Strona 23 z 50
Re: Nasza brygada
: śr kwie 28, 2010 9:32 pm
autor: denewa
Da się zrobić - każdy brzuchal z osobna
Maluchy są śliczne
Chłopaki na wybiegu tak szaleli, że bawiłam się z nimi ręką w berka prawie, no cudni
A Kreta z Pumą dwie małe artystki dziś rano odkryły podłogę...

i do tej pory siedzą za regałem

O dziwo Katar, która odkryła podłogę i
zaregale wcześniej nie chowała się po kątach...
Będziesz się miała
klimka z tym małym czarnym diabłem, bo syjamki to aniołki w porównaniu z nią
Ol. klateczka już w sumie zrobiona i mogłam fotkę pyknąć ale nie pomyśłałam... Teraz jeszcze tym lakierem i będą się mogły wprowadzać

Najgorzej, że Diesel je gryzie w ogony

Menda
ol. pisze:
Ho, ho jakie buńczuszne stwierdzenie. Ale zapewne wiesz, że do tego potrzeba olbżymiej siły woli ?
Po takiej 13-tce ogonów w domu GMR się tak łatwo nie obkurczy
I czemu miałby ?
Mam nadzieję, mamy wręcz taki limit - 6 szczurów i ani jednego więcej

Piszę to już z trochę większą pokorą bo zdaję sobie sprawę, że za miesiąc, za dwa może się wiele zmienić

A co się będę ograniczać...

Re: Nasza brygada
: śr kwie 28, 2010 9:38 pm
autor: klimejszyn
denewa pisze:Da się zrobić - każdy brzuchal z osobna
Maluchy są śliczne
Chłopaki na wybiegu tak szaleli, że bawiłam się z nimi ręką w berka prawie, no cudni
A Kreta z Pumą dwie małe artystki dziś rano odkryły podłogę...

i do tej pory siedzą za regałem

O dziwo Katar, która odkryła podłogę i
zaregale wcześniej nie chowała się po kątach...
Będziesz się miała
klimka z tym małym czarnym diabłem, bo syjamki to aniołki w porównaniu z nią
czarny diabełek i białe aniołki.. świetne połączenie, przynajmniej będzie się coś działo
kurczę, nie mogę się doczekać aż je zobaczę u siebie, noo...
jak się dogadasz jakoś z Cavunią co do przekazania maluszków to daj znać, bo to już za parę dni

Re: Nasza brygada
: śr kwie 28, 2010 9:43 pm
autor: sr-ola
Re: Nasza brygada
: czw kwie 29, 2010 11:38 am
autor: *Delilah*
No no nowe lokum się szykuje ,ja chcę fotki ,coby się później rekreacyjnie poskręcać z zazdrosci

Buziaki dla ciumciaków od opóźnionej (nie tylko umysłowo) cioci Deli.
Re: Nasza brygada
: czw kwie 29, 2010 5:36 pm
autor: denewa
Ciotka Deli niezle na forum ostatnio nadrabia (umysłowo mam nadzieję też)
Dziękujemy za całusy
Na weekend klatka powinna być gotowa i przedstawimy tu koniecznie efekt końcowy, aczkolwiek foteczki zrobimy przed pierwszym użyciem bo może się okazać, że po pierwszym oznaczeniu terenu znacznie straci ona na atrakcyjności
A tak - to zawsze będziemy mieć ją na zdjęciach... piękną i świeżutką
klimejszyn pisze:czarny diabełek i białe aniołki.. świetne połączenie, przynajmniej będzie się coś działo

Masz rację - dopiero teraz skojarzyłam, czarnego diabła i białe aniołki
sr-ola pisze:Ale dupeczka!
No właśnie mówię - nieziemska dupeczka

Re: Nasza brygada
: czw kwie 29, 2010 5:47 pm
autor: unipaks
denewa pisze:
Klatka będzie wielka ale ani szczurka więcej ponad nasze sześć
hmmm...
Te maluchy takie słodkie...

Re: Nasza brygada
: sob maja 01, 2010 6:56 pm
autor: Akka
http://s853.photobucket.com/albums/ab95 ... C_5996.jpg hmmmm... jak patrze to aż GMR mnie dopada

śliczne te dupeczki

Re: Nasza brygada
: pn maja 03, 2010 6:47 pm
autor: denewa
Dupeczki już pojechały z cavunią do klimka...
Dwóch chłopaczków zabrała yes dla Muchy, a jeden - już wcześniej z Niamey - pojechał do Kameliowej...
Trochę mi smutno i pokój, w którym siedziały maluchy taki pusty...
Klatka już gotowa - stoi w pokoju i czeka na podwieszenie hamaczków. Foteczki zamieszczę najpóźniej w weekend.
Teraz zabieramy się za ostre łączenie Katar, Pumy i Polar z Dieslem, bo one nadal na osobne wybiegi chodzą...

Diesel jest strasznie oporna...
Za to Deli i Febra na tym korzystają bo mają podwójne wybiegi: i z młodziakami, i z Dieslem

Nie ma to jak być ugodowym

Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 4:24 pm
autor: Sysa
I jak tam łączenie?? Ja chcę zdjęcia! weekend się zaczął!

Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 5:56 pm
autor: denewa
Dziewczyny już połączone. Nadal co jakiś czas są awantury ale drugi dzień siedzą wszystkie w jednej klatce i jest... dość znośnie...
Najpierw wpuściliśmy do mega klatki Pumę, Katar, Polar, Febrę i Deli. Potem wczłapała się Diesel. Klatka jest tak duża, że wczoraj to w ogóle nie chciały z niej wyjść, może trochę ze strachu, bo nawet Diesel po postawieniu jej na dywanie (który już przecież wcześniej sobie
oznaczyły 
) szybko uciekała do klatki...

