Strona 24 z 53
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: sob gru 08, 2012 10:11 pm
autor: Malachit
A ja się nie zgodzę z tym, że to takie "bardzo prawdopodobne". Przy odpowiednim łączeniu według mnie jest duża szansa, że Andrzej dogada się z nowym kolegą - ważne tylko, żeby stosować się do rad na temat łączenia i uzbroić się w cierpliwość, bo samo łączenie może trochę potrwać.
Zgadzam się natomiast co do wieku (z maluchami zazwyczaj nie ma problemów z łączeniem, tylko należy pamiętać, że maluchy mają też całą masę energii, która może męczyć nieco spokojniejsze starsze szczury, dlatego warto się zastanowić nad dwoma maluchami, które będą się kotłowały ze sobą - z drugiej jednak strony 8 miesięcy to nie tak dużo

)
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: sob gru 08, 2012 10:37 pm
autor: marix
Ośmielę się stwierdzić, że na chwilę obecną przypomina trochę emeryta... i to bynajmniej nie takiego, który o 6 rano śmiga z kijkami do nordic walkingu. Spokojny jest bardzo i najchętniej spałby u mnie w rękawie. Muchy na parapecie pewnie by pogonił.. jeżeli nie miałyby skrzydeł. Cóż, pozostaje spróbować! Na początek przysposobię jednego malca, kto wie-może wykrzesa w Endrju odrobinę młodzieńczej energii

Dziękuję Wam serdecznie za rady

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz gru 09, 2012 9:52 am
autor: Szczurozol
Witam,wszystkich szczuromaniaków
Jestem nowicjuszem na tym szczu
rzym forum.
Od 7 miesięcy mamy z żonką szczurka nazywa się -Groszek-:) jest super szczurkiem jak każdy zresztą.
Od tygodnia czasu zauważyliśmy ze szczurek stał się smutny nie chce się bawić rzadko wychodzi ze swojego domku a z jego małych czarnych świecących oczek prysła iskierka radości.
Podejrzewamy że nasz pupilek tęskni za kolegą i tutaj pojawia się problem ponieważ dwa miesiące temu dokupiliśmy kolegę Groszkowi ale okazało się to złą decyzją ponieważ pogryźli się do krwi,próbowaliśmy kilkakrotnie je pogodzić ale za każdym razem walka do krwi i na noże :)byliśmy zmuszeni oddać szczurka do sklepu zoologicznego(tak się umówiliśmy ze sprzedawcą)
Chcemy ponownie spróbować aby naszemu szczurasowi znowu przywrócić iskierkę w jego małych czarnych węgielkowych oczkach.
Czytałem wiele na temat oswajania ale dalej mamy obawy czy się uda,ale jak się nie spróbuje to się nie zobaczy.
Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiamy Wszystkich miłośników ogonków

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz gru 09, 2012 12:59 pm
autor: ika89
a w jakim wieku był kolega? Jak ich zapoznawaliście? Bo jak od razu hop razem do jednej klatki, to się nie dziwię

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz gru 09, 2012 4:34 pm
autor: zuzik
Hej.
Tydzien temu kupilam sobie szczurka i po paru dniach stwierdzilam ze mojemu samczykowi przydalby sie kolega. Udalam sie do tego samego sklepu zeby dokupic drugiego szczura tej samej plci. Kupiony przeze mnie szczur jest widocznie mlodszy od mojego tygodniowego ogonka a pani w sklepie pamietajac mnie z przed tygodnia stwierdzila ze obydwa powinny sie bez problemu polubic. Zrobilam tak jak bylo wszystko odpisane, po okolo pol godziny wpuscilam do klatki mojego 'starszego' szczura i okazalo sie ze zaczal lekko atakowac tego mlodszego. Nie wiem co mam zrobic bo starszy szczurek widocznie dominuje w klatce, mlodszy siedzi w roku przestraszony (piszczy co jakis czas). Co powinnam zrobic w takim przypadku? Czy to normalne ze samiec mieszkajacy u mnie juz tydzien dominuje?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz gru 09, 2012 10:06 pm
autor: ika89
Oczywiście, że to możliwe

Tydzień w życiu szczura to jak 5 lat życia dla człowieka, a może nawet więcej!
Jeśli nie gryzą się do krwi to zostaw je w tej klatce, nawet jeśli mały piszczy. Jeśli gryzą to odseparuj je na noc, a rano powtarzaj wszystkie punkty po kolei. Zwłaszcza łączenie na neutralnym gruncie. Myślę, że pół godziny łączenia poza klatka to troszkę za mało. Ja zawsze ciury wrzucam do klatki razem, jak na neutralnym gruncie są oznaki lubienia się, czyli iskanie albo spanie razem. Troszkę muszą się pomęczyć

