Strona 229 z 293

Re: moje szczupaki kochane

: śr mar 20, 2013 9:43 pm
autor: ol.
Malachit, może nie na wszystkich zdjęciach, ale można je odróżnić (szczególnie jeśli po załadowaniu szybko je sobie podpiszę ;) )


Dziś było agutowe święto - Stanza i Fronda obchodziły umowne dwa latka !

Obrazek


Stanuszek, to szczurek wdzięczny i delikatny we wszystkim co robi. Przysadkę trzymamy w ryzach i, oprócz kilkuminutowego dramatu, który zwie się dostinex raz na trzy dni, wcale o niej nie pamiętamy :)
Pamiętamy za to, żeby każdego wieczora subtelnie przypomnieć o należnym nam spodeczku z musli holle ;)

Frondziak unoszący swoje dżumowe kształty w pociesznych dwunożnych podskokach...
Podczas gdy siostra charakter zachowała niezmieniony od samego początku, tak Frondziak ewoluował z asa przestworzy w ziarenko grochu - z niepowstrzymanej w ufnie zakotwiczoną na człowieku.

Obie wzięłam dziś na ręce i szeptałam im dłużej niż zwykle, a one - słuchały... cierpliwiej niż rok temu ;) :D

Sto lat dziewuszki :-*


http://www.youtube.com/watch?v=gpwdkINJ07M

Re: moje szczupaki kochane

: śr mar 20, 2013 9:48 pm
autor: Entreen
Sto lat, buźka dla dziewczynek :) !

A tak przy okazji, to czy mogłabym Cię poprosić, byś nakreśliła pokrewieństwo między wszystkimi agutami, także tymi, których z nami już nie ma? o.o

Re: moje szczupaki kochane

: śr mar 20, 2013 9:49 pm
autor: Entreen
a tak w ogóle - miseczki, oraz nos w kadrze (kochamkochamkocham!) - boskie :D
no i podkład... ::)

Re: moje szczupaki kochane

: śr mar 20, 2013 10:17 pm
autor: ol.
Entreen, z dziewczyn sklepową przeszłością nic nie jest pewne, ale o Stanzie i Frondzie zwykłam myśleć jako o siostrach - są w tym samym wieku, podobieństwo czyni to jaknajbardziej prawdopodobnym. Podobnie Bertę, której już znami nie ma (ale jest na filmiku min. jako ów "nos" :) ), uważałam od początku za ich matkę, była o 2-3 miesiące starsza, na pewno rodziła...
Humbak, Hugon, Horpyna i Harfa to pociechy Stanzy, mają w tej chwili rok i 10 miesięcy :)

Re: moje szczupaki kochane

: czw mar 21, 2013 8:19 am
autor: pyla
Sto lat! :D
Świetny filmik, zwłaszcza sceny nad miseczkami :D

Re: moje szczupaki kochane

: czw mar 21, 2013 3:20 pm
autor: unipaks
Obu dziewczynom z serca życzymy, żeby za rok w dobrym zdrowiu i kondycji znowu zaprezentowały nam się w podobnym sympatycznym filmiku! :) Szepnij im i od nas parę ciepłych słów na ucho, ol, i serdecznie wygłaszcz. :-*

http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... e87efe.jpg Humbaczku, wiosnę nam przywołaj! :) A co z tymi „łupankami” Humbaka?
U szczupaków zielono, wiosennie... Eh, chętnie bym do nich dołączyła przy tej sałatce! :D
Co przyniósł wgląd w uszy, mam nadzieję, że dobre wieści? :)
ol. pisze: (Biesiu już nosi jej obrączkę na jednym palcu, i dziś wieczorem też widziałam że go skubnęła i coś potem żuła
?? :o ;)
Głaski dla szczupaków :-*

Re: moje szczupaki kochane

: pt mar 22, 2013 8:58 pm
autor: zocha
Takim dziewczynom co wszystko mają to tylko zdrowia życzyć! :) Zdrówka jak najwięcej dla nich :-* :-*

Filmik świetny! A te mordki nad miseczkami po prostu cudne, mogę oglądać i oglądać i napatrzeć się nie mogę :)

Wszystkiego najlepszego dla jubilatek raz jeszcze i buziaki dla szczupaków!

Re: moje szczupaki kochane

: ndz mar 24, 2013 9:43 pm
autor: ol.
Uni, we wtorek w jednym z Moirenowych uszu (niestety nie zapisałam, a przeto zapomniałam w którym ::) ) było ponoć coś brązowego wyschniętego, w drugim bez zmian - dalej coś opochewkowanego.
Sama Moirena nie zdradza nic. Będziemy po prostu chodzić co tydzień i sprawdzać.

