NIETOPERENDING STORY

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Eve »

A co to tu za impreza ? :D
Nietoperku nie cyferki tylko co i jak w głowie są ważne ! A że my jesteśmy już w tym wieku co się zaczyna delikatnie dojrzewać to życzę Ci Kochana żebyś wciąż nuciła jakąś melodię pod nosem, a jak się ona skończy to żebyś mruczła następną. I aby lustro wciąż pokazywało te roześmiane oczyska z błyskiem diablątka bo co tam że .. dzieci , co tam że czasem i łupnie w kręgosłupie wszak w głowie dalej bieganie po dachach, ba ! łażenie po drzewach !
Bo przecież .. Czas uczy Pogody a Pogoda uczy czasu !!
i
nawet SuperMatka może być niekonwencjonalna nie ?!

A na deserek HUMOR ! - zawsze ! :-*

Obrazek
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
Agusta
Posty: 1001
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 10:21 pm
Lokalizacja: Ostróda

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Agusta »

No no! Zdrówka, radochy, zdrówka, radochy!!! O0
Wszystkiego przeeeeszczurzooofajnego Nietoperrrku :-*
Moje Puchate: Milu Lilu Jadwiga Beza Ważka < : ) ~~
...::: Zajrzyj do nas :::...
Awatar użytkownika
pyla
Posty: 255
Rejestracja: śr sty 11, 2012 11:42 am

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: pyla »

Ojoj urodziny mnie ominęły :o Wszystkiego najlepszego, szczurzej wytrzymałości i pomysłowości :)
a wczoraj przejeżdżałam przez miejscowość Nietoperek... czyżby własna wioska? ;D
Kreska, Kropka,Fiona, Czarnuch i Złamasek
za TM Brusław
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Nietoperrr... »

Ciągle brak czasu na opisanie wieści z Nietoperkowa... ::) Wiecie,bo to nie sposób tak jednym zdaniem ;)
Przyjdzie czas,jakaś leniwa godzina wolna od obowiązków,to popiszemy ;)
Na chwilę obecną wszyscy zdrowi,oprócz małego kichania.
A Rambo i Szopen jednak nie zostaną z nami na stałe.Przemyślane,przewałkowane w głowie milion razy i jeszcze dwa miliony.Jest domek,który pilnie potrzebuje towarzystwa dla jednego z moich dawnych tymczasów.Domek okazał się jednym z najbardziej zaufanych domków,jakie znam.
Chłopaki wychowane już na tyle na dobre szczury,że mogą uchodzić za przykłady ogonów idealnych.
Skąd taka decyzja?
Ja wiem,że to kolejna zmiana w ich życiu,a chłopaki już swoje przeszli.U mnie mogliby zostać do końca swoich dni,już nawet mąż machnął ręką "a niech zostaną!" Ale...
Pierwszy raz w życiu przyznaję sama przed sobą,że osiem szczurów mnie przerasta.Pod względem czasowym,finansowym i każdym innym.Kocham na zabój każdego ze swoich ogonów,a te chłopaki szczególnie wrosły w moje serducho,przez drogę,jaką przeszły,przez zmianę charakteru.Każde zwierze potrzebuje ludzkiego czasu dla siebie,każdy z ośmiu łebków chce być wygłaskany codziennie.A ja mam jeszcze dwójkę dzieci,które wiecznie potrzebują mojego czasu.Mam męża,dwa koty,szycie i masę obowiązków od rana do wieczora.Ciężko to wszystko pogodzić,żeby dla każdego starczyło choć ciutkę mojego czasu...
Ja w tym wszystkim dla siebie nie mam czasu wcale.
Kolejny powód.Im wciąż trudno scalić się w pełni ze stadem.Niby już są wszyscy zgrani,ale chłopaki ciągle na uboczu,ciągle gdzieś tam na dole hierarchii,muszą każdemu we wszystkim ustępować.Jakby nie do końca się tu odnaleźli,jakby wszystkiego było dla nich za dużo - za dużo szczurów,za dużo przepychanek,za duża przestrzeń w klatce.Jedynie na wybiegach czują się jak w raju,a mi aż serce się kraje,gdy te proszące o więcej mordki muszę zamykać wieczorem w klatce,bo trzeba dzieci kąpać i kłaść spać i nie mam więcej dla nich czasu.
Finansowo też nie dźwigam takiej ilości ogonków,a tam jest domek z wszelkimi wygodami,czasem,miłością,najlepszą opieką weterynaryjną,na jaką nie zawsze mnie stać.No i jest samotny szczurak po stracie brata...
I tak jakoś od samego początku czułam,że tam zakończyły by swą tułaczkę.
Sama przed sobą się chyba tłumaczę,ale mam nadzieję,że to dobra decyzja.
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: odmienna »

