Śliczne panienki, no xiao dawaj w końcu zdjęcia zabierz aparat

.
Ja nie wiem ale mi przy łączeniu nigdy nie było awantur

. Tylko przy ostatnim łączeniu Lili jakoś zwariowała być może przez atak który miała, że wszystkich gryzła. Ale tak to wystarczyła jedna noc i w klatce były razem. Robiłam dokładnie tak jak tu:
Łączenie samic:
1 Wieczorem zabierz dwie samice na łóżko nieznane żadnej z nich
2 Puść je w pewnej odległości od siebie aby same do siebie podeszły(ok 0,5m)
3 Daj im możliwość obwąchania się wzajemnie.
4 Niech spędzą ze sobą na wolności godzinę
5 Zmień trociny w starej klatce, daj im w tym uczestniczyć- niech biegają w pobliżu Ciebie.
6 Opróżnij miskę z jedzeniem i umyj ją
7 Nie napełniaj miski jedzeniem
8 Wpuść najpierw nową samicę
9 Po chwili wpuść stara samicę
10 Obserwuj je przez długą chwilę
11 Bądź w pobliżu i w pogotowiu gdybyś usłyszał piski
12 Pozostaw przez 12h pustą miskę
13 NIE FAWORYZUJ ŻADNEJ Z NICH!!
Czasem mogą się szczurki pokłócić, ale tylko na chwilę
Pamiętaj aby samice pozostawić pierwsze 12h bez jedzenia- u nich jedzenie to najczęstsza przyczyna nieporozumień, a na pewno nic im się nie stanie.
Ale moje nie były godzinę tylko ze 3-4 w nocy. I z tym jedzonkiem to też zrobiłam.