Strona 24 z 56
Re: Prezes i jego dream team. <3
: ndz cze 26, 2011 9:38 pm
autor: ol.
Dopóki ropień był zamknięty i przy niewielkich wymiarach w takim miejscu rzeczywiście można było przeoczyć; a pęknąć mógł w każdej chwili ...
Trzymam kciuki za Prezesa, niech będzie dzielny i wraca zdrowy jutro

Re: Prezes i jego dream team. <3
: pn cze 27, 2011 5:11 pm
autor: Afera
Ropień oczyszczony, ale zacznę od początku. Najpierw pojechałam do lecznicy, do której jeżdżą moi rodzice z kotem. Pokazałam szczura powiedziałam co jest, a pan wet nawet nie dotknął szczura tylko powiedział "proszę dalej przemywać rywanolem, do widzenia". W takim razie zabrałam manatki pojechałam do innego, do Pani weterynarz, do której chodziłam kiedyś z poprzednim stadkiem (kiedyś nadużyła mojego zaufania ale nie miałam innego wyjścia). Zbadała szczura, usunęła ropę, oczyściła środek brzydkiej dziury, zabezpieczyła sreberkiem i nakazała płukać rywanolem. Dała antybiotyk i leki przeciw pasożytom, ponieważ przejrzała Prezesa i stwierdziła, że kilka strupków na ciele jest niepokojących... jutro mam pokazać całe stado (Prezes idzie na drugą turę antybiotyków), jeśli wszystkie będą miały te strupki (przejrzałam wszystkie dokładnie i żaden szczur nie ma) to znakiem tego są pasożyty, a jak tylko jeden to najprawdopodobniej alergia na coś... byłam z deka zaskoczona, bo biegałam w Radomiu regularnie do weta ze szczurami i tamten nie zwrócił uwagi na te kilka małych strupków, mnie to wyglądało po prostu na ukąszenia, bo czasem z Frankiem się leją... te strupki ma tylko Prezes więc na bank nie są to pasożyty (poza tym skąd pasożyty jak nie mają styczności z innymi zwierzętami i nie wychodzą na dwór) tylko jego reakcja na coś... do dziś byłam święcie przekonana, że to po Franku bo byłam kilka razy świadkiem jak łapał Prezesa za tyłek... ale wiadomo lepiej podać prowizorycznie taki środek, on jest na pasożyty zewnętrzne i wewnętrzne.
Także widzicie różnicę pomiędzy weterynarzami... masakra jakbym nie pojechała do innego weta różnie mogłoby być z Prezesem, bo osłabiony jest. Teraz po lekach zaczął normalnie brykać jak wcześniej.
Re: Prezes i jego dream team. <3
: pn cze 27, 2011 6:17 pm
autor: alken
jak to kilka strupków to pewnie od bójek, szczur zarobaczony albo alergik jest cały rozdrapany, moja Lilka miała alergię i okresowo była cała w strupach, aż miała krwawe ślady na futerku.
Re: Prezes i jego dream team. <3
: pn cze 27, 2011 10:06 pm
autor: Afera
Re: Prezes i jego dream team. <3
: wt cze 28, 2011 8:41 am
autor: unipaks
Tych parę strupków to może być też lekka nietolerancja białka albo uczulenie na coś; kurczę, jak ja kocham to dawanie od razu leków p/pasożytniczych.

Czasem wystarczy odciąć przypływ mięska, rybki i nabiału, albo znaleźć alergen, często się udaje. Po przykrym doświadczeniu z ivermektyną wolę teraz najpierw to i obejrzenie zeskrobin pod mikroskpem...
Dobrze, że nie dałaś za wygraną i poszłaś do innego weta z ropniem

; wiem, że dobrze jest przepłukiwać tym riwanolem w środku często - kilka razy dziennie, będą lepsze efekty. Chyba dobrze byłoby teraz trzymać szczurasa na ręczniczkach, żeby się nie zainfekowało. I nie wiń rodziców, bo taki ropień naprawdę potrafi urosnąć bardzo szybko.
Kciukam za prędkie wydobrzenie i żeby świństwo nie nawracało, wycałuj serdecznie Prezesa!

Re: Prezes i jego dream team. <3
: wt cze 28, 2011 8:42 pm
autor: Afera
Siedzą w ręcznikach papierowych, bez obaw.