Jedyny ból, że Diesel jest awanturnicą i podgryza wszystkich standardowo oprócz Febry, a już najbardziej uwzięła się na biedną Polar
Teraz mam hamaczki ze szczurkami na wysokości głowy

więc będzie łatwiej robić im szczurkom fotki. Klatka ma dwa piętra. Na parterze jest toaleta ze żwirkiem i plastikową
kuwetą 
. Na pierwszym piętrze jest jadalnia, a na drugim piętrze jest sypialnia i bawialnia

W efekcie całe jedzenie i tak ląduje na drugim piętrze bo przecież nie będą jeść na widoku
Porobię foteczki i zamieszczę to będzie łatwiej wyobrazić sobie ten przybytek nędzy i rozpaczy

Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 7:53 pm
autor: sssouzie
denewa pisze:Klatka ma dwa piętra. Na parterze jest toaleta ze żwirkiem i plastikową kuwetą

. Na pierwszym piętrze jest jadalnia, a na drugim piętrze jest sypialnia i bawialnia

a salon przyjęć wielbicieli gdzie?
ależ ja wam zazdraszczam..klaaaciocha.. chociaż, my mamy lepiej- żadnych ograniczeń
ale ty nam tu nie owijaj w bawełnę, nie nęć fociszwami, tylko
Tylko je DAJ

Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 8:06 pm
autor: denewa
sssouzie pisze:Tylko je DAJ

DAJ -->
Dam
Ale
Jutro... bo muszę obfocić wszystko co się rusza

sprzęty nie ruchawe już obfocone

została tylko ta trudniejsza i bardziej rozmazująca się na zdjęciach część
Salonu w klatce nie robiliśmy bo znamy gościnność Diesel i raczej nie spodziewamy się żeby zechciała kiedykolwiek skorzystać z takiego pomieszczenia zgodnie z przeznaczeniem

Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 8:20 pm
autor: ol.
sssouzie pisze:
ale ty nam tu nie owijaj w bawełnę, nie nęć fociszwami, tylko
Właśnie ! Opisała, fakt że szczegółowo, ale tylko opisała i myśli, że wystarczy. Nie wystarczy
Taka mega klata, wow
denewa pisze:Na pierwszym piętrze jest jadalnia, a na drugim piętrze jest sypialnia i bawialnia

W efekcie całe jedzenie i tak ląduje na drugim piętrze bo przecież nie będą jeść na widoku
U nas identycznie, a precyzyjniej - jedzenie ląduje w hamakach - dopiero kiedy jadasz w łóżku jesteś prawdziwy gość (czyt. szczur)
To teraz brygada jest już jedną rodziną, z wciąż surową macochą (

), jednak - gratulacje !
Uściski dla Polar, ściski dla Diesel a całej reszcie po czochraństwie

Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 8:51 pm
autor: denewa
Dziękujemy bardzo
ol. 
Jak wrócimy do naszego bezinternetowego mieszkanka to każdy dostanie całusa w brzuchal
ol. pisze:Właśnie ! Opisała, fakt że szczegółowo, ale tylko opisała i myśli, że wystarczy. Nie wystarczy
No kurczę rozgryzły mnie no...
U nas identycznie, a precyzyjniej - jedzenie ląduje w hamakach - dopiero kiedy jadasz w łóżku jesteś prawdziwy gość (czyt. szczur)
Racja

A najlepiej jak Twój wafel (czyt. właściciel) od razu podaje Ci jedzenie prosto do wyra (czyt. hamaka) prosto do pysia
Tak jest dużo prościej...

trzeba się umieć ustawić w życiu...
To teraz brygada jest już jedną rodziną, z wciąż surową macochą (

), jednak - gratulacje !
Dzięki - sama nie wiem jak to wyszło, po prostu wzięliśmy Diesel na zmęczenie: wszędzie wszędzie zapach nowych...

O dziwo to Febra jest alfą, rozkłada Diesla na łopatki w ułamku sekundy... ma po prostu niebieściak charakterek
Tak w ogóle to muszę kiedyś nagrać filmik jak Diesel postępuje ze swoją ofiarą... przymyka oczy, rozwiera ząbki i zaczyna zbliżać głowę do ogona ofiary. Potem lekko zaciska zęby na ogonie. Ofiara się drze i ucieka. Kiedy widzę, że Diesel zamierza zacisnąć szczękę na ogonie nieszczęśnika to podnoszę głos i mówię jej imię. Od razu wie o co chodzi mendziol jeden. Czasem jeszcze Diesel zrobi z siebie pompona, wtedy jest gorzej bo to znaczy, że będzie starcie...
Do tego jest niemiłosiernie humorzasta: raz śpi w hamaczku przytulona z Pumką, zaraz potem nie wpuszcza jej do hamaka i podgryza w ogon, aż maluch ucieknie...
Re: Nasza brygada
: czw maja 06, 2010 9:17 pm
autor: ol.
denewa pisze: A najlepiej jak Twój wafel (czyt. właściciel) od razu podaje Ci jedzenie prosto do wyra (czyt. hamaka) prosto do pysia
skoro tak sobie stopniujemy przyjemnośc konsumowania - to już najbardziej się chwali kiedy jadlo jest miękkie i nawet gryźć nie trzeba tylko się zlizuje z palca
Tak w ogóle to muszę kiedyś nagrać filmik jak Diesel postępuje ze swoją ofiarą...
ano nagraj, nagraj;
myślę, że potrafię to sobie wyobrazić, bo Pistol stosuje podobny mobbing wobec Dżuma, ale zawsze można porównać techniki obu mend

może mnie trochę pocieszy, że w innym szczurzym królestwie jest gorzej, albo chociaż tak samo nieprzyjemnie (

)