szczury.org

Mój wet często liczył mi same leki, jak miałam wiekszą liczbę zwierząt.
Nie widziałam pasożytów tylko jajeczka na małej. Czyli sam ten lek, na karki wszystkich trzech?
Bo nawet jak policzy mi koło 30zł za szczura, to już będzie 90 za 3. A w tym mc na antybiotyki dla dziecka wydałam strasznie dużo pieniędzy.
Ale małe muszą być zdrowe. A czy spreyem MUSZKA mozna terry spryskac? Wczoraj przełozylam je do terrarum po wezu, dosc mocno nadwyrezajac plecy zeby je umyc dobrze. Chce odkazic, bo ma dużo wgłębien, gdzie to dziadostwo może sie pochować

Akwaria nie nadają się dla szczurów. Szczur powinien mieszkać w klatce.

Nie sądzę żeby policzył osobno 30 za jednego szczura. Myślę że weźmie max 30 za całą wizytę.

W terrarium są raz na 2 tyg, kiedy jesteśmy u mojej mamy. Normalnie mają klatkę

Jasne... to nie pryskałabym tego niczym.

Te maluszki, które już są w nowych domach można dokarmiać mlekiem dla kociąt Beahpar, pudełeczko kosztuje ok 25-30zł, ale tego jest tam strasznie dużo jak na jednego szczura.

dzwoniłam właśnie do weta i baba powiedziała że Broń boże ivermectynę na skórę bo potruje szczury. Powiedziała że tylko podskórnie a dla takiego malucha nie wiem czy można... Poleciła advocat ale nie jestem przkonana. Czy ktoś z was stosować iver. już u szczurków na skórę? Jak to się sprawdza?

*stosował

Tak, ja stosowałam. Odpisałam Ci na PW na ten temat a tu powtórzę w skrócie:

- wydaje mi się że to przesadzona bzdura

Chyba że chodziło o problem z wyliczeniem dawki - bo tak, u maluszka trzeba podać dosłownie odrobinkę . Może wetka bała się że będziesz ją w tym ive "kąpać"

Miałam kiedyś na tymczasie miesięczne maluchy i normalnie wet dał mi ivermektynę, żeby wyleczyć je z pasożytów. Kropiłam je w domu i raz mi się strzykawka niefortunnie przycisnęła, że wylało mi się dużo za dużo na szczurka i miał mokry cały grzbiet. Pewnie coś tam udało mu się nawet zlizać, a i tak wszystko było ok i nic niepokojącego się nie działo.

nie wiem ale w sano Białystok nie znają się ewidentnie na gryzoniach.

Ivermektyna jest trucizną, więc lepiej uważać.

Klusia dostała Advocate. Za tydzień mamy być na kontroli. Wet powiedział że za nic nie ma 4-5tyg. Ma góra 3. I że on pÓki co nie jest w stanie odróżnić czy to samiec czy samica. Myślicie że po zdjęciach byłybyście w stanie określić to chociaż mniej więcej? Nie mogę mieć szczura przy 2 szczurzycach, a nie chcę w razie czego się do małości tej przywiązać skoro i tak będę musiała ew (jeśli będzie on) oddać

spokojnie mozna okreslić czy samiewc czy samica dawaj fotę podwozia

Paul, jak wszystko co zabija pasożyty . Trzeba uważać z dawkowaniem.