Strona 230 z 252
Re: NIETOPERENDING STORY
: ndz cze 02, 2013 12:06 pm
autor: Klaudiaaa
Ładne te kocie futra ! Masz co do kochania !Ale wiesz co ? Daj nowe fotki szczurków i kocisk

.
Re: NIETOPERENDING STORY
: ndz cze 02, 2013 7:47 pm
autor: Nietoperrr...
Będą fotki,będą,tylko doba ma za mało godzin

Re: NIETOPERENDING STORY
: śr cze 05, 2013 9:41 pm
autor: Nietoperrr...
Z Akyszem dziś jest źle.Wcześniejsze zapalenie płuc albo było niedoleczone,albo znów mamy kolejne paskudztwo

.Chłopak jest już na antybiotykach co chwilę,kuracje trwają po tydzień,dwa,w momencie,gdy antybiotyk jest odłączany,po trzech dniach następuje nawrót problemów oddechowych.Na Oxywet już nie reaguje wcale.Doxy dało krótkotrwały dobry efekt,ale zrezygnowałam po problemach ze strony układu pokarmowego.Teraz mój wet eksperymentuje z innym antybiotykiem,bo podobno wątroby nie wyniszcza,jak cała reszta.No właśnie,wątroba

Po tylu kuracjach musi być przeciążona,pomimo osłonowych specyfików.Pisałam ostatnio w temacie miotu o przymrużonych oczach Akysza,co według AD z drugiego forum może być objawem wątrobowym lub nerkowym...
Najgorsze jest to,że teraz tyłka z Oleśnicy nie mogę ruszyć,żeby na Wrocław jechać z Akyszem do Piaseckiego,to prawie cały dzień przynajmniej,a ja nie mam jak

Bez auta,z dzieciakami...i to nie tylko swoimi
Czasami,właśnie w takich sytuacjach żałuję,że nie mam na głowie dzieciaki,ich szkołę,obiadki,obowiązki,a gdy szczur potrzebuje pomocy,to ja nie mam jak mu tego zapewnić w pełni.
Re: NIETOPERENDING STORY
: śr cze 05, 2013 10:30 pm
autor: radzioo81
Nietoperrrku i chyba częściowo to jest od wątroby

pani Daria (wet) powiedziała żeby kupić lek na watrobę bo Alfik ma pogorszone wyniki...a czy to od leków czy od czego innego to nie wiadomo...i czy przymrużone oczy są objawem tego, też nie wiadomo... będziemy wiedzieć (jeśli oczka się "zmienią") jak wątrobę doprowadzimy do dobrego stanu

Re: NIETOPERENDING STORY
: czw cze 06, 2013 9:30 pm
autor: Nietoperrr...
Jutro rusza u mnie bazarek na zbiorową wycieczkę do Wrocławia. Chcę zabrać przede wszystkim Akysza i Rademenesa,mój miejscowy wet nie bardzo ogarnia szczurze grubsze problemy...

Bardzo będziemy prosili o zainteresowanie bazarkiem i ewentualną pomoc...
Nie ukrywam,jestem spłukana.Mąż ma szczury gdzieś i nie pomoże.W sprawie kotów tak,ale szczury...to mój problem
Nie potrafię pożyczać pieniędzy,zawsze muszę sama na wszystko zarobić i nic na to nie poradzę
Tak że jeżeli ktoś szuka milusich mebelków do klatki,a chciałby coś wspomóc moje paskudy,które na serio potrzebują szczurzego weta,to gorąco zapraszam jutro do swojego tematu bazarkowego
I wiecie co,
rozmaślam się dziś,bo mam tak CUDNE zdjęcia,jeszcze cieplutkie,robione przez
radzioo81,który dziś zagościł na moment w Nietoperkowie
Radek porobił tak cudne zdjęcia,że aż mi dech zapiera!
No sami zobaczycie!

Radek,jesteś WIELKI!!!Dziękuję

Re: NIETOPERENDING STORY
: czw cze 06, 2013 9:40 pm
autor: IHime
Pokaż zdjęcia! A, mebelki dotarły, są rewelacyjne, jak zawsze, więc - BRAĆ LUDZISKA!

Re: NIETOPERENDING STORY
: czw cze 06, 2013 9:43 pm
autor: Nietoperrr...
Dobra,to teraz mądre komputerowe głowy - gdzie to wszystko mam wrzucić,a zdjęć jest całkiem sporo,żeby szybko otwierały się jedno po drugim i nie ucierpiała na tym ich rozdzielczość??
Kurka,jaka szkoda,że Radek pojechał przed zakończeniem szycia,to bym jeszcze mebelki w magiczną szatę ubrała

Re: NIETOPERENDING STORY
: czw cze 06, 2013 9:51 pm
autor: radzioo81
bardzo bardzo się cieszę z tej wizyty Nietoperrrrrrku...

