szczury.org

Też pomyślałam o jakimś podeście, czy pochylni z łóżka na podłogę To da im poczucie, że w razie czego mogą spokojnie i bezpiecznie uciec na łóżko, oraz skłoni ich do zaspokojenia ciekawości, bo będą mogli zatrzymywać się w połowie drogi, obadać sprawę i cofnąć się jeśli uznają, że coś im nie gra lub jeśli uznają, że jest ok, dać swobodę w zejściu. Szczury potrzebują takiego komfortu wyboru. Do tego na podłodze można zorganizować im jakieś miejsca gdzie będą się mogli chować podczas pierwszych wycieczek, jeśli się na nie zdecydoują. Tu przydają się kartony, pojemniki z dzurkami, czy też otwarty transporter.

Wszystkiego najszczurszego dla Froda oraz Czmycha z okazji roczku, a dla maluszków - z okazji tych dwóch miesięcy! Fajnie, że impreza się udała, czekamy na filmik i foteczki
U nas też kiedyś poduchy umożliwiające szybki i łatwy powrót na łóżko załatwiły sprawę i podłoga cieszyła dzięki się nim dużym wzięciem
Głaski dla ogonów

Wszystkiego najlepszego!

Co do schodzenia i wchodzenia na łóżko - może dać im pufę, lub ułożyć poduszki, aby tworzyły zejście?

Trochę to trwało, bo mój mąż się nie może ogarnąć ze zmontowaniem filmu, więc na to musimy jeszcze trochę poczekać Mam za to trochę fotek z urodzin i nie tylko

Frodo i Czmych mają rok, Człapek i Trzpiotek w niedzielę skończyli 2 miesiące Wszystkie szczurki, małe i duże, rosną zdrowo, Czmyś jak zwykle zbyt zdrowo Ale pozwoliłam im zaszaleć w urodziny.


Śpiochy - przytulaki Trzpiotek kocha swoich starszych kolegów i robi wszystko, by się do nich przytulić.



Agutki i Frodo - trzy śpiące mordeczki kochane...



"Upiekłam torta" Szklanka mąki, jedno jajko (ale z podwójnym żółtkiem), odrobina masła (tak na oko...) i garść słonecznika. "Krem" to gerberek, ozdoby są z marchewki i groszków ptysiowych.



Konsumpcja tortu rozpoczęta! Najbardziej oddany sprawie był jak zwykle Czmyś, ale Frodo i agutki nie pogardzili przysmakiem...



Jubilaci wycofali się w bezpieczne miejsce z porwanymi z tortu groszkami... podczas gdy Trzpiotek zaszedł wysoko i dał całuska



Czmyś przyszedł po swoją porcję pieszczot. Niedługo jednak był sam, bo chwilę później jeden z agutków przyszedł po to samo



Żarcie okazało się być na wynos - z czego skorzystali wszyscy... uwielbiam zdjęcie agutków - jeden je, a drugi już wychyla się z hamaczka i patrzy, jakby tu podebrać bratu... typowe między nimi




Dziękujemy za życzenia A z poduchami spróbuję. Teraz mi się pomyślało, że w niedzielę u znajomych nie bały się, bo miały tam na podłodze otwarty transporterek. Połaziły, weszły do niego, znów wyszły... może to im dawało poczucie bezpieczeństwa?

Tort genialny I spóźnione życzenia dla chłopaków A co do transporterka to zapewne, jednak jest to miejsce które znają i maja możliwość spokojnie z niego ocenianie czy warto wyjść czy nie itp:P

http://imageshack.us/photo/my-images/27/005pgi.jpg/ O Masakra! Super!

Spóźnione życzenia i mizianko dla słodziaków A torcik genialny, moje pannice też mają niebawem urodzinki więc zgonie pomysł

Widać, że torcik ogonom podpasował i impreza się udała!

uwaga na rekina, zaraz zaatakuje!


Chciałabym taką fototapetę...
Te zdjęcia miziaków kapitalne



edit (Dulci): poprawiłam rozmiar zdjęć

Pomysł i wykonanie tortu - genialne! Sama wymyśliłaś przepis czy znalazłaś? Bo kusi mnie teraz też im takie coś przygotować, ale może się jeszcze zasłonisz prawami autorskimi i każesz adminom zablokować moje konto xD

miało być "moim" a nie "im"

Przepis na tort był moją radosną twórczością I praw autorskich nie zamierzam chronić, niech szczury całego świata jedzą na zdrowie!

spóźnione życzenia urodzinowe dla chłopców

genialny pomysł na tort

a w tym zdjęciu się zakochałam taki zduszony mały augutek : http://imageshack.us/photo/my-images/560/002edb.jpg/ i ten wielki Czmyś

Mało ostatnio na forach piszę, bo nie mam czasu robić fotek - u szczurów dobrze wszystko, maluchy dalej się tłuką, a Frodo z Czmychem to nadal ostoja spokoju, chyba że Człapek dosiada Czmysia, wtedy jest pełen oburzenia wrzask (a zdarzyło się ostatnio ).

Frodo jest najmądrzejszy, Czmych najlepiej reaguje na swoje imię (nawet, gdy głęboko śpi i usłyszy swoje imię, to uszka od razu drgną), a agutkowi bracia są najbardziej śmiałymi i ciekawskimi szczurami, z jakimi udało mi się kiedykolwiek zetknąć. Nie powinnam o nich dłużej mówić "maluchy", bo dziś poważyłam całe stado po miesiącu diety (tzn. diety dla Froda i Czmysia, agutki ani myślą na dietę przechodzić, i dobrze)

Człapek - 356g (+134g)
Trzpiotek - 368g (+134g)
Idą łeb w łeb, bo urosły tyle samo, ale Trzpiot ma nadal przewagę 12g nad bratem Są bardzo długie, ale szczuplutkie jak zawsze. Coś czuję, że to będą spore szczury i to nie w znaczeniu "grube"...

Frodo - 568g (+8g)
Tu niewielkie przyrost, niestety, ale z drugiej strony, on nie miał takich kłopotów z wagą, a poza tym 8g to niewiele.

Czmych - 608g (-18g!)
Dieta odniosła sukces Czmych zrzucił nieco tłuszczyku. Nadal mamy trochę do zrobienia, ale przynajmniej widać, że jeśli nie je tuczących rzeczy, to chudnie (bałam się, że będzie nadrabiał w ilości suchej karmy i tak czy siak utyje).

A mnie taka dziwaczna myśl naszła, a nawet pytanie - Czy Czmych, Czmychem będzie kiedy schudnie?
Całe szczęście waga nie ma nic wspólnego z charakterem i obawy nie ma

Hehe, no już przyzwyczailiśmy się, że Czmych to synonim lenistwa i otyłości A tymczasem imię wzięło się właśnie z czasów, kiedy był szczupłym szczurem, lubiącym ucieczki Wątpię, by jego charakter się zmienił po tej diecie, bo nadal ubytek wagi to zasługa nieopychania się kaszami i gerberami, a nie ćwiczeń

A ja już się nie boję pchać paluchów przez kraty - przyzwyczaiłam się do powitań ząbkami w wykonaniu agutków i teraz nawet często się bawię z nimi, a one oczywiście czują się w pełni uprawnione, bestie małe, żeby mnie zębami łapać