Tak Nietoperru: to Dobra decyzja. powiedz im (i ich Nowemu Opiekunowi) tylko przy pożegnaniu: jakby co, to ja tu jestem :-*
Awatar użytkownika
Eve
Posty: 2256
Rejestracja: wt lis 16, 2010 11:15 pm
Lokalizacja: Legnica

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Eve »

Czasem tak jest że dobra decyzja, musi sama "wymóc" rozwiązanie. Chłopakom będzie dobrze, może lepiej się odnajdą w mniejszym stadzie a Tobie to życzę urlopu, spa, masażu, spaceru, dobrej kawy, torcika czekoladowego, muzyki, wiosny.. ! a nie ..

Obrazek


I przekaż pani Tosi że wypadałoby wychować dzieci jakoś .. ;D ;)
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133

Hamaczki dla każdej paczki :P
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Awatar użytkownika
emi2410
Posty: 3475
Rejestracja: sob kwie 17, 2010 1:41 pm
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: emi2410 »

To słuszna decyzja, będą sobie spokojnie żyć otaczani miłością w nowym domku, a Ty będziesz miała czyste sumienie, że są w dobrych rękach. :)
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Nietoperrr... »

Eve,no weź,ja jeszcze nie mam AŻ TYLU siwych włosów :D Ale fakt,przydałby się mi ósmy dzień tygodnia,taki wolny,nie jak niedziela,że trzeba rosół gotować,kurczaka piec,dzieci na poniedziałek do szkoły szykować,pranie składać... ::)
Ale taki Wolny Dzień Lenistwa,tak na spanie do dziewiątej,przedpołudnie w pidżamie,rozkoszowanie się smakiem kawy i wieczór z książką...Ech,ciężko być mamuśką bez instytucji babci na miejscu.

Ale wracając na tematy szczurze...A jednak sprawy potoczyły się zupełnie inaczej...Chłopakom kapturzastym chyba dane było zostać jednak u nas ;)
Nie tłumaczę,nie rozwijam,po prostu są i zostaną na zawsze,ciut przeze mnie,bo ich puścić nie mogłam,ciut przez okoliczności,bo inne pilnie domu potrzebowały.Pojawiły się,są i zostaną,jakkolwiek ciężko by nie było.Swój czas jakoś pomiędzy wszystkich stworków podzielę,na nudę przynajmniej nie będę narzekać ;) Rambo i Szopen w końcu i tak w pełni odnajdą się w stadzie,najważniejsze,że mają siebie nawzajem,nawet jeżeli osobny obóz tworzą,nic na siłę.Jeżeli mi tylko forumowicze pomogą w zasilaniu mojego polarkowego bazarku,to i finansowo podołam z ośmioma szczurami i dwoma kotami,jakoś będzie!
I się cieszę,wiecie?
Jak tu się z nich nie cieszyć?
Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek
Na ostatnim zdjęciu nawet Rademenesa widać w błogostanie.Zupełnie jak ja,nie mógł się ogarnąć po odejściu Bercika,bardzo był z nim związany.A teraz od czasu do czasu przytula się do niego Szopen,tak sam od siebie...

