Strona 24 z 32
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia, Luna i Krówka
: czw maja 12, 2011 12:27 pm
autor: smeg
Ze szczurami Krowka dogaduje się już bardzo dobrze, dziewczyny śpią przytulone w różnych konfiguracjach

czasem nawet gwałci pozostałe, widać u niej predyspozycje do bycia alfą

nie za bardzo mam czym zrobić teraz aktualne zdjęcia, bo musiałam oddać pożyczoną lustrzankę, ale spróbuję coś wykombinować zwykłą cyfrowką
Co do przekupienia smakołykami to właśnie mamy z tym problem, bo Krówka jest wyjątkowo mało żarłoczna

smakołyki, za którymi inne szczury skoczyłyby w ogień nie robią na niej specjalnego wrażenia

Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia, Luna i Krówka
: pt maja 13, 2011 10:42 am
autor: Agatow
No nie, bez przekupstwa smakołykami jest znacznie trudniej

No trudno.... trafił Ci się szczur niejadek albo po prostu jest za mądra na proste podstępy

Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pt maja 13, 2011 11:03 am
autor: Agatow
Ale piękne ma oczy

Rzeczywiście urósł i bardzo się cieszę, że jest zdrowy, szczególnie, że tak o to walczyliście. Mam nadzieję, że kiedyś będzie mógł poznać Twoje stadko, chociaż to trudne z dziewczynami... niech rośnie bez problemów. Sama widzisz, że nabiera tyle zaufanie, że je wszystko co mu podasz

Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pt maja 13, 2011 6:18 pm
autor: smeg
Przeglądałam wątek o dzikusku u Krwiopijki i przeczytałam tam, że dzikusy dojrzewają wolniej i kiedy Sokrates był młody, krwiopij pozwalała mu spotykać się z samicami. Postanowiłam zaryzykować i zapoznać Baśka z babami. Strony były sobą średnio zainteresowane, Basiek był zaspany i wydawał się być zdziwiony, że widzi inne szczury. Z dziewczyn tylko Chrupka nastroszyła futerko i zaczęła dziwnie się zachowywać, jakby próbowała się zalecać do malucha

Po dłuższym obwąchiwaniu Benia postanowiła jednak zaatakować Baśka, a kiedy próbowałam ich rozdzielić ten spanikował i wgryzł się w mój kciuk - mam teraz dwie dziury w palcu. Swoją drogą, patrząc na nie stwierdzam, że ma całkiem szeroki rozstaw szczęki

Krew polała się na szczęście tylko moja.
Więcej chyba nie będę kombinować, bo widzę, że łączenie trochę potrwa, a Basiek pewnie już niedługo poczuje się mężczyzną. Ale biedaczek wydaje mi się jakiś taki... smutny. Praktycznie cały dzień przesypia, a kiedy biorę go na ręce leży spokojnie jakby spał, ale z otwartymi oczkami. Mój chłopak wymyślił, że moglibyśmy zaoferować DT jakiemuś młodemu samczykowi, który dotrzymałby towarzystwa Baśkowi do czasu kastracji, a później poszukać mu DS albo też wykastrować i zostawić u nas. Myślicie, że to dobry pomysł?
Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pt maja 13, 2011 6:20 pm
autor: klauduska
Licho pisała, że lepiej dzikusa za szybko do szczurów nie dołączać, bo potem mogą być problemy.
Myślę, że lepiej będzie jak się właściciele dzików jednak powypowiadają, co o tym myślą.
Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pt maja 13, 2011 6:23 pm
autor: smeg
Wiem, czytałam już o tym sporo. Merch była jednak zdania, że towarzystwo oswojonego szczura może bardziej pomóc w oswajaniu dzika, niż zaszkodzić. Poza tym jeśli mam mieć miziaka, który będzie cierpiał z samotności a średnio oswojonego dzikuska, który będzie szczęśliwy w stadzie, to chyba wolałabym to drugie.
Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pt maja 13, 2011 6:56 pm
autor: Wilczocha
On się lepiej będzie socjalizował w stadzie. Drugi szczur jest mu nie zbędnie potrzebny.
Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pt maja 13, 2011 7:53 pm
autor: greenfreak
Ja mam jednego, z tego samego miejsca, co Tyfusek. Połączyłam go dosyć szybko z drugim samcem (specjalnie adoptowanym dla niego), obyło się bez kłopotów (obaj byli w bardzo podobnym wieku i chyba młodsi, niż obecnie ten dzikusek, ale nie dam głowy). Jest ładnie zsocjalizowany, gdyby nie był tak okrutnie zwinny i nie płoszyłby się na wszystkie niepokojące dźwięki, byłby jak zwykły agut. Okres dojrzewania też idzie mu bez problemów. Na podstawie tego - ja bym spróbowała.
Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia, Luna i Krówka
: sob maja 14, 2011 1:32 pm
autor: druidka
smeg pisze:Co do przekupienia smakołykami to właśnie mamy z tym problem, bo Krówka jest wyjątkowo mało żarłoczna

smakołyki, za którymi inne szczury skoczyłyby w ogień nie robią na niej specjalnego wrażenia

