szczury.org

Długo nie pisałam co słychac u baboli A więc tak, rozleniwieni Ci faceci jak nie wiem.Kowalski po kastracji nabrał ochoty na zabawę i świetnie sie dogadujemy Gania za reką, ale nie gryzie jak wcześniej. Kompletnie wyzbył sie agresji, daje sie miziać itd..Znowu niestety zauwazyłam minimalne kropeczki czerwone na pościeli. Żadna łachudra sie nie zraniła itd, więc to pewnie znowu Kowalski, chociaz nie przyłapałam go jeszcze z śladem krwi na siusiaku. Na pewno nie idzie to z moczem, tylko jak już to osobno, bo nie jest rozcieńczone tylko takie jakby skapło. Już myslałam czy to nie porfiryna z tego oczka którego nie ma np. ale nie wiem sama. USG nic nie wykazało, badanie paskowe też, kastracja miała pomóc na to, a jest po prostu mniej tego niz wczesniej. On sam ma apetyt, chęci do zabawy powiedziałabym że najwieksze z całej 3 i chyba po prostu będe to obserwować. W razie gdyby sie pogorszyło będę drążyć temat u jakiegos specjalisty. Jednak wet przed kastracja powiedział, że gdyby to było przeziębienie, zapalenie lub cokolwiek z układem moczowym to te leki które podał musiałyby zadziałać i nie powinno byc nawrotów.
Szeregowy trol przytył niemiłosiernie, a nie dostaja wcale jakiś smakołyków tuczących, on chyba po prostu nalezy do tych tłuściutkich panów, co bardziej sie turlaja jak idą.
Rico z tego co zaobserwowałam przejął pałeczke władzy, jako jedyny "pełnowartościowy" mężczyzna w tym stadzie, ale na szczęście nadal jest spokojny i opanowany, nie odbiła mu palma z powdu władzy

dawno mnie tu nie było w temacie... Rico się wyżył na mnie (do dziś mam maleńkie wypukłe blizny na palcach), więc teraz może sobie żyć spokojnie za Kowalskiego kciukam, żeby zdrowy był, a Szeregowy... no cóż, chcę to zobaczyć

Co za zbieg okoliczności, akurat wczoraj czytałam nasze wiadomości żeby sie upewnić czy to faktycznie Rico Cię kiedyś ugryzł W sumie dalej nie chce mi się w to wierzyć, bo mnie ugryzł tylko jak mu wyrwałam z buzi piórko takie do biegania, z resztą po czym patrzył na mnie wzrokiem przestraszonego "Ja nie specjalnie to zrobiłem, przepraszam.." Natomiast Kowalski dawał mi czas do wiwatu zebiskami, choć nie tak jak Szeregowy ktory po prostu wygryzł mi kawał mięsa które potem siadł i jadł (jakby miska była pusta co najmniej) także to był 1 dowód na to jakim jest krwiożerczym obżartuchem Może niebawem porobię jakieś zdjęcia

Toż to nie szczury! To ludożercy! Ja się Twego stadka boję moja droga

mnie ukąsił dwa razy na początku oswajania, oba były dzikusy do kwadratu, nasze początki wyglądały tak, że siedziałam z nimi na łóżku nieruchomo mając nadzieję, że nic mi się nie stanie... pod koniec już przybiegały do mnie się przywitać jak szczeniaki trochę roboty z nimi było, ale poza tymi dwoma capnięciami żaden mnie nie uszkodził, więc poprzedni właściciel naprawdę musiał ich baaaaaaardzo zaniedbywać... zrób zdjęcia, zrób koniecznie

Iku, mi sie wydaje że one w ogóle nie były oswajane przed przyjściem do Ciebie i ktoś w ogóle musiał ich chyba nie wypuszczać, przecież to były takie 2 dziki bojące się głaskania, dotyku, czy zabawy. Jakby sie bały że im się krzywda stanie jakaś jak ktos je dotknie. Szczegolnie untouchable był Kowalski, na widok ręki od razu chciał gryżć, natomiast Rico tak jak mówisz albo sie już wyżył na Tobie, albo pojął że ręka to nic złego i daje tylko przyjemność
Teraz cała 3 to takie naleśniki do tulenia. Pomijając że to leniwe chłopy są i z chęcia jadłyby i spały tylko, to przychodzą same na kolana i układaja się do miziania, a wtedy można z nimi robić co się chce i gdzie się chce. Oczywiście wiedzą że wszystkie na raz nie da rady żeby były miziane więc przychodzą osobno, każdy polezy z 10-30 minut i idzie do transportera spać, po czym przychodzi następny itd.
Xiao - teraz jakbyś zobaczyła tą tulińską gromadkę to musiałabym Ci torebki pilnować haha

na pewno nie były oswajane, a nie wiem czy nie gorzej nawet... Kowalski dziabał, ale lekko, a Rico jak już się wgryzał (mimo że rzadko), to głęboko ale najważniejsze, że to już za nami, zazdroszczę Ci teraz takich kluch, wymieniłabym się za moje alieny

haha, chcesz braci z powrotem? Grubasek gratis

No nie wiem czy bym takich chciała... Wolałabym skończyć z ręką w komplecie

eee tam Xiao, jakbyś zobaczyła jakie to cudowne naleśniczki do pieszczenia i kochania, to bys zaraz pierwsza była w kolejce haha :)teraz to takie pluszaki

Ależ Ty masz genialne pingwiniaste imiona dla szczurasów! Ekstra!

Ależ Ty masz genialne pingwiniaste imiona dla szczurasów! Ekstra!

A dziękuję, dziekuję

Bandziornooo pisze:eee tam Xiao, jakbyś zobaczyła jakie to cudowne naleśniczki do pieszczenia i kochania, to bys zaraz pierwsza była w kolejce haha :)teraz to takie pluszaki

Nooo Może, może....

chcęęęęęęęęęęęęęęęęę! wymienię za jedną trzepniętą babę, która leje po ścianach i niedawno odkryliśmy, że chyba jest ślepa, plus powalony szarak, co się rzuca w jogurt całym ciałem

iku pisze:...plus powalony szarak, co się rzuca w jogurt całym ciałem

No jak to? Chcesz oddać moją Nescę? Bo opis idealny