Strona 23 z 35
Re: Sfora z Pokątnej
: pn wrz 05, 2011 12:38 am
autor: Blanny
Teraz śpi już cała trójka razem. Widzę niepewność w nich jeszcze, widzę ostrożność Jima, niechęć Dantego i akceptację Nera. Wreszcie się udało. Jestem taka szczęśliwa.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Jak widać - opłaca się łączyć, nawet jak ma to trwać tygodnie, miesiące. Pozwolenie szczurowi żyć samemu do końca i kazanie mu umierać w samotności, jest niewybaczalne. Każdy szczur zasługuje na posiadanie stada, choćby sam o tym nie wiedział.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Potem widać efekty - nieśmiało i niepewnie tulącego się samotnika,złośnika do innych szczurów. Wreszcie w pełni szczęśliwego.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Dziś Nero mu nawet plecki iskał.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: pn wrz 05, 2011 7:07 am
autor: klimejszyn
kurcze, czemu u mnie to takie niewykonalne... Fluff szczurów nie lubi i nie chce polubić. lecą na siebie z zębami i nie jestem w stanie ponownie ich włozyć do tej wanny. już nie wiem jak próbować, u nas dalsze próby nie mają chyba sensu..
Re: Sfora z Pokątnej
: pn wrz 05, 2011 12:26 pm
autor: Blanny
U mnie wanna była totalnym niewypałem. ;/ Ta metoda do mnie w ogóle nie przemawia.
Zabierałaś już je na stresującą przejażdżkę samochodem po najgorszych wertepach? Polecam.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: pn wrz 05, 2011 2:32 pm
autor: klimejszyn
nie, bo ja ich nie mam jak do transportera wrzucić... pozagryzaliby się
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: pn wrz 05, 2011 5:21 pm
autor: Blanny
Moi też się atakowali na wolnej przestrzeni/w wannie, a w transporterze się tulili ze strachu. Jak wrzuciłam kiedyś Fabia i Nero na łóżko, to wygryzł mu dziurę w brzuchu. Taką do krwi. A jak sprzątam i wrzucę ich do transportera, to leżą koło siebie jak trusie.
Oczywiście nie biorę na siebie odpowiedzialności za to, że Fluff nikogo nie zaatakuje w transporterze, ale u mnie to działa - w transporterze się kładą i tulą do siebie, ewentualnie kładą w przeciwnych rogach, a w najgorszym wypadku robią stójkę naprzeciwko siebie.
Re: Sfora z Pokątnej
: pn wrz 05, 2011 5:30 pm
autor: klimejszyn
no właśnie moje w transporterze też się atakują, ale Fluff już ponad rok siedzi sam - przez tyle czasu nie zaakceptował szczurów. więc to chyba jest po prostu samotnik... serce się kraje, jak widzę go samego w klatce, ale on zdecydowanie woli człowieka, czasem śpi z moją mamą, co chwilę z kimś łazi i się przytula.. szczurów nie lubi
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: wt wrz 06, 2011 2:03 pm
autor: Blanny
No mój Jim był tylko pół roku sam, ale z drugiej strony, to też nie tak mało.. Ale udało się połączyć w końcu. (Choć poddawałam się jakieś 666 razy.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
) Myślę, że Fluff po prostu nie zna szczurów przez to, że był zawsze sam - dlatego się ich boi, atakuje, uważa za niebezpieczeństwo. Kontakt z człowiekiem miał przez ten czas, zna go, więc go akceptuje. To odwrotnie do sytuacji, gdy bierzemy zdziczałego szczura z zoologa (aczkolwiek nigdy takiego nie miałam, ale znajoma mojej koleżanki tak kupiła
![Lips Sealed :-X](./images/smilies/lipsrsealed.gif)
), który nie miał kontaktu z innym człowiekiem (jak Fluff ze szczurami), boi się i atakuje - ale przecież w większości wypadków da się takiego oswoić.
Niestety nie mam aparatu, więc fotek nie będzie.
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Ten mój w telefonie to się nadaje nie powiem do czego.
Będzie jedno zdjęcie, które zrobiłam dziś rano, by udowodnić, że "wszystko jest możliwe", a my jesteśmy nieziemsko szczęśliwi.
![Obrazek](http://img4.imageshack.us/img4/1456/img20110906002.th.jpg)
Nero leży z pyszczkiem na Jimie, Dante też był do nich przytulony, ale jak podeszłam, to się ruszył i zaczął schodzić z hamaka, żeby do mnie podlecieć.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: wt wrz 06, 2011 2:13 pm
autor: klimejszyn
Fluff był łączaony ze szczurami od malucha, trafił do mnie jako mała kluska. a nie był bardzo mały, żeby móc się bać reszty szczurów. łaczyłam go przez kilka miesięcy i nic...
Re: Sfora z Pokątnej
: wt wrz 06, 2011 2:43 pm
autor: Blanny
Ja kluski wrzucam po prostu do klatki i tyle.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: śr wrz 07, 2011 10:50 am
autor: zocha
http://imageshack.us/photo/my-images/4/ ... 06002.jpg/ cudny widok
Nie dziwię się, że jesteś taka szczęśliwa. Ja pamiętam jak pierwszy raz zobaczyłam PJ'a z Młodym - radość nie do opisania.
Rzeczywiście czasem jest tak, że ciężko jest połączyć szczury, ale tak to już z nimi jest. Każdy ma swój charakter, każdy inny. Po prostu muszą trafić na tego drugiego lub po prostu na odpowiedni moment
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: czw wrz 15, 2011 11:15 am
autor: Nakasha
Wow, gratuluję łączenia!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Oby było już tylko lepiej!
Ja miałam taki wybuch szaleńczej radości gdy połączyłam Laputka z dziadkami.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: śr wrz 21, 2011 10:12 pm
autor: Blanny
Re: Sfora z Pokątnej
: czw wrz 22, 2011 3:56 pm
autor: Nakasha
Jakie śliczności!
![Kiss :-*](./images/smilies/kiss.gif)
A nie zjadły Ci torby od aparatu
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
?
Re: Sfora z Pokątnej
: pt wrz 23, 2011 12:13 am
autor: Blanny
Dziękujemy.
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Nie zjadły.
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Właściwie tylko Nessie się nią zainteresował. Chyba "zły materiał", bo jak położę swoją torebkę (ze sztucznej skóry, czy jak ona się tam nazywa), to lecą wszystkie do niej.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Oczywiście już zdążyły mi pasek pogryźć.
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
Re: Sfora z Pokątnej
: pt wrz 23, 2011 7:00 am
autor: Nietoperrr...
He,he!Ale Zero z tym jednym palcem - prześmiesznie to wygląda!!!Pozdrowionka dla Tennesiego od braciszka (kawał wrednego szczura się z tego mojego zrobił...
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
)