Strona 230 z 265

Re: Smutnik :(

: ndz lis 21, 2010 2:32 am
autor: pin3ska
To mi przypomina, ze od 1,5 roku nie moge sie umowić na wyrwanie ostatniej ósemki jaka mi zostala - dolnej :( Boje sie i tyle. Po poprzedniej dolnej tydzien zdychałam i wyzarlam pudlo ketonalu, a i tak prawie wcale nie pomagalo.

Re: Smutnik :(

: wt lis 23, 2010 12:22 pm
autor: Patrycha
Okresu dostałam i strasznie mnie brzuch boli.

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 11:22 am
autor: tahtimittari
Mnie kolano łupie od 2 tyg prawie już i nie mogę w góry jechać :-[ po schodach ledwo włażę. :-[

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 2:34 pm
autor: Licho
tahtimittari, może i głupie, ale podobno bardzo pomaga okład ze stłuczonego liścia kapusty. Obijasz tłuczkiem takiego liścia, żeby puścił sok, przykładasz do kolana, worek lub folia i owijasz bandażem.

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 3:17 pm
autor: lavena
Zgada się z tą kapustą z tym że absolutnie żadnych folii. Można się wtedy nieźle poparzyć. Prze położeniem takiego okładu dobrze jest wcześniej rozgrzać staw ciepłym okładem lub kąpielą.

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 3:18 pm
autor: yss
Patrycha pisze:Okresu dostałam i strasznie mnie brzuch boli.
ja też, ale dla mnie to weselnik :-X

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 3:19 pm
autor: Nietoperrr...
Obita kapucha pomaga przy bolesności powiększonych piersi przy karmieniu,jak się ma nawał mleka,to i może na bolące kolano też pomoże! ;)

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 3:42 pm
autor: tahtimittari
Dobra, dorwę kapuchę i spróbuję ^-^
Jeszcze mam dziś koło na 19.30, kto to wymyśla o takiej porze? Cały dzień popsuty, niby się człowiek chce uczyć,ale już wszystko w głowie się przewraca w pewnym momencie, a obijać się głupio :-X bo koło straszne.
No i na samym kolokwium skupić się nie idzie,bo już się nic nie chce po takim dniu.

Teraz sobie drugą już przerwę robię, bo czeznę. :-\

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 7:10 pm
autor: Patrycha
Oj głowa boli i z tatą jest "nie tak".

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 8:13 pm
autor: CzarrnaWdowa
Cierpię na brak szczurów :(
Ja chcę szczuryyyyy... :'(

Re: Smutnik :(

: czw lis 25, 2010 8:25 pm
autor: Sky
Ciężko mi sobie poradzić ze świadomością, że dla bliskiej mi osoby prawdopodobnie nie ma już nadziei, pozostała jedynie kwestia 'ile'. Ale w głębi czuje, że to nie koniec. Szkoda, że on stracił już nadzieję...

Re: Smutnik :(

: pt lis 26, 2010 7:09 pm
autor: Vesper
Zauroczył mnie pewien szczurek. :-\ Ale niestety nic z tego..Nie mam transportu.
A w ogóle wszystko się wali. :-\

Re: Smutnik :(

: sob lis 27, 2010 1:42 am
autor: Nakasha
Cztery śmierci w ciągu dwóch tygodni to za dużo. :(

Re: Smutnik :(

: wt gru 07, 2010 7:43 pm
autor: alken
przydałby się wku*wnik

kupiłam grubsze skarpetki za 20 zł, ponosiłam 4 godziny i już mam wielkie dziursko na palcu ::)

Re: Smutnik :(

: sob gru 11, 2010 8:15 pm
autor: `naatka
SPAĆ :/