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: ndz gru 09, 2012 11:11 pm
autor: zuzik
Dobra, dzieki wielkie za tak szybkie zareagowanie na moje pytania:) jak bedzie sie cos dzialo to bede pytac dalej!:)
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn gru 10, 2012 12:44 am
autor: Szczurozol
ika89 pisze:a w jakim wieku był kolega? Jak ich zapoznawaliście? Bo jak od razu hop razem do jednej klatki, to się nie dziwię

Groszek, nasz szczurek miał 6 miesięcy a szczurek-kolega 4 miesiace.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn gru 10, 2012 10:46 am
autor: ika89
A stosowaliście jakieś zasady łączenia? np. zapoznawanie na neutralnym gruncie, wymiana szmatkami?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn gru 10, 2012 10:55 am
autor: Szczurozol
ika89 pisze:A stosowaliście jakieś zasady łączenia? np. zapoznawanie na neutralnym gruncie, wymiana szmatkami?
Właśnie tego nie zrobiliśmy,wydaje mi się że chyba za bardzo chcieliśmy aby jak najszybciej się ze sobą zaprzyjaźniły.
I to był nasz błąd.Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie dobrze

już nie możemy patrzeć na smutny pyszczek Groszka całymi dniami śpi nie chce się dać wyciągnąć ze swojego domku bawić również nie ma się ochoty.
Szukałem w dziale-Adpocja-ale żadnego szczurka nie ma w naszej okolicy

Pod koniec tygodnia chcemy spróbować ponownie połączyć naszego groszka z nowym kolegą

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn gru 10, 2012 3:09 pm
autor: ika89
A możesz powiedzieć skąd jesteś?
Niestety (stety) ze szczurami jest tak, że albo jest miłość od pierwszego wejrzenia, albo trzeba się troszkę popracować. Ale jest warte. Następnym razem postępujcie zgodnie z zasadami i na pewno będzie dobrze.
A może Groszek jest chory? Przyjrzyjcie się mu czy nie kicha, czy ma dobry apetyt?
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: pn gru 10, 2012 4:15 pm
autor: Szczurozol
Mieszkamy nie daleko Gliwic,Groszek raczej apetyt ma

młóci przysmaki jakie mu dajemy kataru nie ma nie kicha nie prycha
Pod koniec tygodnia mamy zaplanowane ze pojedziemy po kolegę dla Groszka już nawet dziś dzwoniliśmy do sklepu zoologicznego i są szczurozole 3 miesięczne pani ze sklepu zgodziła się aby przyjechać z naszym szczurkiem.
Może sobie sam wybierze kumpla do zabawy

Napiszę co i jak

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt gru 11, 2012 5:10 pm
autor: Megi_82
Szczurozol pisze:
Pod koniec tygodnia mamy zaplanowane ze pojedziemy po kolegę dla Groszka już nawet dziś dzwoniliśmy do sklepu zoologicznego i są szczurozole 3 miesięczne pani ze sklepu zgodziła się aby przyjechać z naszym szczurkiem.
Może sobie sam wybierze kumpla do zabawy

Napiszę co i jak

Rany julek, nie rób tego... sklep to nie jest dobre miejsce dla zwierząt, nic dobrego ich tam nie spotyka, i nie popieramy napędzania popytu na handel żywymi stworzeniami. Już nie wspominając o tym, że szansa na zdrowego, zsocjalizowanego szczurka z zoologa jest marna... Jeśli nie ma żadnego ogłoszenia o ogonkach z Twojej okolicy, to Ty daj ogłoszenie w odpowiednim dziale - ja tak zrobiłam, i moja Czarnuszka przyjechała do mnie z Warszawy, transport da się zorganizować przy odrobinie chęci.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt gru 11, 2012 10:41 pm
autor: Szczurozol
Szczurek kupiony

Jest prześliczny,zdrowy ma około 3 miesięcy i pochodzi nie z hodowli tylko został oddany z braciszkami i siostrami do sklepu zoologicznego wabi się -ciapek-

Kupiliśmy razem z ciapkiem malusią klatkę z domkiem i postawiliśmy ją obok klatki-groszka-z początku-groszek-poczuł się zagrożony i zaczął młodego ustawiać ale wydaje mi się że wszystko będzie dobrze.Póki co będą osobno mieszkać jakiś czas dla ich bezpieczeństwa.
Pozdrawiamy.
Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
: wt gru 11, 2012 10:43 pm
autor: Daisy345
Wspaniałe wieści!
po ponad miesiącu starań, nerwów i prawie wyczerpanym limicie cierpliwości udało się! Dziewczyny od wczoraj są w jednej klatce- jest trochę kłótni, ale po kilki piskach wszystko wraca do normy