Chłopaki kaptury całkowicie ignorują towarzystwo kotów.Moje szczury różnie reagują na koty,natomiast oni zachowują się w ich obecności całkiem swobodnie.Ostatnio wieczorem na wybiegu wlazł Rufus,na talerzu pozostawionym przez dzieciaki namierzył kawałek wymemlanego kotleta.No dobra,niech weźmie,w końcu i tak już nikt tego nie będzie jadł.Kotek zaczął przy szczurzej klatce ciamkać swoją zdobycz,aż nagle wyprostował się i osłupiały wpatrywał w czyn niecny...Rambo bez krępacji podszedł do niego,popatrzył pytającym wzrokiem "Ty,stary,bedziesz to jadł??" i bez czekania na odpowiedź przywłaszczył sobie kotletowy skarb... Uciekł z nim zagarniętym,niczym pewien zgredkowy stworek z Władcy Pierścieni,szepcząc pod nosem "my precious..."
Uciekł oczywiście w bezpieczne miejsce,do rezydencji szczurzej,której przed kocimi odwiedzinami zawsze niezmiennie broni czarny jak smoła Rademenes ;)
Rufus i tak go namierzył... Obrazek
Oddawaj kotleta złodzieju!!! Obrazek
Nie oddam! ;D Obrazek
Oddawaj,pókim dobry!!! Obrazek-Obrazek
No i nie oddał...Depresja trwała dobre dwa dni. ;) Obrazek-Obrazek-Obrazek
Ale zemścił się gad jeden,zasmakował w Rat Complete i teraz przy każdorazowym otwarciu klatki mści się i mści wciąż ;)
Obrazek-Obrazek

Rufus to niesamowity kot,w życiu nie miałam z takim stworem do czynienia.Zjednuje sobie wszystkich,ludzi,inne koty,nawet szczury,które już coraz swobodniej czują się w jego towarzystwie,pozwalają mu wchodzić do klatki i wylegiwać się przez pół dnia w hamaku...To nie jest normalny kot ::)
Obrazek-Obrazek-Obrazek
Obrazek-Obrazek-Obrazek

I tylko Grzechotka czasami z niedowierzaniem patrzy,czy on przypadkiem nie jest z innej planety ;) Obrazek

Szczuractwo ;D
Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek

Chciałabym jeszcze przedstawić mojego niestrudzonego pomocnika przy szyciu,który potrafi z drugiego końca pokoju przyfrunąć w przeciągu sekundy tylko po to,aby mi poprzeszkadzać albo przetestować,czy miękkość polarków jest odpowiednia ::)
Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek
Natomiast poniżej,w tym samym czasie ma miejsce kocie MMA...
Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek-Obrazek
A takie kocie aniołki! :D Obrazek-Obrazek
I weź tu szyj kobieto! ::)

A na koniec rozbójnica Tosia puszcza oczko do wszystkich swoich forumowych dzieci,które bezpodstawnie są posądzane o rozrabianie ;) To są niczym nie poparte insynuacje! ;D
Obrazek
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: alken »

kurde nie wiem co mi się najbardziej podoba...
wszystko 8)
u Nietopera zawsze wesoło ;D

(a co do zasilania bazarku to na marzec się zapowiadam, moje tunele robią się ażurowe ::) )
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: odmienna »

łaaaaaaaa: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df3 ... d0671.html ; brak słów na skomentowanie tego zdjęcia........ :-*
a tutaj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7b ... 1ddb0.html - "Komuś" od czasu letniej, piaskowej "opresji" siekacze cudne odrosły ;D .
Jakoś tak... nie umiem się martwić, że Rambo i Szopen szczęścia do nowego domu nie mieli ;) . A Rufus, to kot napewno? pieron wie, przy tych aferach pt. GMO - w każdym razie, niech tak trwa!
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Entreen »

