Strona 24 z 25
Re: pruszkowskie gangsterki
: pt gru 18, 2009 11:11 am
autor: sssouzie
zauważyłam datę...
ale w takim razie co u Dotki? bo tu taka cisza..?
Re: pruszkowskie gangsterki
: wt sty 05, 2010 2:57 pm
autor: susurrement
halo, halo, czekamy na jakieś wieści..
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw sty 07, 2010 4:24 pm
autor: RattaAna
dziękuję w imieniu Dotki za wszystkie kciuki i pozytywne myśli! Docisko jest dzielną babeczką! tak się bałam jak ona zniesie podróż na święta, a tymczasem malutka czuła się bardzo dobrze, nawet lepiej niż przed wyjazdem;
teraz jednak znów jest pogorszenie, coś się dzieje z jedną przednią łapką, nie wiem czy to zwichnięcie czy co, ale trzyma ją prosto i praktycznie nie używa; albo to jakiś paraliż może; poza tym coraz mocniej niedołężnieje, serce mi się zatrzymuje jak obserwuję jej wspinaczkę na półkę w klatce, ale z drugiej strony nie chcę jej separować od stadka; powiem może tak: jakoś sobie Dotka radzi, ale najlepiej nie jest; jeśli jednak nie będzie gorzej, jeszcze trochę pobędziemy razem;
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw sty 07, 2010 5:23 pm
autor: susurrement
ale dzielna z niej dziewczynka

biedna Dotkowa łapeczka..

cały czas trzymam za Was kciuki i cieplutko o Was myślę.
Re: pruszkowskie gangsterki
: czw lut 04, 2010 7:42 pm
autor: RattaAna
własnie M. poszedł z Dotką po ten ostatni zastrzyk

jak mi ciężko, okropnie.......... malutka już nie dawała rady, praktycznie od wczorajszego wieczora; teraz już nie będzie cierpieć

Re: pruszkowskie gangsterki
: czw lut 04, 2010 9:14 pm
autor: sssouzie
Ratta.. trzymaj się ciepło..
nawet nie umiem nic pocieszającego powiedzieć..

Re: pruszkowskie gangsterki
: czw lut 04, 2010 9:18 pm
autor: denewa
Biedactwo

Tak - trzymaj się Ratta
Re: pruszkowskie gangsterki
: pt lut 05, 2010 3:58 pm
autor: susurrement
Dotka, Słońce..

strasznie mi przykro.. dużo o Niej myślałam i trzymałam kciuki..

Re: pruszkowskie gangsterki
: pt lut 05, 2010 5:10 pm
autor: ol.
biedne te labiki
śpij spokojnie Dotko [^]
Re: pruszkowskie gangsterki
: pt lut 05, 2010 6:04 pm
autor: *Delilah*
<'> Spij dobrze Slodka Doteczko...
Re: pruszkowskie gangsterki
: pt sie 20, 2010 4:17 pm
autor: *Delilah*
Co tam u Was Ratta?
Jakieś plany doszczurzenia ?
Re: pruszkowskie gangsterki
: ndz lis 07, 2010 10:19 pm
autor: RattaAna
z dniem dzisiejszym nastąpił koniec mojej szczurzej przygody... dziś odeszła moja ostatnia szczurzyca, Andariel; dwa m-ce temu odeszła Szelma, Andariel została zupełnie sama; obserwowałam ją uważniej, bo się bałam, że z tej samotności zmarnieje, ale radziła sobie nieźle; w każdym razie jadła, piła normalnie; tylko strasznie osowiała:((( wczoraj w nocy dawałam jej puree ziemniaczane i zjadła, jak co dzień; była sprawna, jak na dwulatkę miała dobra formę; nie wiem dlaczego dziś odeszla; i jak na złość, akurat dziś, nie zajrzałam do niej rano, żeby się przywitać; dopiero po południu... a wtedy już nie żyła moja mysza biedna;
wiecie co, tak w ogóle to nasze poprzednie szczury, z którymi miałam ogromną więź emocjonalną, nigdy nie umieraly ot tak, po prostu; zawsze była to krótsza czy dłuższa walka o zdrowie, sterydy, leki, zastrzyki, a na koniec ta trudna decyzja o eutanazji; a te szczurzyce (mówię o 3 siostrach: Lagunie, Szelmie i Andarielce) były inne; trzymały dystans i w zasadzie żyliśmy sobie obok siebie; Szelma odeszła nagle, w ciągu godziny. Andariel to samo. I tak sobie myślę czy to nie jest tak, że jak szczury czują, że my, ich opiekunowie, strasznie o nie walczymy, to bardziej chcą żyć..? a te szczurzyczki tego nie czuły...i po prostu umierały gdy nadchodził ich czas..? bo to naprawdę dość dziwne, że tak po prostu w jednej chwili umarły;
Szelma - ur. wrzesień 2008 - zm. wrzesień 2010
Andariel - ur. wrzesień 2008 - zm. listopad 2010
zapalam dla Was światełka [*] [*]
odnajdźcie Lagunkę i Dotkę...
Re: pruszkowskie gangsterki
: ndz lis 07, 2010 11:13 pm
autor: merch
(*)(*) dla panienek
szczury ostatnie w stadzie naogol bardzo szybko sie zabieraja:(
Re: pruszkowskie gangsterki
: pn lis 08, 2010 6:54 pm
autor: unipaks
[*][*]
dobranoc , dziewczynki...
Re: pruszkowskie gangsterki
: wt lis 16, 2010 10:25 am
autor: RattaAna
tak mi się przypomniało - jak brałam do siebie 3 siostry od ajlii i jubu (tj. Andariel, Lagunę i Szelmę), to Laguna była najwieksza, a Andarielka najmniejsza; i tak sobie myślałam, że Laguna taka silna i dorodna, a Andi taka mizerotka, że pewnie najszybciej odejdzie, bo chucherko i w ogóle; a jak się okazało, właśnie ta największa Lagunka odeszła pierwsza, a mała Andariel jako ostatnia;
żegnajcie, dziewczynki moje...