szczury.org

Diano,dasz radę zrobić wspólne zdjęcie Iskierce i Gabi?(pokaże Totkowi ).A tak poważnie-one takie drobne,czy tak wychodzą na zdjęciach?Toto bardzo ostatnio zmężniał,urósł
p.s. trzymam kciuki za chorowitkę

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/833 ... ddd8b.html Jak miło, że hamaczki po moich ogonkach służą dalej Twojemu stadku... Echh aż się łezka w oku zakręciła z tęsknoty...

Więcej zdjęć będzie, ale później Na razie kompletnie nie mam do tego głowy...
Iskierka i Gabi są drobne, ale są raczej wielkości normalnych samic. To Aria jest ogromna i tak się wydaje Miałam już mniejsze samice, więc mogę śmiało stwierdzić, że siostry do najmniejszych i najdrobniejszych nie należą Szczególnie Gabi, która od jakiegoś czasu rośnie wszerz
Aniu, tak naprawdę używam tylko trzech Twoich hamaczków i szmatek, które mi dałaś Nie psują ich na razie, więc te, które są prawie nowiutkie czekają na czasy swojej świetności Nigdy nie odwdzięczę Ci się za te wszystkie prezenty, które służą nam z powodzeniem już prawie rok
A na łezkę mam pocieszenie Okazało się, że 13-go lipca zjeżdżamy na trochę do Ostrowca (jakieś 2 tyg.), bo potem jedziemy na urlop, więc i tak szczury musiały by przyjechać do rodziców i tak Więc przed przeprowadzką do Krakowa wracamy na chwile na stare śmieci Więc wpadaj na kawkę i pieszczoty z moimi maluchami

Jak słodko, zgodnie jedzą z takiej małej miseczki Moje przy takiej już by się prały po pyskach Czasem się zastanawiam, czy nie poszukać im jakiegoś korytka

Megi u mnie na szczęście nigdy nie było zbyt ostrej wymiany zdań przy misce

Byłyśmy u kontroli. Od niedzieli nie było żadnych upławów, miałyśmy zrobić rtg, jednak nie wiele by nam pokazało, więc wykonałyśmy usg. Macica tylko przy jednym rozgałęzieniu ma troszkę śluzu, który zalega, a tak ogólnie jest już czysto. Macica nie jest zbytnio powiększona, czyli wszystko idzie ku dobremu Na śluz dostała jeszcze baytril na 8 dni, a ten lek co wcześniej miała płukanie to był rozcieńczony jodofom. Lek do płukania macicy u bydła

Jak tam?
Czy przypadkiem nie jesteś już po obronie?

U nas wszystko ok Dzięki Megi za pamięć Tak ja już po obronie Jestem już właścicielem szczurów z tytułem naukowym
Zaraz po obronie przeprowadziłam się do rodziców, więc czasu brak, bo trochę trzeba rodzicielom pomóc.
Miałam napisać wczoraj, ale zapomniałam więc będzie dziś

20.07.

Aria - ok. rok i 3 miesiące
Iskierka i Gabi - obydwie skończyły rok!!!
Albert - umownie rok i 6 miesięcy

Moje maluchy dopiero dziś dostaną prezenty w postaci kolb
Szczury po przyjeździe do domu zrobiły się jakoś bardziej ruchliwe Podoba im się w domu i to, że zawsze ktoś przyjdzie i podrzuci jakiś smakołyk Nawet Gabi jakoś tak mniej strachliwa się wydaje.
Aria skończyła już antybiotyk i wszystko na razie z całą bandą ok Bo przecież najważniejsze, że zdrowe
Na dniach w końcu pocykam zdjęć. Spróbuje wam pokazać jak bardzo Iskierka się zmieniła. Jednak na haszczorach to widać najbardziej