Nietoperrr... może czasu na snu, na książkę brak, ale przyznaj się, chociaż po cichutku, bo tak patrząc po zdjęciach i w ogóle... chyba warto?... :D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: madziastan »

Jaki kotek! Takiego mieć to marzenie! :)
Jak fajnie u Was się dzieje! Miodynka i Lucynka pozdrawiają! Miodynka prosi o kciuki bo jej guzek powoli rośnie i za tydzień ma zabieg razem z Mamusią która ma większego guzka.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Malachit »

Nie wiem które zdjęcia są najlepsze, w sumie chyba wszystkie ;D chociaż to http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3d1 ... f4b08.html <3
No i patrząc na zdjęcia kota w klatce i na hamakach zastanawiam się, czy to kot taki mały, czy klatka taka ogromna? Chociaż wiem, że klatka ogromna no i mebelki twojej bandy też są spore :D
Rambo i Szopen na pewno mają u ciebie dobrze, a że są "razem a jednak osobno" - skoro im tak wygodnie, a spięć żadnych nie ma, to dlaczego nie?
Podziwiam to, jak u ciebie towarzystwo z kotami się dogaduje, u nas pojawił się mały kociak - jest wielkości Licho, tylko chudszy ( ::) ) a cała czwórka reaguje na niego przerażonym bezruchem, nie wiem jak je przyzwyczaić do tego małego smroda...
Tośka cały czas wygląda rozbójnicko młodo, jakby była młodsza od swoich dzieci (które rozbójnickie są i to strasznie i nic sobie nie robią z krzyków, kar i złorzeczeń :P)
No i rzecz która mnie najbardziej zszokowała - tobie schodzą AŻ TAKIE bele materiału? Jestem pod wrażeniem ogromnym! :D
Wyszukiwarka nie gryzie
Nietoperrr...
Posty: 5467
Rejestracja: sob paź 17, 2009 12:28 pm
Lokalizacja: Oleśnica
Kontakt:

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: Nietoperrr... »

Malachit,te bele to strasznie okazyjnie były kupione,przeważnie mam tylko komodę zawaloną polarkami,a tu mi się fartło kupić materiał warty 1500 zł o tysiąc zł mniej ;) No to miałam nie brać? :D
Co do kota - u mnie pierwsze reakcje na pierwszego kota były takie,że szczury przez dwa tygodnie mieszkały pod sufitem klatki,nie oddychając :D Zwierzaki z czasem przyzwyczajają się do siebie,do swoich zapachów,a jak się przekonają,że nikt nikomu krzywdy nie robi,to zaczynają obok siebie całkiem swobodnie egzystować.Ale na wszystko trzeba czasu.
I tak,lubię ten swój Dom Wariatów z dzieciakami,dzieciakami sąsiadów,kotami,szczurami,nawet te wielkie bele polaru lubię :D
TU I TERAZ Gwizdo,Duszek
Za TM Agata,Kleofas,Figo,Bobek,Frodo,Niko,Bazyl,Zgredek,Indiana,Otiś,Angel,Bercik,Apsik,Rademenes,
Akysz,Szopen,Akuku,Duszka,Tosia,Rambo,Hektor,Lian-Czu[*]
Mebelki polarkowe http://www.fotosik.pl/u/iwonakoziarska/album/1166241/38
Awatar użytkownika
emi2410
Posty: 3475
Rejestracja: sob kwie 17, 2010 1:41 pm
Lokalizacja: Limanowa
Kontakt:

Re: NIETOPERENDING STORY

Post autor: emi2410 »

Nie no, Rufus mnie rozbraja! ;D Jestem jego fanką. :-*
Tosia... Ach, ten jej nochal biały! :-*
I świetnie, że chłopcy zostaną. :)
Wszystkich bez wyjątku wymiziać. :)

Ilości materiałów zazdroszczę! Aż mnie zatkało jak tą belę zobaczyłam. :D
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”