Strona 24 z 52
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: pt kwie 09, 2010 10:28 pm
				autor: Vicka211
				Kciukam coby poprawa zdrówka utrzymała się jak najdłużej 
  
 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 9:35 am
				autor: Dorotka96
				Odinka właśnie zjadła cieplutkiej bobovity tej samej, co wczoraj.
Wczoraj ją zważyliśmy u weta... Odinka waży 202g 

 Trzeba malucha podtuczyć...
A z Frututu robi się niezły tłuścioch. 

 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 10:01 am
				autor: merch
				KOniecznie musisz Odinke dopieszczac jedzonkiem.
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 10:40 am
				autor: Dorotka96
				Tak, tak.
Z tym, że po tym niemowlęcym obiadku dostała rozwolnienia... 
 
Mama podpowiada, żeby jej takiego lekko rozgotowanego ryżu dać.
I kupię jeszcze owocowy deser, bo po tym jej nigdy nic nie było.
 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 1:44 pm
				autor: ol.
				Cieszę się, że jest lepiej. Żeby było jak najdłużej  

 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 8:12 pm
				autor: Dorotka96
				
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 8:29 pm
				autor: kulek
				Biedna Odinusia, śliczniusia, piękniusia  

 Takie to-to chude bidne, wymiziać proszę 

I resztę towarzystwa także 

 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 8:36 pm
				autor: merch
				Biedna Odinka 

. Widac , z ten guz jest wielki i jej przeszkadza 

. I jak rozumiem z powodu stanu ogolnego ni da sie jej operowac 

 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 9:03 pm
				autor: Krejzoolek
				
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinko, nie choruj...
				: sob kwie 10, 2010 11:46 pm
				autor: denewa
				Frucia rzeczywiście podobna, chyba nawet bardziej do Diesla 
 
Obie mordeczki śliczne  
 
Trzymamy kciuki za Odinkę! Niech wraca do sił!
 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinka czuje się lepiej! Zdjęcia.
				: ndz kwie 11, 2010 9:23 am
				autor: ol.
				
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinka czuje się lepiej! Zdjęcia.
				: ndz kwie 11, 2010 10:20 am
				autor: pixxa
				łojoj bidulka 

 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinka czuje się lepiej! Zdjęcia.
				: ndz kwie 11, 2010 10:25 am
				autor: zocha
				http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 2f4c30b19f śliczne dwa pysie  

 .
Dużo zdrówka dla Odinki, trzymam kciuki aby z każdym dniem było lepiej.
Buziaki dla ślicznotek...
 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinka czuje się lepiej! Zdjęcia.
				: ndz kwie 11, 2010 10:51 am
				autor: Dorotka96
				Dzisiaj rano chciałam dzieciakom dać jogurt, bo Odinka na pewno po nocy była glodna. Nie spodziewałam się, że Odinka o 
wlasnych siłach wyjdzie z klatki na moje ręce. 

 No i jak zwykle, chorutka zjadła podwójną porcję. 

  Jestem mile zaskoczona, jak szybko boczki Odinusi się wypełniły, zaraz będę na nią mowiłć 'Tłuścioch', jak na Futututu. 

 
			 
			
					
				Re: Dorotkowe noski: Odinka czuje się lepiej! Zdjęcia.
				: ndz kwie 11, 2010 1:14 pm
				autor: Dorotka96
				Jestem konpletnie zaabsorbowana ciurami 

 :
13.00- 'Muszę do kibla...'
13.01- 'Najpierw zmienię im ściółkę, trzeba już.'
13.20- 'Bałagan w tej szczurowej szawce, posprzątać trzeba'
13.35- 'Odinka! Głodna dziewczynko, chodź coś zjemy'
13.45- 'Ale mam syf na podłodze po szczurach... wszędzie siano- odkurzamy'
14.00- 'Zaraz, co ja miałam... aha, siku...'
 
 
No i trzy zdjęcia z karmienia starowinki.



z moją zaszczurzoną mamą 
