Co podawać, a czego nie podawać szczurom

[nienazwana]

Bez lilak (popularne w maju kwitnące drzewko) i bez czarny są zaliczane do jadalnych kwiatów więc ogonkowi nie zaszkodzi zwłaszcza niewielka ilość.Byleby nie pryskane jakimś świństwem. Jeśli chodzi o gałązki to polecane są młode gałązki drzew owocowych (jabłoni, gruszy), nie wiem jak z gałązkami bzu, choć moje małe jak im ostatnio dałam to miały minę pt: Powaliło cię??? Podobny stosunek mają do polecanej młodej trawki, listków mniszka (mlecza) lub listków rzodkiewki.
Mają minę : Zabierz to zielsko,co my: króliki? Żarcie normalne dawaj!!!!

[pariscope]

Dobrze, że wrócił temat bzu, bo właśnie zaczął kwitnąć. Bez lilak jest niewskazany dla szczurów. Nie mam teraz czasu szukać, ale ten temat był już na forum. Skorzystajcie z wyszukiwarki. Kwiaty bzu czarnego są bezpieczne.

[Veve]

Hahah, no tak dzięki za odpowiedź, kamień spadł mi z serca!
No właśnie mój ogonek też ziołami, gałązkami nie jest zainteresowany, jednak z ciekawości musiał ugryźć ten bez, bo jeszcze by biedak z ciekawości zszedł

[Veve]

Nie zauważyłam, że nowy post został dodany... :x już mam mętlik w głowie, zły nie zły? Nawet jeśli, czy taka mała ilość mu zaszkodzi?

[nienazwana]

Ups, ja też z pokorą wobec tego chylę głowę. Nie wiedziałam że bez lilak jest niewskazany dla szczurów, wiem że nie jest trujący. Ale przyjmuję info od bardziej doświadczonej forumowiczki . Myślę, że skubnięcie kwiatka lub dwóch nie zaszkodzi ogonkowi. Niewskazany, czyli nie należy podawać do jedzenia. Jak dziabnął z przyczajki nie powinno mu nic być

[Boza-Krufka]

Przepraszam jeśli pytania już padły ale nie umiem znaleźć odpowiedzi(za dużo stron chyba ).

1. Jogurty można podawać, ok. Ale czy tylko naturalne czy owocowe też? I jak dużo aby nie zaszkodzić?
2. Warzywa(np. ziemniak i marchewka) ugotowane tylko pokroić czy może zrobić z nich lekką papkę?
3. Czy jest określony czas kiedy i co podawać? Moje małe mają max 2 miesiące(dziś się spytam dokładnie )

[nienazwana]

Odpowiedzi faktycznie pojawiały się już wiele razy ale nie zaszkodzi przypomnieć .
Jogurt najlepiej naturalny bez cukru i chemii, chudy (lepszy pitny niż grecki np.). Przy podawaniu jogurtu i innych prod. białkowych trzeba uważać na przebiałkowanie i/lub uczulenie na białko (zobacz objawy w dziale choroby ) i lepiej wybierać te z mniejszą ilością białka. Malutkim dorastającym dopiero szczurkom, takim jak Twoje nie zaszkodzi np. łyżeczka co drugi dzień. Warto maluchom dawać też np. 2 razy w tyg. troszkę chudego białego sera, jajko gotowane (żółtko!) i skorupki z jaj (sparzone lub z gotowanych). Bezpiecznie jest, jak mi kiedyś poradzono na naszym forum, nie przekraczać łyżeczki produktu białkowego na łebka na dzień. Kupić wapienko lub sepię naturalną dla gryzoni.
Warzywa gotowane ja podaję na półtwardo. Nie rozpaćkane, przecież mają zęby . Chociaż niektóre ogonki lubią puree warzywne lub owocowe więc można przecierać jak chcesz koniecznie .Marchewka lepsza w kawałku surowa choć gotowana (bez soli i przypraw) też dobra. Co do pory podawania to do ziaren (suchej karmy lub mieszanki, granulatu) muszą mieć dostęp stale, do czystej wody też. Pozostałe jedzenie ("mokre", smakołyki, warzywa, owoce) można podawać jak pasuje, byle codziennie świeże, ja daję troszkę rano a więcej wieczorem ale wystarczy raz dziennie. I koniecznie suche rzeczy (chleb wysuszony, sucharki itp) do ścierania zębów.

[Boza-Krufka]

Dziękuję
No moje marchewki surowej nie bardzo chcą jeść także spróbuję z gotowaną. Zrobię dwie wersje, jedną rozpaćkaną i jedną pokrojoną któraś im się pewnie spodoba.
Co do wapna to mają i chrupią jak szalone

[Arau]

Moje chłopaki też nie przepadają za surowymi warzywami, za to gotowane (z wody i na parze) wchodzą błyskawicznie. Możesz im dawać w kawałkach i sprawdzić co lubią. "Obiadki", szczególnie latem, podaję w formie papki - likwiduje to problem wybierania z miski, a przy wysokich temperaturach resztki szybko się psują.

[Saaa]

szukałam na ten temat za pomocą wyszukiwarki, ale nie znalazłam satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
niektórzy widzę, że odradzają podawania winogron. No, ale co ja mam poradzić skoro te ogonki moje jak widzą winogron to szał dostają i zrobią wszystko żeby je dostać. Wiec jak najlepiej je podawać? Oczywiście bardzo dobrze umyte, ale co z pestkami?

[nienazwana]

Nie polecamy podawania winogron bo są to najbardziej "chemiczne" z owoców dostępnych w Polsce i już .A że ogonki za nimi szaleją?? A jak zaczną szaleć za chipsami to też im dasz

[Boza-Krufka]

Hmmm...kupne winogrona jak i wszystko inne mają w sobie niemal całą tablicę mendelejewa... No ale co myślicie o owocach i warzywach z własnego ogródka?
Winogrona także własne, tak jak i jajka czy mięso hehe

[Arau]

Czego nie podawać
...
- kupnych winogron – są najbardziej pryskanymi, a przez co toksycznymi owocami na świecie;
...
Czym karmić?
- winogrona z własnych upraw - zawierają dużo witaminy C i błonnika, poprawiają przemianę materii;

Owoce możemy, poza robieniem z nich soków i podawaniem „na surowo” (dokładnie umyte i obrane ze skórki), suszyć i zamrażać. Tracą one wtedy cześć składników odżywczych, ale za to możemy je podawać także w okresie kiedy nie są dostępne.

Wszystko jest w pierwszym wątku

[Boza-Krufka]

O kurde ale wstyd ślepa jestem hahahaha
No to moje szczurki będą miały raj, niech tylko wszystko dojrzeje

[Saaa]

a natka marchwi? co wy o tym sądzicie?