Strona 24 z 83
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: sob sie 15, 2009 10:43 pm
autor: *Delilah*
Ucałuj tymczasem pyszczki rekinów i wygłaszcz solidnie

Dziekujemy, wycałowane. Pyszczki tez przesylają całusy..
Co do Runy, nadal mi sie to wszystko nie podoba, jak na złość wetka wraca za dwa tygodnie, nie ma szans, żebym przez dwa tygodnie to tak zostawiła...Zresztą...
Chyba trzeba będzie sie przejechac na Zapolskiej...
W poniedzialek mamy zrobić rtg jamy brzusznej na Kordiana.
Runka niepokojąco oddycha. Zdecydowanie ma przyspieszony oddech. Jest lepiej od czasu furosemidu.
Czuję ,jakby wszystko co naprawimy , sypało sie z drugiej strony. Cholernie dobijające uczucie.
Najgorsze, ze nie wiem co to jest...
a jesli to bakteria przemiescila sie dalej i atakuje kolejne narządy...?
Najgorsza jest bezsilnosc.
Oprocz tego Runka je ma apetyt, no ale martwi mnie ten oddech i uszko...

Ja wiem, ze kiedys sie trzeba bedzie pożegnać. Ale moment zawsze " nie ten"...
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: ndz sie 16, 2009 9:08 am
autor: ol.
Wierzę, że to jeszcze nie "ten moment", jeśli ma apetyt to znaczy, że się nie poddaje.
Także dużo sił dla Ciebie i dla małej. Walczcie dzielnie.
Trzymam kciuki.
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: ndz sie 16, 2009 2:44 pm
autor: Nue
To na pewno nie 'ten' moment!!! Ja w to wierzę z całego serca i cały czas trzymam kciuki za Runinka.
Trzymajcie się mocno

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: ndz sie 16, 2009 4:30 pm
autor: arrisum
ojjj nie martwić się proszę! To nie będzie 'ten' moment! nie może być! a panny wymiziaj porządnie i wypędź czarne myśli!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: ndz sie 16, 2009 6:24 pm
autor: StasiMalgosia
Trzymaj się Runko, nie dawaj się wstrętnym choróbskom
Kcukamy bardzo mocno.
Del nie czarnowidz dzielny szczurek da rade bakteriom
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: ndz sie 16, 2009 9:35 pm
autor: Akka
O tak to nie może być czas samych smutnych wieści. Kiedyś będzie trzeba się na to przygotować ale ja mam nadzieje że Runka się nie podda i dalej będziesz mogła cieszyć nasz wzrok opowieściami o niej

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: pn sie 17, 2009 8:06 am
autor: odmienna
oj bidny, bidnińki Runinek; mało, że z bakterią jakąś musi wlaczyć, to jeszcze histerię opiekunki znosić!
dzielna myszka, mimo tak długiego leczenia antybiotykami, nawet apetyt okazuje, żeby tą
Deli okropną ze stanu "permanentnie pożegnalnego" wyrwać. Zycie jest, by cieszyć się chwilą nam daną Kobieto!
Wierzę, że będzie dobrze. To, że taki jest efekt furosemidu a brzuszek "czysty", może wskazywać chyba faktycznie na jakiś problem krążeniowo - sercowy - dla mnie głównym podejrzanym, jest antybiotyk długo podawany.
....
gdzieś mi się "obiło", że dr. Wilkołaski otworzył wlasny gabinet na Lwowskiej... ja mocno wierzę w Jego intuicję 
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: pn sie 17, 2009 7:20 pm
autor: Telimenka
Trzymam kciuki za Runinke

. I za to by to nie byl jeszcze "ten" moment..
Zdecydowanie nie "ten". Na niego jeszcze przyjdzie czas ale nie teraz
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: pn sie 17, 2009 10:39 pm
autor: *Delilah*
ol. pisze:Wierzę, że to jeszcze nie "ten moment", jeśli ma apetyt to znaczy, że się nie poddaje.
Także dużo sił dla Ciebie i dla małej. Walczcie dzielnie.
Trzymam kciuki.
Nue pisze:To na pewno nie 'ten' moment!!! Ja w to wierzę z całego serca i cały czas trzymam kciuki za Runinka.
Trzymajcie się mocno

arrisum pisze:ojjj nie martwić się proszę! To nie będzie 'ten' moment! nie może być! a panny wymiziaj porządnie i wypędź czarne myśli!

