robie ogonisych zejście z klatki
jak był Olaf to ogoniste były wyciągane na pobieganie i nie mogły same wejść/wyjśc
bo były spory międzyklatkowe
teraz dziabągi kochane potrafią wejść na własna klatke, ale juz zejście z 80 cm po prętach troche je przerasta
zestawiłam dwie gałęzie, przykleiłam deseczke, troche sznurkiem owinełam i zobaczymi ile wytrzyma

jak na razie Moria już próbowała i gałęzie i ona przeżyły

:lol:
niedługo fotki wstawie
trzy niewiniatka
badyle
i Moria
ściur w zwisie