O Humbaku jeszcze dziś przemilczę, nacieszmy się trochę niedzielą...


Hugonek Obrazek Obrazek

truskawka-mutant i jej pogromcy Obrazek Obrazek Obrazek

nie uszła żywa Obrazek :D

Fronda Obrazek

Stanza odpakowuje prezent Obrazek Stanuszek zamyślony Obrazek

Horpynka Obrazek (jakże ona tu wyszła ! patrzę na to zdjęcie i widzę Bertę...)

i Horpyś już bardziej jak Horpyś Obrazek :)

Harfa naręczna Obrazek

złodziej-kradziej Obrazek

Nusiek ma dość Obrazek

Biechaił z ogonem w górze Obrazek i z ogonem w dół Obrazek :D

śpiące łebki

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: moje szczupaki kochane

: ndz mar 24, 2013 9:55 pm
autor: Eve
Oj jak ja wszędzie do tyłu jestem .. ::)
A u Was takie truskawy ;)
ale to http://s889.photobucket.com/user/crroco ... 9.jpg.html ..
w ogóle nie wymaga komentarza .. należy tylko kompletować w uśmiechu nieśpiesznym :-* :-*

Re: moje szczupaki kochane

: pn kwie 01, 2013 3:47 pm
autor: ol.
Kolejne święta i kolejne - Humbaka na turnusie rehabilitacyjnym ;( Tym razem jednak bez towarzyszy, tylko z bratem.
I tak już pewnie pozostanie...
Wiele razy odkładałam to rozdzielenie, ale co nam przychodzi z tych ciągłych szarż i przepychanek ? :-[
Humbak sport sobie uczynił z prześladowania chłopców. W niezłej sprawności go to utrzymuje, ale tak zyskana tężyzna złudną jest, wciąż zagrożona ponownym zgruchotaniem śródstopia, podkopywana skokami cukru i ciśnienia...
Nusiek, kiedy Humbak jest w humorze, w ogóle z wybiegu rezygnuje albo cały przesiedzi ze mną na fotelu, z którego, jeśli go na chwilę opuszczę, czym prędzej zwiewa do klatki. Sztywnieje jak tylko Humbak pojawi się na horyzoncie, jeśli się zbliży wpada w spazmy.
Ale ten sam Nusiek, kiedy chwilę Humbaka nie ma na horyzoncie rozfuczaną szczotą uderza na Hugonka. Raz tak ruszył – powstrzymywałam go, ale utrzymajże furiata ! - nagle w sukurs przyszedł mi Humbak – właściwie tylko znad skrzyni się wychylił – Nusiek pierzchając mi na kolana nawet futra nie zdążył położyć po sobie – i wtula się w brzuch jeszcze szczota – a już trusinek...
Neurotyk.
Biesu, kiedyś poza celownikiem Humbaka, obecnie już nie cieszy się takim przywilejem i na równi z Asłanem ścigany jest z kopyta. Jeśli Biesu, od zawsze luzak i wolny strzelec, nauczył się, że w opresji ucieka się w moim kierunku, to już coś znaczy.
I Hugonek – pomiędzy bratem, który traktuje go obojętnie, a młodymi, którzy wykorzystują jego miękkie serce na hamakach, a poza nimi – traktują jak obiekt do wyładowywania frustracji >:(
Tak naprawdę, z wyjątkiem momentów kiedy leżeli pośnięci, chłopcy nigdy nie stworzyli tandemu - samonakręcającą się machinę zaczepno-obronną – zbyt często...

Młodzi doszli po to żeby humbaki nie byli sami. I oto jesteśmy w pukcie wyjścia - tylko z trzema stadami...
Nic innego jednak nie przychodzi mi do głowy :(



Małe pocieszenie za miedzą - Grenadyna świętuje dziś 2,5 roku :)
Doskwierają carycy nóżki, na ulgę którym próbwaliśmy przeciwazpalnych sterydowych, potem niesterydowych, ale ponieważ różnicy nie było widać po żadnych, póki co pozostajemy przy samym arthro-fosie. Ducha da się wynieść z klatki i czasami poczłapie po łóżku, ale w większości najlepiej jej z Horpyną w koszyku lub ze wszystkimi w domku. Choć są wieczory kiedy potrafi zaskoczyć - jak w minionym tygodniu - trzepotaniem uszami do wtóru z MłodąJagodą. Choć o ileż godniej ;)