StasiMalgosia pisze:Trzymaj się Runko, nie dawaj się wstrętnym choróbskom
Kcukamy bardzo mocno.
Del nie czarnowidz dzielny szczurek da rade bakteriom
Akka pisze:O tak to nie może być czas samych smutnych wieści. Kiedyś będzie trzeba się na to przygotować ale ja mam nadzieje że Runka się nie podda i dalej będziesz mogła cieszyć nasz wzrok opowieściami o niej

Telimenka pisze:Trzymam kciuki za Runinke

. I za to by to nie byl jeszcze "ten" moment..
Zdecydowanie nie "ten". Na niego jeszcze przyjdzie czas ale nie teraz
Dziekujemy za kciuki , wsparcie duchowe i pozytywną energie
:)Mam nadzieję, ze i tym razem się nie mylicie ...
Ja jako naczelna forumowa panikara, nie bylabym sobą nie wymyslając najczarniejszych scenariuszy.
Wolę się mile rozczarowywać.
Dzisiejszy wet nie doszedł do skutku, ja siedzialam 12h w pracy, TZ też jakoś nie najkrocej, iwiec jutro juz koniecznie trzeba bedzie tę wiztę odbębnić.
gdzieś mi się "obiło", że dr. Wilkołaski otworzył wlasny gabinet na Lwowskiej... ja mocno wierzę w Jego intuicję
Odmienna,też slyszalam o dr Wilkolaskim. Ale wprawdzie nie powinnam dawać wiary, temu co mowia rozni ludzi na jego temat, straciłam trochę zaufania do niego...(zresztą do tej pory nie bardzo mogę zrozumieć tę akcję z Ciri, narkozą i prawidlowym wybudzaniem, to dało mi trochę do myślenia)
A ostatnimi czasy nasłuchałam się sporo
Wierzę, że będzie dobrze. To, że taki jest efekt furosemidu a brzuszek "czysty", może wskazywać chyba faktycznie na jakiś problem krążeniowo - sercowy - dla mnie głównym podejrzanym, jest antybiotyk długo podawany.
Bardzo mozliwe...
No coż walczymy dalej.

ciągle i niezmiennie.
No niechże ta bakteria wreszcie polegnie!
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt sie 18, 2009 6:21 am
autor: arrisum
Bakterio! Strzeż się

!
trzymam kciuki w dalszym ciągu

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt sie 18, 2009 1:42 pm
autor: unipaks
Oby wieści po dzisiejszej wizycie u weta były tylko pozytywne

. Te upały też pewnie dają się ogonkom w kość...
W każdym razie nie łam się i uszy do góry!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt sie 18, 2009 8:37 pm
autor: *Delilah*
Po wecie - RTG wykazało, ze serduszko nieco powiekszone... Runka dostaje enarenal.
:/
Lilituszny guz trochę urósł...
Wysiadam

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt sie 18, 2009 8:42 pm
autor: *Delilah*
A i zapomnialam .... Kokarda wstreciucha podgryza Lilitke.... :/
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt sie 18, 2009 8:55 pm
autor: unipaks
kurczę
tak by się chciało bez obaw i lęku otwierać ulubione tematy , a tu zawsze coś...
Ale Deli , byle do przodu kolejny dzień , tydzień , miesiąc , bez poważniejszych symptomów choroby - nie łam się i dajcie się sobą nacieszyć , czego i tobie i sobie życzymy. Wszystkie paluszki szczurkowe i nie tylko zaciskamy nadal , żeby było dobrze!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: śr sie 19, 2009 7:12 am
autor: Nue
Popatrz na to z innej strony - wiesz, co jest Runince i możesz skutecznie działać!
Jesteśmy z Wami i ślemy masę pozytywnej energii
