szczury.org

Strzela? Jaja wszy (gnidy) mają kształt białych lub szarych "kropelek" przyklejonych do włosa. Bardzo ciężko się zdejmują. Przejrzyj futerko i sprawdź, czy nie ma takich małych robaków łażacych po skórze. Jeśli to na włosach wyglada tak jak opisałam - to na pewno wszy i idź do weta (im szybciej tym lepiej - zanim nowe pokolenie robactwa się wylęgnie). Jeśli dorosłych owadów nie ma to dobrze.
Podczas kuracji wyczesuj szczura (polecam taki grzebień "higieniczny" - do kupienia w aptece; na ten grzebień nakłada sie trochę waty, aby dokładniej czesać). Uważaj, aby go nie podrapać. O udanej kuracji świadczy brak żywych owadów i suche gnidy (nie strzelają podczas naciskania na nich paznokciami).
Acha, wszy się łatwo leczy i nie ma nawrotów - o ile znowu nie przyniesiesz wszy do domu. Najłatwiej przynieść je z trocinami lub siankiem.

dziekuje za udielona odpowiedz, szczurzyczke probowalem przegladac i znalezc weszki ale takowych nie znalazlem ale co do opisu tych jajek wszy to trafny wkrotce sie wybiore to weterynarza zeby cos dal na te robale

Może byc cos w płynie, czym można nasączyć tę watkę i wtedy przeczesywać - będzie to najefektywniejsze. Ale spytaj weta o potencjalną szkodliwość dla szczura, albo chociaż po jakim czasie od zabiegu można go umyć.
Wydaje mi się, ze skoro owadów nie ma szczurek powinien się mniej drapać, bo drapanie związane jest z ugryzieniami wszy. A skoro szczurek już je sobie wytrzepał (bądź zjadł)...

drapie sie juz ostatnio mniej ale po drapaniu cos jakby zjada zpomiedze pazurkow

A to to normalne. Higiena wymaga wyczyszczenia łapek po drapaniu Każdy szczur tak robi.

no ale nadal pozostaja te jaja czy co to tam jest i nie chce zeby sie to wyklulo ;/

Jaj sobie szczur nie zdrapie, bo się za mocno trzymają. Trzeba jak naszybciej je wytruć odpowiednim specyfikiem. Wszy wykluwają sie po kilku dniach, więc polecam pośpiech.
Acha, martwe, suche gnidy słabiej sie trzymają włosów i łatwo się je wyczesuje - sypią się jak łupież.
Tak na pociechę. Wetka powiedziała mi, że wszy szczurów nie przenoszą się na ludzi

eh qrde juz teraz wiem czemu moj Fredo sie tak drapie ;/ zczailam u niego kolo oczek takie czerwone kropki wygladaja jak jakies pasozyty i wogole na ogonie ma jakby lupiez ;/ musze z tym isc do veta czy sa moze jakies domowe srodki zeby sie tego pozbyc ?

nie ma "domowych sposobów" na to, musisz iść do weta, żeby zbadał dokładnie co to jest i przepisał odpowiedni do tego środek. Im szybciej tym lepiej dla szczurka, bo pasożyty im dłużej są tym trudniej je wyleczyć.

Tak jak pisze Meggy, nie zwlekaj bo to nic przyjemnego dla szczuraska, być żywicielem dla obcych lokatorów.
Masz jakiegoś sprawdzonego weta?

Nie należy pod żadnym wypadkiem czekać ,arz szczurowi samo przejdzie czy leczyć go samemu. Na Twoim miejscu poszłabym odrazu do weta, gdyz z pasozytami nie ma żartów. Im dłuzej się czeka tym stan zwierzątka sie pogarsza

Dobrze też poprosić go o maść do smarowania skóry (np. łagodzącą, czy przyspieszającą gojenie), albo roztwór do przemywania i to stosować w domu. Pomaga, pod warunkiem, że zwierzę jest, że tak powiem, wyleczone od wewnątrz.

[quote="Nakasha"] Pomaga, pod warunkiem, że zwierzę jest, że tak powiem, wyleczone od wewnątrz.[/quote]
słyszałam, że są jakies zastrzyki... moze wiecie jakie?
no i jak rozpoznac co to za pasozyty, kiedy niczego nie widć na skórze, oprócz podrażnień spowodowanych drapaniem i gryzieniem?
byłam juz u weterynarza, ale powiedział, że nic nie widzi :roll: ...
ja też nie widzę, ale chyba jednak cos jest na rzeczy , bo dziewczyny sie drapią, a jedna dość mocnogryzie też ogonek...
moze pobrc jekąś zeskrobine ze skóry?
no i ile to moze kosztowac takie badnie? czy długo trzeba czekac na wyniki?

moje dostawały w zastrzyku bodajże Baymec (??? albo źle zapamietałam) (invermektyna) (firmy bayer)...

Może to alergia. Np., na ściółkę. W takim wypadku trzeba zmienić podłoże na specjalne przeznaczone dla zwierząt alergicznych [żadnych trocin, czy czegoś w tym rodzaju!).

A może przebiałczenie? Wtedy trzeba zmienić dietę.

Może szczur dorasta, ma łojotok, skóra go swędzi i drapie się. Można wykąpać, albo właśnie przemywać specjalnym preparatem, który oczyszcza skórę. Do nabycia u weta

Ivomectrim, inna nazwa Vermectryna, to bardzo silny lek, na tyle silny, że nie powinien być stosowany często. B. dobrze działa przeciw pasożytom, ale może na razie zaczekać z tym? Są inne dobre maści, czy środki do rozpylania na skórę, które można zastosować. Czasem trzeba na weterynarza "naciskać", bo oni mają tendencję do olewania problemu.

Co do badania "zeskrobin" ze skóry - to chyba na razie nie jest konieczne