szczury.org

Esti...pogłaszcz malude odemnie oki? Tak sie juz za nia stęsknilam, co chwile lapie sie na tym ze zagldam do klatki....ale jest ona pusta....

Nie martw sie esti.jak przyszedl do domu nowy szczurek to Parszywek tez lekko zglupial od nowego zapachu a po kilku dniach przyjal to jako norme ,ze tak ma byc i juz. Domyslam sie ze opieka nad Aru nie jest latwa i psychicznie i ze tak powiem fizycznie .

dziewczyny, mam do was pytanie - czym karmiona jest mała ?
co może być - papkowatego, smacznego i kalorycznego?

smacznego, papkowatego i kalorycznego?
- papka z banana
- jogurt wysokotłuszczowy
- starte jabłko z dodatkiem cukru
- starte jabłko z papką z banana
- szczególnie kaloryczne są kaszki dla niemowląt

- dobrze rozdrobniona wilgotna karma dla kociat (byle nie rybna - bede pamietac, Aniu ),
- owsianka (najlepiej z dodatkiem miodu),
- papka z gotowanego zoltka jajka,
- rozmoczony w mleku (najlepiej sojowym) i rozdrobniony granulat dla gryzoni,
- awokado, jesli uda sie wam dostac...

dzięki

Słuchajcie ona nie chce jeść ani pić. Je tylko jogurt i najchętniej z palucha. Nie chce nawet wąchnąć pepek dla dzieci, takich z warzywkami.
Nie wiem co robić...

Tak sobie myślę,że może ten jogurt z czymś mieszać.Z kaszką z jabłkiem albo bananem.I dodać wody żeby było konsystencji jogurtu.
Może te papki są za gęste i najlepiej jej idzie jedzenie czegoś równie wodnistego jak jogurt.

podobno dobrze jest dodac krople tranu... ale nie wiem, czy szczurci posmakuje... :roll:

ja bym zadzwonila do dr wojtys... moze maja w lecznicy jakies odzywki/dodatki do karmy/specyfiki zwiekszajace apetyt... podobno dla chorych szczurkow swietne sa preparaty do recznego odchowu pisklat - tez powinni miec... a jak nie oni, to na pewno jakis duzy sklep specjalizujacy sie w sprzedazy papug...

No własnie, może faktycznie dodac do jogurtu rozpapcianego banana albo np ryżu ugotowanego i rozciapanego?Żeby to mialo choc wiecej wartości odżywczych. I zgadzam się z Moni, żeby to rozcieńczyć ciut.

Jest cos takiego jak mleko rekonwalestencyjne dla chorych szczeniaków takich chowanych na butelce . Moze to ?Saszetka nie jest zbyt droga i starcza na długo wiem bo odchowywałam na czyms ttakim małego kotka od 3-go dnia zycia( dawali mu 10% szans)
To jest firmy Welpenmilch . No i nie jest zbyt zadkie i trzeba by mieszac albo z jogurtem albo podawac jej z pipetki . Mysle ze to dobry pomysł i warto sie nad tym zastanowic .
POZDROWIENIA DLA ARU

No muszę pochwalić Aru!!!
Dzisiaj niuńka zjadła dwie miseczki jogurtu i napila sie nawet kilka kropel wody. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Trochę pozwoliłam jej połazić w okolicach klatki.
Tylko martwi mnie, że nie chce jeść nic innego. Spróbuje porobić coś z tych przepisów, które podałyście. Zadzwonie tez do Wojtyś.

uff... naprawde dobra wiadomosc na dobranoc... jestem pelna podziwu dla tej malej... naprawde dzielna z nie szczurka... tobie, ESTI, tez gratuluje wytrwalosci - na pewno niemalo nerwow tracisz na te mala ofiare...

postaram sie skombinowąć troche mleka dla kociąt
(na tym mozna odchować chyba wszystkie zwierzaki - wiem że przy małych gerbilach polecali)
jezeli mi się uda - podrzuciłabym Ci jutro

zycze aru jak najlepiej i mam mało propozycje zeby na forko było gdzies napisane jej imie tak w widocznym miejscu to by był nasz taki mały patronek szczurow co wy na to?? za ta jej wytrwałosc tylko gdzies tak we widocznym miejscu tak ze jak ktos wejdzie czy gosc czy osoba zarejestrowana widziała ze patronemtego forka jest nasza wytrfała i waleczka i kofana Aru :):):)