Strona 24 z 41
[PASOZYTY] temat glowny
: wt wrz 06, 2005 7:16 am
autor: knautia
limba81, Nakasha dzięki za rady!
udam się do weta i go "ponaciskam"(nie powiem, nawet fajny obiekt do ponacskania to jest :lol: )
szczerze, boję się trochę środków zewnętrznych, bo raczej trudno mi będzie zaaplikować, no i może zlizać, czy to nie zaszkodzi? :roll:
ale boję się też, że miejsce po zastrzyku się będzie paprać...
ja już taka strachliwa jestem... :oops:
[PASOZYTY] temat glowny
: wt wrz 06, 2005 9:44 am
autor: Nakasha
Wet powinien zdezynfekować czymś z alkoholem miejsce po zastrzyku, ale czasem szczury źle na to reagują, więc można z tego zrezygnować, albo zastąpić czymś innym. Jak mają wrażliwą skórę, lub się wyrywają, albo wet źle poda, może się pojawić wielki czerwony krwiak :/. Ale zejdzie, to nic strasznego, tylko znów trzeba pomagać ogonkom maścią.
Są specjalne maści, które "można" połykać, a raczej - ich zlizanie szczurom nie zaszkodzi. Ale koniecznie trzeba spytać weterynarza, bo farmaceuci w aptece często nie wiedzą, które maści można podawać zwierzętom i jak futrzaki na nie zareagują..... albo jak farmaceuta pokaże różne maści, czytać ulotki.....
Ja dostałam fajny płyn do przemywania i pielęgnacji tłustej skóry u szczurów

Nie pamiętam, jak się nazywa, postaram się to sprawdzić ^^''.
Uchuchu u siebie też mam jednego bardzo.... ponętnego weterynarza....
i wiek odpowiedni, ani za stary, ani za młody.... [na oko ok. 26-27 lat] i ma bardzo delikatną i zadbaną skórę na dłoniach... hihihihi :geek: raz musiałam trzymać mego już nieżywego Ziemcia, kiedy on dawał mu 3 zastrzyki i \"jakoś tak\" opierał swoje dłonie na moich :king: aż szkoda, że oboje jesteśmy zajęci :lol:
[PASOZYTY] temat glowny
: wt wrz 06, 2005 9:52 am
autor: knautia
[quote="Nakasha"]aż szkoda, że oboje jesteśmy zajęci [/quote]
to tak jak w miom przypadku :lol:
ale jego żona nie lubi szczurów i on przez nią nie moze ich już trzymać :roll:
więc raczej się cieszy na widok mojej skromnej osoby z 3 łaciatymi wabikami :lol:
[Paso?yty]
: sob paź 01, 2005 10:29 am
autor: merch
Jak wiecie Karmiak ma jakieś zmiany skórne , nie wygladają one zatrważająco, ale są i boje się ze reszta sią zarazi. Z powodu tych zmian zaniechałam łaczenia karmiaka ze stadem ale karmiak sam się połączył . Powiedzcie jakie pasozyty moga mieć szczury i jak sie je leczy , na co działa pularyl a na co frontline . Jak zrozumiałam to ivermektyna działa przede wszystkim na tasiemce i obleńce czy moze działać na nuzeńca , który jest na skórze? Jak wygląda zakażenie swierzbowcem u szczura? Gdzieś czytałam ,ze dotyczy głownie nie owłosionych czesci ciala ( uszy) u karmiaka zmiany sa głównie w okolicy tyłu wygląda to troche jak sfilcowana sierść z takim pyłem. Karmiak dostal niejako profilaktycznie iwermektyne w takiej malutkiej dawce 0,03mg.
PozdrM
[PASOZYTY] temat glowny
: sob paź 01, 2005 8:37 pm
autor: Ewqa
Ivermektyna działa zabójczo na nużeńce, poczytaj tutaj:
http://www.rozanski.henryk.gower.pl/dem ... apsynt.htm
Jak cos jeszcze znajde to napiszę.
[PASOZYTY] temat glowny
: sob paź 01, 2005 9:00 pm
autor: merch
Dzięki Ewqa . To może się poprawi po tym zastrzyku zobacze jakby coś to kupie coś zewnętrznego no i moze pójde gdzieś na zeskrobine.
PozdrM
Prosty sposób na pche?ki
: ndz paź 30, 2005 10:35 am
autor: Śliwa
Tak sobie poczytałem, w tym dziale, ile szczurki mają zdrowotnych problemów, nawet pchełki się zdarzają....
A wiecie jak dawniej chroniono zwierzaki przed pchłami, np. do budy psa wrzucano trochę kłącza perzu.....
Więc nie przejmujcie się, że nie każdy szczurek zjada Zioła i warzywa II, nawet jak nie zjada, to duża ilość kłącza perzu w tym produkcie przynajmniej może spowodować, że pchełki się ze szczurków wyniosą, tylko uważajcie, żeby na was się nie przeniosły