Ranka jest teraz sucha, nic się nie sączy, ale dalej przemywamy. Mam wrażenie, że otwór się zmniejszył. Dzisiaj znów dostał antybiotyki, reszta stada została obejrzana i pasożyty są w 80% wyeliminowane, bo reszta nie ma żadnych strupków na ciele, ale kurację na pasożyty trzeba dokończyć. Jutro kolejna tura zastrzyków, ostatnia, pojutrze dostanie już leki do pyszczka. Odstawiłam już wszelakie gerberki z mięsem, jadą teraz tylko na granulacie i owocach. Zobaczymy jaki będzie efekt.
Re: Prezes i jego dream team. <3
: czw cze 30, 2011 8:36 pm
autor: Afera

Prezenio

Prezenio, Maja i Franek

Prezenio, Maja, Franek i Suzie

Prezes i Franek

Prezes, Franek, Zdzisia, Maja i Suzie

Maja i Zdzisia

Suzie i Zdzisia

Franek, Maja, Suzie, Zdzisia i Prezes


Franek i Suzie

Maja i Suzie

Zdzisia i Prezes

Zdzisia, Prezes i Franek


Franio i Suzie


Cała 5.

Maja i Zdzisia

Maja i Suzie

Franio miziak.

Suzie śpioszek.

Franio i jego zdobycz...


Suzie i Prezes

Prezes, w tle Maja

Prezes, Franek, Suzie i Maja

Suzie, Franek, Maja

Zdzisia

Suzie
Prezes czuje się znacznie lepiej, ropnia już nie ma został sam strupek, ranka jest sucha. Za tydzień idziemy do kontroli, nie podajemy już żadnych leków. Reszta stada zdrowa, poznaje nowe terytoria w domu rodziców... jednak są trochę ostrożne, bo czują kota.
Re: Prezes i jego dream team. <3
: czw cze 30, 2011 8:50 pm
autor: ol.
http://imageshack.us/photo/my-images/17/dsc7698o.jpg/ jakie szerokie pole do interpretacji dający obrazek
http://imageshack.us/photo/my-images/64/dsc7629n.jpg/ a to mi onegdajszą dwójkę przypomina ...
Miłych wywczasów

Re: Prezes i jego dream team. <3
: pt lip 01, 2011 12:57 am
autor: Capisca
Re: Prezes i jego dream team. <3
: pt lip 01, 2011 8:14 am
autor: mini
http://imageshack.us/photo/my-images/854/dsc7676.jpg/ Spokój, relaks, chilllout
Albo coś się odbiło albo ma zielony ryjeczek
http://imageshack.us/photo/my-images/52/dsc7620m.jpg/ Normalnie mam ochotę wycałować ten brzuszki
http://imageshack.us/photo/my-images/846/dsc7632.jpg/ Myślisz, że tam coś jest? No nie wiem..może ale przekonania brak..
http://imageshack.us/photo/my-images/193/dsc7635o.jpg/ Ty! Pa! Ruszyło się! Jest coś na bank!
Miziać

Re: Prezes i jego dream team. <3
: pt lip 01, 2011 9:59 am
autor: Newbie
ale Franuś ślicznie wygląda! już wcale nie przypomina tego napakowanego testosteronem chłopa

zrobiłaś z niego cudnego bezjajecznego chłopczyka! ucałuj od cioci

Re: Prezes i jego dream team. <3
: pt lip 01, 2011 1:42 pm
autor: Afera
Zielony koc się odbił.
ale Franuś ślicznie wygląda! już wcale nie przypomina tego napakowanego testosteronem chłopa

zrobiłaś z niego cudnego bezjajecznego chłopczyka! ucałuj od cioci

Fakt, zmienił się i to bardzo, z czego cieszę się. Teraz jest bardzo uległą piszczałką (serio - przy iskaniu piszczy, przy mizianiu piszczy). Na początku trochę się bił z Prezesem, ale to było w granicach rozsądku. Teraz są dobrymi kumplami, co sobie ciepło okazują:

Prezes iska Franka.

Franek iska Prezesa.

Do ludzi jest w 100% łagodny i spokojny, nawet dla nieznajomych. Polubił mizianie i leżenie w łóżku pod kołdrą.

Wystarczyło mu okazać trochę ciepła i delikatności, bo wbrew pozorom Franek jest bardzo delikatnym szczurkiem. Nawet jedzenia z ręki nie bierze ząbkami tylko łapką i wkłada do pyszczka.

Re: Prezes i jego dream team. <3
: pt lip 01, 2011 4:03 pm
autor: pariscope
Aferson pisze:jedzenia z ręki nie bierze ząbkami tylko łapką i wkłada do pyszczka.
Ojej! Chciałabym to zobaczyć

! Może jakiś filmik?
Re: Prezes i jego dream team. <3
: pn lip 04, 2011 8:45 pm
autor: Afera
Re: Prezes i jego dream team. <3
: pn lip 04, 2011 9:53 pm
autor: pariscope
Ha, ha, to wygląda, jakby szczurki przyjmowały komunikanty z rąk księdza Afersona

Tylko Franio i chyba Suzie wyłamują się z tradycji. No bo przecież to niehigienicznie. Franio wie co robi.
Mnóstwo mizianka dla Twoich cudnych szczurów. Należy im się!.