Re: moje szczupaki kochane

: pn kwie 01, 2013 4:36 pm
autor: unipaks
Eh te chłopy... :-\
Ale może się okazać w niedalekiej przyszłości, że rozłąka na tyle przykrym będzie doznaniem, iż szczupaki pozytywnie zareagują na ponowne spotkania? Tego im i Wam życzymy :)
A Humbak niech odzyskuje sprawność (co sobie zrobił szczupaczek - wróciły dawne dolegliwości?) i trzyma w ryzach wszystko, co trzeba, w ryzach - na właściwym poziomie. :)

Grenadynie (kiedy to zleciało...) życzymy zdrówka jak najlepszego, zwłaszcza siły w nóżkach, niech nie doskwierają i niosą carycę zgodnie z jej życzeniem :-*

I jeszcze wrócę do fotek (poprzednio klikając nie sprawdziłam efektu a teraz widzę, że widać wskutek niedomagania dostawcy internetu mój post nie wszedł :P )
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... 850fb5.jpg http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... 7cbc09.jpg mord na truskawce ;D
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... 0ca47e.jpg Dobrze móc rozpakować swój prezent w spokojnym miejscu, bez natrętów ;)
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... 0eb2b2.jpg nie kradziej, tylko miłe towarzystwo do kawy/herbaty :P :D
http://i889.photobucket.com/albums/ac94 ... df9fd8.jpg jaka migrenowa mina! :D
Trzy śpiące łebki oczywiście sprawiły, że ciepło rozlało mi się wokół serca. :-* Pozdrawiamy jeszcze świątecznie!

Re: moje szczupaki kochane

: pn kwie 01, 2013 5:20 pm
autor: ol.
Humbak tak, znów ma śródstopie całe opuchnięte, ledwo nóżkę stawiał, po trzech dniach utyka jeszcze...
Już tyle razy miał tam zgruchotane. Powinien uważać jak stąpa, a kiedy go nosi nie patrzy gdzie leci.

Nie sądzę, żeby za sobą zatęsknili, Uni :( Najkrótszą rozłąkę chłopcy zawsze opłacali zanikiem więzów między sobą, bywało, że i po niecałym dniu nieobecności Humbak siłą musiał torować sobie drogę do klatki..
Asłan ma na Humbaka alegrię nerwową od zawsze, a zresztą teraz to już wszyscy na wszystkich. ..
Póki co młodzi zostali w chłopców dużej klatce, a humbaki stoją na szawce w niskiej setce ze względu na nóżkę. Humbak nie może się z tym pogodzić i co jest na wybiegu idzie im wygrażać.
Nie wrócą do siebie :(
Może w przyszłości zamieszkają z dziewczynami, ale i tu wiele będzie zależało od Moiry, która łatwa we współżyciu nie jest ::) Więc nie wiadomo czy kiedykolwiek :-\

Re: moje szczupaki kochane

: pn kwie 01, 2013 5:36 pm
autor: unipaks
Biedna nóżka :( oby doszła do stanu używalności i w przyszłości udawało jej się uniknąć wszelkich urazów
Co do szczuapków... pozostaje więc liczyć na przychylność Jagodowej panny... ::)

Re: moje szczupaki kochane

: pn kwie 01, 2013 9:13 pm
autor: Entreen
Ech, te chłopy. W każdym gatunku problematyczni. Ale moi chłopcy też miłością nie pałają do siebie... :/

A Ducha...! Dusze wszystkiego najlepszego, zdrowia cała garść i siły w nóżętach!

Re: moje szczupaki kochane

: wt kwie 02, 2013 7:02 pm
autor: zocha
Tak to jest z tymi chłopakami, wiem coś z własnych doświadczeń :(
Przykre jest patrzeć jak tak walczą i mimo, że chce się i tłumaczy do tych ich małych główek co innego to oni i tak robią swoje :-\

Ach ^-^ http://s889.photobucket.com/user/crroco ... c.jpg.html :-* Hugonka kocham miłością wielką od maleńkiego :) :-*
http://s889.photobucket.com/user/crroco ... 5.jpg.html krwiożercze bestie :D ;)
http://s889.photobucket.com/user/crroco ... 8.jpg.html ;D :D
http://s889.photobucket.com/user/crroco ... 9.jpg.html ^-^ :-*

Zdrówka dla Humbaka! Trzymam kciuki aby nóżka szybko się zagoiła :-*

Grenadyna 2,5 roku :o Leci ten czas... Piękny wiek. Dużo zdrówka i siły w nóżkach jej życzę! Buziaki przesyłam.