Obiecane Niewiele, ale zawsze coś Ogólnie moje stworzenia się zrobiły strasznie ruchliwe (szczególnie Aria) w mieszkaniu rodziców, więc ciężko było uchwycić coś ładnego Chyba przesiadywanie w trakcie remontu im się podoba Dlatego też ze względu na warunki panujące w domu, z góry przepraszam za syf, który może być widoczny na zdjęciach.
Na początek Iskierka jej metamorfozy w ciągu roku

Ostatnie jest dzisiejsze

Dwa zdjęcia Gabi

Drugie również dzisiejsze

Solenizantki obecnie Dla carola138 - wszystkiego najlepszego dla braciszka Toto


A teraz reszta, która udało mi się dziś pstryknąć

No to gratuluję serdecznie Przegapiłam posta... Najlepsze życzenia dla Iskierki i Gabi
Super foto, dokumentacja z haszczenia robi wrażenie, jakoś na co dzień tego nie widać aż tak
A a nagłemu turbodoładowaniu się nie dziwię ani trochę - remonty to raj dla ogonów Co chwilę coś się zmienia, zakamarki do zwiedzania wędrują jak w Cube 2, znam to Moje baby trafiły do nas w sam środek niemal, co to był za fun, plac zabaw jak w kalejdoskopie, Michał malował, a Kluseczka siedziała z nim na drabinie

hmm,ten tego jakby to napisać.Zapomniałam o urodzinach dziecka No nic,jutro skoro świt trzeba tort upiec i udawać,że nic się nie stało(Diano,dzięki za przypomnienie ).
Haszczanka identyczna jak mój synuś,może trochę mniejsza Muszę zrobić aktualną fotę,to zobaczysz jakiego dziewczyny maja przystojnego brata.
Chłopak nadal trzyma fason,zero chorób.U Ciebie widzę,że też wszystko okey.Oby jak najdłużej.Przesyłam urodzinowe

Jakie masz już duże baby Dobrze, że nie chorują, mam nadzieję, że taki stan zachowa się jak najdłużej.
Gratuluję Tobie osobistego sukcesu naukowego
Zdjęcia jak zwykle cudowne, a haszczak niesamowicie wyhaszczał

Powracamy po urlopie 2 tygodnie odpoczynku i powrót do rzeczywistości jest okropny
Zaraz przed wyjazdem mieliśmy delikatne zapalenie dróg moczowych u Arii. W samochód do weta, ale na szczęście antybiotyk załatwił sprawę, a rodzice musieli tylko raz jechać na kontrolę.
Obecnie już jest wszystko ok, ale poprzez wakacje u dziadków towarzystwo mi się rozpasło i oczywiście najbardziej widać po kim? Po Arii...
Pod koniec sierpnia przeprowadzka do Krakowa. Trzymajcie kciuki żeby szczury dobrze zniosły kolejną przeprowadzkę

20.08.

Aria - ok. rok i 4 miesiące
Iskierka i Gabi - rok i miesiąc
Albert - umownie rok i 7 miesięcy

Stado czuje się dobrze Przepraszam za takie zaniedbywania wątku, ale nadrobię to już jak ustatkuje sprawy mieszkaniowe i znajdę pracę. Jutro jadę na pierwszą rozmowę kwalifikacyjną, więc tym razem poproszę o kciuki dla mnie, bo się stresuję
Od września przeprowadzka i w końcu więcej czasu dla moich pociech, bo przez ciągłe zamieszanie, remont i moje wyjazdy rzadko są wypuszczane...
Potem, kto wie... może jak się uda namówić narzeczonego do będzie jeszcze jeden chłopaszek Ale na razie ciiii....

Oczywiście trzymam kciuki za Ciebie. Powodzenia
No i oczywiście liczę na nową dupkę w stadzie

Nooo, powrót do rzeczywistości po urlopie jest straszny, fakt
Fajnie, że wszystko gra Co do upasienia... hm, gdybym ja zostawiła szczury mojej mamie, odebrałabym toczące się kulki
Trzymam kciuki za nowego chłopaczka, i pamiętaj o małym szantażyku
I za udaną i owocną rozmowę o pracę również