[PASOZYTY] temat glowny
: wt lis 15, 2005 1:02 am
autor: merch
A więc tak potwierdziłam wszoły badaniem mikroskopowym no to sa te rzeczuwiscie malutkie 1-2 mm robaczki strasznie prymitywne z cieniutkimi nuzkami, to co moim zdaniem dość charakterystyczne przy wszołowicy to coś jakby łupież , rozdrapania, i to ze jakby szczur zdrapuje cała powierzchowna część skóry z włosami pojawiaja się placki i na to miejsce odrastaja dość gęsta czarna sztywna sierść. Na niemieckich stronach ( bardzo dokładne i wyczerpujace w moim odczuciu bardziej rzetelne niz brytyjskie i amerykańskie) polecaja zastrzyki z ivermektyny i taki preparat który ma taki sam składnik czynny jak nasz frontline. Natomiast dalej nie znalazlam co działa na jajeczka . Dr Wojtys poleciła zdezynfekować kąty gdzie szczury siedzą i z tym mam problem , bo one siedzą wszędzie , a zwlaszcza na pólkach z ksiązkami i płytami, , tymczasem moje mozliwosci dezynfekowania ksiązek to raczej znaczaco je niszczą, spróbowałam z kilkoma i dałam spokój. Próbował ktos dezynfekować ksiązki? Nie znalazłam tez nigdzie ile taki zabłakany wszoł moze zyć bez zywiciela ( zywiciel trujacy z powodu ivermektyny) i ile moze przezyc jajeczko tego stwora. A swoją droga to jednak przykre to bo przykre ale jakbym trzymała się kwarantanny , to nie miałam chorego stada- ale jak tu izoloważ małego szczura 3 tygodnie. Z drugiej strony moze trzeba było mu profilaktycznie dać tej ivermektyny?
PozdrM
[PASOZYTY] temat glowny
: wt lis 15, 2005 11:22 am
autor: WildMoon
merch, ich wusste nicht dass du deutsch kannst!
Nie wiem na ktorej stronie bylas, ale podam Ci
artykul, w ktorym pisza jak dlugo te pasozyty sa w stanie przezyc bez zywiciela.

A te u Twoich szczurow wykryte wszoly to zywia sie krwia czy luskami skory?
[PASOZYTY] temat glowny
: śr lis 16, 2005 10:42 pm
autor: merch
Coś wczoraj odpisałm i nie ma

.
Poproszę o adres do tej strony. Niemiecki to ja znałam

, a teraz to co najwyżej rozumiem

. Pozdr M
Pomó?cie
: pt gru 02, 2005 4:36 pm
autor: !Fox!
Moja szczurka Majka zachorowała (spaecjalnie po to się tu zarejestrowałem) w moim mieście nie ma jako takich weterynarzy więc pisze o rade czy musze jechac gdzies dalej do weterynaza. A więc mam ja juz czwarty miesiąc i wszystko było dobrze do czasu :-( :-( :-( . Niedawno wyskoczyły jej na "brodzie"(pod pyskiem) krosty, niektóre ciemne niktóre jasne (takie jakby łysinki) i nie wiem czy to jest poważne więc prosze o odpowiedź.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Temat polaczony z juz istniejacym, prosze korzystac ze SPISU TRESCI w przyszlosci/ESTI
[PASOZYTY] temat glowny
: pt gru 02, 2005 4:43 pm
autor: Ania
To może być grzbica, świerzb lub inne pasożyty.
W sklepie zoologicznym poszukaj zasypki na insekty (koniecznie dla gryzonii, te dla psób i kotów mogą poważnie zaszkodzić).
Wg instrujkcji - sypiesz 3 razy z odstępem co 3 dni, rozczesujesz grzebykiem. Uważaj, żeby zwierzęciu nie dostało się do oczu, uszu i żeby nie zlizało.
Jeśli tylko chodzi o strupki - to powinno wystarczyć. Obserwuj, po tygodniu powinno być widać efekty.
Jeśli nie przejdzie to może być inna przyczyna, wtedy należy udać się dalej do weta.
[PASOZYTY] temat glowny
: pt gru 02, 2005 5:12 pm
autor: ESTI
Piszesz, ze nie ma "jako takich" weterynarzy, ale jesli jacys sa to mozesz isc i poprosic o lek.
Najpierw warto sprobowac teorii o pasozytach i kupic IVOMECTRIM (innych firm wystepuje pod roznymi nazwami). Nalezy wziac trzy dawki, ktore dasz w odstepach co 10 dni - dajesz plyn z czyms do zjedzenia, np. jogurtem.
Napisz ile szczurek wazy, wtedy powiem Ci ile masz wziac.
Moja Biedna Fufcia :(
: sob gru 03, 2005 3:39 pm
autor: Fufcia
Pomocy

rano wstalam aby wyciagnac mojego pupilka z klatusi... zaczelam ja glaskac i zauwazylam kilka strupkow ... rozplakalam sie bo neiwiedzialam co robic ale szybko zapakowalam szczurusie do pudeleczka i pojechalam z nia do weterynarza... obejrzal ja i nie wykryl zadnych widocznych pasozytow... powiedzial zemoze to byc swierzb i dal mi lek ... jest to jakis plyn ktorego pol centymetra ( jest on w strzykawce) nalezy rozpuscic w 100 ml wody i co 4 dni wysmarowac tym ogonka... zrobilam tak juz raz ale niestety Fufcia dalej sie drapie i gryzie .... juz neiwiem co mam robic

bardzo ja kocham i nie chce stracic

Pomocy
Temat polaczony z juz istniejacym, prosze korzystac ze SPISU TRESCI w przyszlosci/ESTI
[PASOZYTY] temat glowny
: sob gru 03, 2005 4:59 pm
autor: ESTI
Proponuje wrocic do weterynarza i poprosic o IVOMECTRIM, wez 3 dawki i dawaj po jednej w odstepach 10 dni, jesli po drugim podaniu bedzie juz dobrze, to nie podawaj trzeciej dawki. Najlepiej wez lek i wymieszaj np, z jogurtem i daj malej, zeby wszystko zjadla.
Odstaw na razie ten plyn (prawdopodobnie pularyl).