szczury.org

Sysa pisze: sssouzie napisał(a):Kosik zjadł jabłko. i to przy mnie. podobno wyczuwają bardzo mocno każdy zapach i emocje człowieka.
czyli jeżeli jadła bez problemu przy mnie, to znaczy, że taka straszna nie jestem..



Pamiętaj, że choroba przytępia zmysły

Sysa pisze:Jeszcze filmik trza wygrzebać?! O ja biedna...

nie grzeb nie warto hje hje.
filmik był z cyklu "ukryta kamera" człowiek się za nietoperza przebierał i ludzi straszył

Sysa pisze:Hmm.. Może będzie łatwiej ją oswoić, dzięki temu? I tak ja będziesz puszczać, znając Ciebie, ale może z godzinę, będzie musiała być grzeczna

chyba na to właśnie przy okazji liczę.
z gryzieniem miarka się przebrała, oprócz ulubionego sweterka Kamizela wygryzła mi dziurę na "plechach bluzy tej nocy,
gdy ja...miałam ją na sobie
i muszę powiedzieć, że jestem tego stuprocentowo pewna- że to ona, że to w nocy.

tosiakks pisze: Sysa napisał(a): sssouzie napisał(a):Kosik zjadł jabłko. i to przy mnie. podobno wyczuwają bardzo mocno każdy zapach i emocje człowieka.
czyli jeżeli jadła bez problemu przy mnie, to znaczy, że taka straszna nie jestem..



Pamiętaj, że choroba przytępia zmysły

tyle wam powiem.o!

Jakie słodkie a kuku
http://img682.imageshack.us/i/dscf0696g.jpg/

denewa pisze:Jakie słodkie a kuku
http://img682.imageshack.us/i/dscf0696g.jpg/

Czy te oczy mogą kłamać ?

dla tych co wielbią kłamiące oczęta:

wiem, że nieostre

Kamizelka już nawet na Mu zawiesiła swoje ząbki- przez te placki to wyglądają na strasznie chore,lub niewyspane


powtórka z herbaty. dziś była malinowa bez cukru

co poniektórzy mają areszt domowy;piciu jednakże dostali:

gimnastyki:

"a tak, udało mi się"

smarczek koło nosa..

ktoś tu jest deczko zdezorientowany..?


to u nas takie czyste ogoony bywają..?


tu Mu wygląda na schorowaną- to efekt nieostrości (no mówi się "wyglądasz niewyraźnie", nie?) i podgolonych policzków:


no i dla wielbicieli Kamizelki


łapki golimy już tylko 4/5 a nie 3/4
no.wsio na dziś

O kurczę, jaka gimnastyczka !

aaaa zdjęcia !
uwielbiam zdjęcia szczurów siedzących na kubkach

a Kamizelka na długo w areszcie ?

Paul_Julian pisze:O kurczę, jaka gimnastyczka !

to jest gimnastyczka namber łan
ja nigdy wyjść z podziwu nie mogę dla jej zdolności

klimejszyn pisze:uwielbiam zdjęcia szczurów siedzących na kubkach

też lubię jak się rozsiadają. i jak łapkami wybierają "na miseczkę"

Kamizelka..do oswojenia. brutalnie brzmi.
znaczy, będę ją po prostu codziennie wyciągać na ręcach
i niech przestanie najpierw walczyć jak szalona. wszystkimi palcami muszę teraz manewrować tak:
"żeby nie dotknąć tego opuszka, bo opuszek ugryziony, tu z boku ugryzione, a tu w zgięciu.AŁŁA, zapomniałam, że dziś ugryzła TU"
i tak chodzę i uważam na palce. w niedzielę piszę egzamin semestralny, nie wiem, jak pióro utrzymam

no i na wybiegu będzie pod moim nadzorem, jak będę w pokoju. przez tego gryzielca i reszta dziewczyn część czasu będzie musiała spędzać w klatce, no też nie zostawię tej paskudy całkiem samej. to byłoby nieładne z mojej strony.
no. sołza wzięła się za wychowanie. ot co.

wierzę w Twoje zdolności, Kamizelka jeszcze będzie pieszczoszką

klimejszyn pisze:wierzę w Twoje zdolności, Kamizelka jeszcze będzie pieszczoszką

chyba ty jedna
marzę o tym marzę. tak mi tej dzikuski szkoda.
i jeszcze wiem, że Oleczka się zamartwia ta gryzącą manią.
i jeszcze jak słucham, że u tego norweżka się daje głaskać głaskać głaskać..
a moja czekoladka taka niedostępna

ale za to jak się polubimy, to jak fajnie będzie! słodkie zwycięstwo

sssouzie pisze:

klimejszyn pisze:wierzę w Twoje zdolności, Kamizelka jeszcze będzie pieszczoszką

chyba ty jedna
marzę o tym marzę. tak mi tej dzikuski szkoda.
i jeszcze wiem, że Oleczka się zamartwia ta gryzącą manią.
i jeszcze jak słucham, że u tego norweżka się daje głaskać głaskać głaskać..
a moja czekoladka taka niedostępna

ale za to jak się polubimy, to jak fajnie będzie! słodkie zwycięstwo

będzie faaajnie, bedziesz ją miziać non stop, a ona sama o to prosić się będzie

Klimejszyn, trzymam cię za słowo

trzymaj trzymaj i nie puszczaj

ta miniaturka daje iluzję spokojnie takiego półmetrowego ogona

sssouzie pisze:łapki golimy już tylko 4/5 a nie 3/4

bo zima ostra przyszła


Oho, obłaskawiamy Kamizelkę.
Baruch też na początku łapał za palce, teraz trudno się od pchły opędzić. Sama nie wiem kiedy to przyszło, starałam się na różne sposoby, widząc sprawę coraz bardziej beznadziejnie. I kiedy już miałam zmieniać taktykę na bardziej stanowczą, on sam zadecydował, że może jednak chce mieć ze mną coś wspólnego. Wtedy już poszło z górki.
Kamizelka jest od dawna u siebie, więc odpada strach przed nowym miejscem. I Ciebie już zna. Jeszcze tylko musi zaufać. Może trochę trudno Ci będzie utrzymać ją przy sobie, teraz kiedy zna już okoliczny teren, ale na pewno znajdziesz metodę . Powodzenia.

Paul_Julian pisze:Czy te oczy mogą kłamać ?

Na tym zdjęciu to aniołek

Jedno oko na Maroko drugie na Kaukaz
http://img97.imageshack.us/i/dscf0745h.jpg/

Coś przeciążony ten most, chyba za dużo zjadł
http://img254.imageshack.us/i/dscf0776.jpg/
Tak mi się skojarzyło, że zrobiłam wczoraj zdjęcie Febrze, gdzie stoi przy otwartej puszce z piwem jak baletnica, a brzuchal to ma jak piwosz wrzucę na forum w wolnej chwili