Strona 24 z 165
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: ndz lip 06, 2008 12:23 pm
autor: Nina
Z pannami tak jak z Fartem. Też zdecydowałam sie go oddać pinesce, żeby mu zaoszczędzić zbędnej narkozy i stresu
Obawiam sie, że musiałabym wynieść łóżko, żeby sie drugi tower zmieścił. Nie żeby mi żal łóżka było, ale szczury bardzo je lubią

Mają pod nim swoje ukochane schowki a na nim tak fajnie sie śpi.
Dwa towery połączone bokiem. Oj, to by było coś

Nawet nie byłoby bardzo ciężko wykonać takiego cuda bo tower ma każdy bok osobno.
Teli, najpierw dołącze Paciorke i Łatke do Bąbli, Trishny i dziewczynek a dopiero później będe łączyć ze stadem. Pewnie już w roku szkolnym.
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: ndz lip 06, 2008 12:43 pm
autor: Telimenka
Rozumiem juz ten proces..

O kurczeta! dwa towery.. fajna sprawa. Tylko ja zawsze uwazam ze towera sie ciezko sprzata i chyba nie moglabym miec

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: wt lip 08, 2008 9:47 pm
autor: Nina
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: wt lip 08, 2008 10:07 pm
autor: pin3ska
To pod łapką Soli na 3 zdjęciu to jest ten guz wstretny? Jak tak to jest pokazny...

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: wt lip 08, 2008 10:09 pm
autor: Nina
Tak to guz

Specjalnie tak zrobiłam fotke, coby widać było. Jest luźno pod skórą, na fotce troche obwisł. Gdyby dało sie to wyciąć w znieczuleniu miejscowym, bez pełnej narkozy... Nawet bym sie nie wahała...
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: wt lip 08, 2008 10:12 pm
autor: Itka
Jakie myszaki przecudne

Jestem zachwycona albinoskami i tymi ich czerwonymi oczkami

Jak Ty to robisz, że one tak pozują do zdjęć? Mnie wychodzą ogony albo koc..
Guz.. I niczego się nie da zrobić? Biedna Soli

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: śr lip 09, 2008 3:22 am
autor: pin3ska
Ja niedługo wytarmosze Fuksa

Nie moge sie juz doczekac, bo ciekawa ogromnie jestem jak wyglada taki wielgachny szczur
P.D. Wyrazenie "tupot małych stóp" mnie wzrusza

Serio. Zupełnie nie wiem czemu...
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: śr lip 09, 2008 5:49 am
autor: Anka.
Na takie stadko to patrzy sie z przyjemnością
A Fuks ma kudełki przerzedzone czy tylko tak na zdjęciu to wygląda?
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: śr lip 09, 2008 7:17 am
autor: Nina
Itka, można operować ale to w jej przypadku baaardzo duże ryzyko. Serduszko już nie to, nadwaga, wiek, za duże ryzyko. Już na początku zdecydowałam, że nie będziemy operować.
Anka, tak, ma przerzedzone futro. Teraz wygląda już dobrze, nie widać tak bardzo strupów. Miał koszmarny napad alergii i aż sie nie chce wierzyć dlaczego. Wszedł na troche do klatki Trishny, w której były... trociny. Moje maleństwo ma na nie uczulenie. Już 2 tygodnie z tym walczymy a Fuksa tak to męczyło, że na początku schudł, teraz nadrabia.
pineska, obecnie głaskanie go nie sprawia mi takiej frajdy jak przed alergią. Caluteńki jest w strupach, ma odstające futerko, w ogóle marnie wygląda

Ale na szczęście strupy już odpadają. Nizoral potrafi zdziałać cuda
EDIT
One zazwyczaj nie pozują

Po prostu wiem już, kiedy warto w ogóle wyciągać w ich strone aparat a kiedy nie. Kiedy mają zamiar z prędkością światła czmychnąć pod łóżko, a kiedy będą sie zwieszały i siedziały w jednym miejscu

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: śr lip 09, 2008 7:24 am
autor: pin3ska
Ja sie oczywiscie moge zadowoic kotami

Bedzie ci ciezko mnie od nich odciagnąć, bo sama nie mam, a UWIELBIAM

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: śr lip 09, 2008 11:21 am
autor: Babli
Nina, Deli Debi Him i Kyoko no i Solisia mi się niesamowicie podobają

A ten guz, ach...
Dowartościuj stadko

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: śr lip 09, 2008 2:18 pm
autor: Telimenka
Ehhh wstretne guzisko.. uroslo mu sie troche..
Ogolnie stadko cuuuudne, co zreszta wiesz. Zwlaszcza Debi mi sie widzi..
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: czw lip 10, 2008 12:06 pm
autor: Nina

No i czy mogłabym choćby głos na nią podnieść? W ogóle mogłabym być zła za wykopanie ziemi z mojego ulubionego kwiatka? No jak, skoro ona tak na mnie patrzy?

Femisiątko jest mistrzem w wielkich, 'nicniezrobiłam' oczach

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob lip 12, 2008 12:15 pm
autor: Anka.
Bo doniczki to to, co szczury lubią najbardziej. Aczkolwiek ja mam odmienne zdanie
4 udające górników szczury to za wiele dla mnie

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob lip 12, 2008 4:50 pm
autor: Nina
No i Paciorek i Łatka są z nami

Panny na razie odsypiają stres podróży, przestraszone są.
Panowie A&A&A pewnie dojeżdżają z pineską do domu
