Re: Psy rasowe i kundelki.
: ndz lis 06, 2011 1:08 pm
Tak Białystok, byłam pierwszy raz, do Przysuchy też sie wybieram od 2 lat;p (a mam zdecydowanie bliżej )Aferson pisze:O dzięki super fotki.Jeszcze nie byłam na PBS, wybieram się od dwóch lat do Przysuchy, ale zawsze coś wypadnie... a to robota, a to coś tam. ;/ Poza tym byłabym jako widz, bo swojego husky raczej nie wystawie do żadnej konkurencji.
Te zdjęcia skąd są? Z Białegostoku tak mi się kojarzy.
To pewnie znasz Filara i Murzyńską...
Nawiasem mówiąc fajny wózek, mnie by się przydał pod haszczaki.
No haszczaka to mogłabym wystawić w Weight Pull Sprincie chyba tylko. Nie musiałabym nawet jej nakręcać moja suka na sam widok wózka się nakręca. W sumie ciekawe jakie byłoby porównanie czasowe TTB i typowego zaprzęgowca w tej konkurencji.Lusia pisze:Tak Białystok, byłam pierwszy raz, do Przysuchy też sie wybieram od 2 lat;p (a mam zdecydowanie bliżej )Aferson pisze:O dzięki super fotki.Jeszcze nie byłam na PBS, wybieram się od dwóch lat do Przysuchy, ale zawsze coś wypadnie... a to robota, a to coś tam. ;/ Poza tym byłabym jako widz, bo swojego husky raczej nie wystawie do żadnej konkurencji.
Te zdjęcia skąd są? Z Białegostoku tak mi się kojarzy.
To pewnie znasz Filara i Murzyńską...
Nawiasem mówiąc fajny wózek, mnie by się przydał pod haszczaki.
Poznałam dziewczyny w Białym.
Wózek fajny też by mi sie taki przydał;]
Ojtam wystaw haszczaka ja wystawie swojego małego kundla;p ;p;p bedzie śmiesznie;]
Powiem Ci, że sporo czytałam o dogo, rozmawiałam z ludźmi, którzy znają się na tej rasie, posiadają te psy i mówią, że spokojnie dogo można trzymać na dworze jeśli ma solidnie ocieploną budę. Na forum molosów nawet mają swój temat, gdzie chwalą się budami dla swoich pociech i wypowiadają na temat trzymania presy na dworze. Wypowiadali się również hodowcy, że mogą spać na dworze. Wiadomo, że w zimie nie spałby na zewnątrz - to chyba logiczne.pauliska pisze:Aferson dogo canario na podwórko tego sobie nie wyobrażam azjata i owszemcanario mają bardzo krótką szatę i raczej szybko marzną :)do tego jak już poznają kilka obcych ludzi to kochają wszystkich dookoła:)no chyba, że tylko ja znam takie psiury
co innego azjaty kochające, swoją rodzinę i równie mocno kochające swoje terytorium
![]()
mają dosyć grubą szatę, są większe i masywniejsze od dogo, ale jak każda rasa mają też minusy
tak czy tak uważam,że obie te rasy są cudowne kocham molosy sama mam Tosa Inu i nie zamieniałabym go na innego psiura
ale marzy mi się buldożek(takie to małe trochę jak nietoperz wygląda,ma dużo energii do zabawy, takie wesołki małe), cudowne są też harty afgańskie
(jednak, za delikatne jak dla mnie, w końcu jest to najczulszy pies świata, jeżeli chodzi o urazy, wystarczy ukłucie się w łapkę,i długo będzie nam psisko o tym przypominało
) ,a co myślicie o bulterierach ??Ja generalnie kocham wszystkie psy i mogła bym mieć nawet najbrzydszego psa na świecie
Teraz tylko marzę o psie, z którym mogłabym uprawiać sport jak parson russell terrier, psiak nie za duży nie za mały, a uparty bardzo, ma w sobie duszę wojownika i w rękach człowieka niedoświadczonego może sprawiać problemy, jednak psy tej rasy są fantastyczne,bardzo inteligentne szybko się uczą i potrafią też pilnować swojego terenu
w szczególności,żaden zwierzak im nie umknie i po wejściu na teren takiego psiaka może mieć nie lada kłopoty.
Nakasha pisze:Fajne psiaki, tylko szkoda, że 2 kupione w pseudo.
kitka010, pokaż zdjęcia!
jak nie ma rodowodu to nie jest z zarejestrowanej hodowli;]AmaziinGx33 pisze:Nakasha pisze:Fajne psiaki, tylko szkoda, że 2 kupione w pseudo.
kitka010, pokaż zdjęcia!
Tzn . Misi (york) była kupiona w normalnej zarejestrowanej hodowli