Hehe, skąd ja to znam

Moja Hera też nie daje się przekupywać, ale ma to swój urok

Re: Smegowe kłębuszki - Chrupka, Benia, Luna i Krówka
: ndz maja 15, 2011 12:38 pm
autor: Agatow
https://lh3.googleusercontent.com/_wf2Z ... G_4830.JPG atakuje węża!!!
https://lh6.googleusercontent.com/_wf2Z ... G_4858.JPG a tu próba dobrania się do zawartości plecaka!
Jeszcze raz wróciłam do zdjęć bo są takie radosne

Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pn maja 16, 2011 8:21 am
autor: Licho
Patrząc przez pryzmat zachowań Dżumy i obecnie Tyfusa wiem, że wszystko jest kwestią oswojenia i relacji między szczurem i człowiekiem. Dżuma nie była w pełni oswojona za mną jak zaczęłam ja łączyć ze stadem, była raczej płochliwa i mega szybka, dlatego każde łapanie jej po wybiegu do klatki pogłębiało jej niechęć do mnie.
Jeśli Basiek jest w stosunku do Ciebie ufny i nie przejawia strachu do dłoni, to myślę, ze spokojnie można spróbować go łączyć.
Po dziku niesamowicie widać jak tęskni za towarzystwem innego szczura. Wpada w swoistą depresję, bo inaczej tego nazwać nie umiem.
Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: sob maja 21, 2011 4:04 pm
autor: pray
Co u Baśka?

Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: ndz maja 22, 2011 11:15 pm
autor: smeg
Trwają poszukiwania kolegi dla Baśka

Jest bardzo spokojnym szczurkiem, ostatnio w ogóle już mnie nie gryzie, nawet gdy podstawiam mu palce pod nos albo próbuję smyrać po pyszczku

Niezbyt lubi dotykanie, odsuwa się wtedy, przy podnoszeniu też się spina, ale nie wyrywa się zbytnio i daje ze sobą robić wiele

Posadzony na ramieniu siedzi grzecznie, lubi zagrzebać się pod włosami. Bierze suche jedzenie z ręki, zlizuje mokre z palca - wydaje mi się, że to bardzo dużo, jak na dzikusa

Jajka ma już wielgachne

Cały zresztą szybko rośnie, ale wydaje mi się, że w przyszłości będzie nie za dużym szczurkiem. Większość dnia niestety przesypia, niechętnie wychodzi z klatki (ostatnio niechcący zostawiłam otwartą na pół dnia, ale się z niej nie ruszył), jedyne wybiegi jakie ma, to przechadzki po moim biurku. Ale mimo wszystko jest sprytny, zwinny, ma takie bystre spojrzenie. Mam nadzieję, że kolega go rozrusza

Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pn maja 23, 2011 5:03 pm
autor: smeg
Basiek ma kolegę!

Jest nim czarny samczyk dumbo z tego tematu:
http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=31045. Przy pierwszym spotkaniu w kartonie Basiek wcisnął się w kąt i robił kupy pod siebie, a maluch z zainteresowaniem go obwąchiwał. Po kilku minutach przytulili się do siebie i zasnęli

Umyłam więc klatkę i włożyłam ich razem, wygląda na to, że zapanowała miłość od pierwszego wejrzenia

Basiek teraz iska malucha, chociaż chyba trochę za mocno, bo ten popiskuje

Ale nie spodziewałam się, że tak dobrze pójdzie
Basiek:
http://i56.tinypic.com/2nw3dyx.jpg
Pierwsze spotkanie:
http://i53.tinypic.com/9fxiqb.jpg
Przepraszam za słabą jakość zdjęć, ale aktualnie jedynym moim aparatem jest ten w telefonie.
Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
: pn maja 23, 2011 5:05 pm
autor: klauduska
ależ super <3!
bardzo się cieszę, że Basiek już nie sam

! [chociaż smutno, że kolegą nie został jakiś pan ode mnie

]
a jak nowy przybysz ma na imię?