czego.
Będzie jedno zdjęcie, które zrobiłam dziś rano, by udowodnić, że "wszystko jest możliwe", a my jesteśmy nieziemsko szczęśliwi.
Nero leży z pyszczkiem na Jimie, Dante też był do nich przytulony, ale jak podeszłam, to się ruszył i zaczął schodzić z hamaka, żeby do mnie podlecieć.
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
Fluff był łączaony ze szczurami od malucha, trafił do mnie jako mała kluska. a nie był bardzo mały, żeby móc się bać reszty szczurów. łaczyłam go przez kilka miesięcy i nic...
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Sfora z Pokątnej
Ja kluski wrzucam po prostu do klatki i tyle.
Re: Sfora z Pokątnej
http://imageshack.us/photo/my-images/4/ ... 06002.jpg/ cudny widok
Nie dziwię się, że jesteś taka szczęśliwa. Ja pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam PJ'a z Młodym - radość nie do opisania.
Rzeczywiście czasem jest tak, że ciężko jest połączyć szczury, ale tak to już z nimi jest. Każdy ma swój charakter, każdy inny. Po prostu muszą trafić na tego drugiego lub po prostu na odpowiedni moment
Nie dziwię się, że jesteś taka szczęśliwa. Ja pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam PJ'a z Młodym - radość nie do opisania.
Rzeczywiście czasem jest tak, że ciężko jest połączyć szczury, ale tak to już z nimi jest. Każdy ma swój charakter, każdy inny. Po prostu muszą trafić na tego drugiego lub po prostu na odpowiedni moment
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
Wow, gratuluję łączenia! Oby było już tylko lepiej!
Ja miałam taki wybuch szaleńczej radości gdy połączyłam Laputka z dziadkami.
Ja miałam taki wybuch szaleńczej radości gdy połączyłam Laputka z dziadkami.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Sfora z Pokątnej
Dziękujemy, dziękujemy.
Dzisiaj kilka zdjątek. Ciężko jest zrobić im foty, gdy ma się słaby sprzęt i wszystko wychodzi rozmazane, bo chłopaki łobuzują na każdy możliwy sposób.
Chillout Zera - spójrzcie, jak trzyma się jednym palcem.
Zrobiłam kilka zdjęć Dantemu, bo taki miał dobry i spokojny dzień, tak się do mnie tulił.. Moje niedobre misiątko.
A teraz specjalne buzi dla babci Gosi i dziadka Stasia od Tennessiego. (Oraz kilka jego fotek. )
Jim i jego banda. Widać, kto tam rządzi i dba o resztę. Sprawdza zagrożenia wynikające z przybliżenia się aparatu do nich.
Dzisiaj kilka zdjątek. Ciężko jest zrobić im foty, gdy ma się słaby sprzęt i wszystko wychodzi rozmazane, bo chłopaki łobuzują na każdy możliwy sposób.
Chillout Zera - spójrzcie, jak trzyma się jednym palcem.
Zrobiłam kilka zdjęć Dantemu, bo taki miał dobry i spokojny dzień, tak się do mnie tulił.. Moje niedobre misiątko.
A teraz specjalne buzi dla babci Gosi i dziadka Stasia od Tennessiego. (Oraz kilka jego fotek. )
Jim i jego banda. Widać, kto tam rządzi i dba o resztę. Sprawdza zagrożenia wynikające z przybliżenia się aparatu do nich.
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
Jakie śliczności! A nie zjadły Ci torby od aparatu ?
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Sfora z Pokątnej
Dziękujemy.
Nie zjadły. Właściwie tylko Nessie się nią zainteresował. Chyba "zły materiał", bo jak położę swoją torebkę (ze sztucznej skóry, czy jak ona się tam nazywa), to lecą wszystkie do niej. Oczywiście już zdążyły mi pasek pogryźć.
Nie zjadły. Właściwie tylko Nessie się nią zainteresował. Chyba "zły materiał", bo jak położę swoją torebkę (ze sztucznej skóry, czy jak ona się tam nazywa), to lecą wszystkie do niej. Oczywiście już zdążyły mi pasek pogryźć.
-
- Posty: 5467
- Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
- Lokalizacja: Oleśnica
- Kontakt:
Re: Sfora z Pokątnej
He,he!Ale Zero z tym jednym palcem - prześmiesznie to wygląda!!!Pozdrowionka dla Tennesiego od braciszka (kawał wrednego szczura się z tego mojego zrobił... )
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38