Re: NIETOPERENDING STORY
: czw cze 06, 2013 9:52 pm
autor: jordan
no no no no no no no !
Re: NIETOPERENDING STORY
: pt cze 07, 2013 9:47 pm
autor: Nietoperrr...
Są mebelki na bazarku - bardzo prosimy o pomoc,zaniedbałam dzieci przez szycie i przez kilka dni nie miały wieczornej lektury czytanej przez mamę,ale musiałam...

Szczuractwo potrzebuje wizyty u specjalisty.
Akysz bardzo brzydko oddycha,niby wszystko ok,ale jego buźka i zachowanie mówią,że coś jest bardzo nie tak...Kolejny antybiotyk nic nie daje,obawiam się innego paskudztwa w płucach - jeden szczurak z miotu miał guza w płucach i poleciał za TM
W dodatku boję się o jego wątrobę po tylu kuracjach antybiotykami.
Rademenes ciągle ma wylew krwi w oku,leki tego nie niwelują.Boję się o to jego oczko,być może trzeba będzie usunąć
Szopen grucha.Ledwo odstawię betaglukan,on znów charczy jak stary traktor
Duszka leje na wszystko i wszystkich,nie trzyma moczu,być może przez sterylkę - tak często suczki mają po sterylkach,ma to jakiś związek z hormonozależnym wiotczeniem mięśni.Mam lek,który mógłby coś pomóc,z tym,że nie wiem,czy można go stosować u szczurów i nie wiem,w jakich dawkach

Ech,bez mądrej weterynaryjnej głowy jestem w czarnej d....

Re: NIETOPERENDING STORY
: sob cze 08, 2013 9:10 am
autor: ol.
Jejku, co to za deszcz plag na Nietoperkowo
Jedźcie, jedźcie, niestety znam dobrze ten czas, kiedy bez tęższych głów już się nie obędzie ;/
Trzymam kciuki za wyprostowanie wszystkich szczurzych spraw, żebyśmy mogli już bezstresowo zachwycać się czekającymi zdjęciami

Buziaki

Re: NIETOPERENDING STORY
: sob cze 08, 2013 11:19 am
autor: emi2410
Ech, Iwonko... Współczuję strasznie. To okropne jak tak się wszystko wali na głowę. Ale przecież będzie dobrze, musi! I my jesteśmy z Wami, kciuki zaciskamy z całych sił.

Re: NIETOPERENDING STORY
: pn cze 10, 2013 9:14 pm
autor: Nietoperrr...
Jesteście cudowni,dzięki bazarkowi uzbierałam już całkiem pokaźną sumkę i jeszcze chwila i jedziemy na Wrocław na przegląd techniczny
Akysz ciut lepiej wygląda i się czuje,antybiotyk słabszy niż wcześniejsze,wolniej działający,ale bezpieczniejszy dla wątroby - chyba daje efekty

Natomiast oczko Rademenesa nadal zajęte przez wylew,nie cofa się pomimo leków.Chyba trzeba będzie usunąć.Mój weterynarz po wielu wpadkach nie podejmie się takiego zabiegu,a ja nawet nie chcę ryzykować.Jedynie Wrocław.
A tak dla rozdmuchania czarnych myśli - obiecane fotki,dzieło Radka - wybaczcie brak komentarzy,ale na takie zdjęcia się jedynie patrzy chłonąc je,nie trzeba nic mówić

Szczuractwo nie do końca odnajduje się w jaskrawym świetle dnia,ale i tak nie było źle,nie poczłapały od razu wszystkie do klatki
Szczuractwo





























Kociarnia


















I zdjęcie międzygatunkowej koegzystencji


Ta dziewczynka ze zdjęcia,to córeczka sąsiadki,młodsza od mojej Kaliny o rok.Wychowana na naszych zwierzakach,nauczyła się u nas miłości do mniejszych przyjaciół,traktowania słabszych od siebie,opiekuńczości i empatii.To dziecko,które przychodzi do nas i nie woła o bajki w telewizji,tylko uśmiechniętymi oczami prosi o szczurka czy kotka na kolanka

Z resztą wystarczy popatrzeć w te oczy i od razu widać,co jej taką radochę daje
Radek,dziękuję!!!
Czy mi się tylko wydaje,czy fotosik psuje faktyczną jakość zdjęć???
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn cze 10, 2013 9:38 pm
autor: unipaks
Re: NIETOPERENDING STORY
: pn cze 10, 2013 9:41 pm
autor: emi2410
Radkowe fotki zawsze są rewelacyjne... Ale cóż się dziwić przy takich modelach!

Całusy od nas!
