
Zdecydować się tylko nie mogę xP
Moderator: Junior Moderator
A ten wisi ciągle...Na początku Balbina też tak "wisiała" . Tylko,że na zewnątrz klatki. Ale ona robiła tak tylko wtedy kiedy chciała do niej wejść.
Gorzej niż przy kocie to by chyba skończył jakby natknął się na mojego ojca. Zapewne ze strachu by został zadeptany..ale dobrze że nic mu się nie stało. i że nie masz kota .aż strach pomyśleć..
Sheeruun pisze:Ma coś wspólnego z naszą forumową Iwonką..