Strona 232 z 302
Re: Duecik z Grodu Kraka
: pn cze 10, 2013 8:05 pm
autor: unipaks
Wracając do zamierzchłych czasów - str.15:
unipaks pisze:
Bo chyba jedynie mały dumbolek mógłby nastroić mnie przychylnie do perspektywy trzeciej szczury skaczącej mi w nocy z szafy na twarz

Ale: nie, ol., nie była
Co prawda Fantazja swego czasu pięła się w górę mebli z łatwością, nauczyła też sztuki wspinaczki Mikę, ale po śmierci Ułańskiej Fantazji u opiekuna, Mika jakby zagubiła się będąc z powrotem u nas, i nie włazi - nie pokazała więc niebieściakom, jakie to może być fajne.
Na szczęście, myślę. Biorąc pod uwagę Dżumę...
Choć na samą myśl o podobnym uszatym widoku buzia sama mi się rozjeżdża

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja:(:(:(
: wt cze 11, 2013 4:42 pm
autor: ol.
Ale co Dżumę ? - Dżuma była szafkołazem znakomitym
a nie kusi Cię tak, żeby jeden czy drugi tyłeczek wspomóc ?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja:(:(:(
: wt cze 11, 2013 6:54 pm
autor: unipaks
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja:(:(:(
: wt cze 11, 2013 8:47 pm
autor: odmienna
Choć „ wsjo tak i żal” widoków naszafkwych, niech one pokazują swoje pycholki z poziomu bezpiecznego. nie muszą uprawiać sportów ekstremalnych
Wyczochraj Ślicznuchy.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja:(:(:(
: wt cze 11, 2013 9:23 pm
autor: alken
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Fantazja:(:(:(
: pn cze 17, 2013 6:06 pm
autor: unipaks
Muffinka choruje. Nie wiem, czy mogła się zarazić ode mnie...

Kiepsko się czułam, w piątek padłam z temperaturą królika i zupełnie bez sił.
Mała podobnie jak reszta nie przejawiała zbytniej energii, dekowała się z dala od pozostałych albo tuliła do mnie, ale w ten upał nikomu naprawdę nic się nie chciało. Wczoraj wieczorem zauważyłam, że mocniej pracuje boczkami i jest trochę ostrożniejsza ruchach, jakby coś ją bolało; w jednym oczku porfiryna.
Dziś mąż podjechał z nią do doktora, bo ja pracowałam dłużej, a zależało nam na czasie - w wynikach badania krwi widać jakiś stan zapalny, w badaniu możliwe że coś na dolnych drogach oddechowych

Palpacyjnie bez zmian. Dostała antybiotyk doustny, dołożę do tego Betaglukan i Bioaron.
Jak wróciłam do domu, znalazłam ją przytuloną do dziewczyn w domku miedzy meblami, gdzie dawno żadna nie spała, bo wolą z nami albo na fotelu. Od razu weszła mi na dłoń i umościła się tak jak lubi. Lek zjadła ładnie, teraz drzemie obok mnie ale wygląda biedniutko...
Proszę o kciuki dla kochanej uszatki, żeby Muffince nic poważnego nie było i żeby prędko wyzdrowiała. Serce mam ściśnięte...
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: pn cze 17, 2013 6:12 pm
autor: alken
kciukam za Muffinkę, to na pewno tylko drobny spadek formy

nie wydaje mi się też żeby mogła się zarazić od Ciebie (i mówię to też przez pryzmat tysiąca osmarkanych chusteczek zjedzonych przez szczury w ciągu kilku lat

)
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: pn cze 17, 2013 6:53 pm
autor: valhalla
Trzymam kciuki, niech dziewczyna zdrowieje!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: pn cze 17, 2013 8:28 pm
autor: ol.
Uni, głowa do góry, infekcja szybko wyłapana, malutka obstawiona lekami, w najczulszych dłoniach - oby L4 trwało jak najkrócej
Głaski dla Muffinki, niech zdrowieje

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: pn cze 17, 2013 9:02 pm
autor: Nietoperrr...
uni,teraz wszyscy kichaci,prychaci,ledwo co zimnisko takie było,deszcze,chlapy,nagle gorąco jak w tropikach,my wariujemy,bakterie wariują,drzewa i krzewy wariują,bo wszystko na raz pyli...Klimat oszalał,więc i szczurze istnienia dostają po odporności tak samo.
Dużo zdrówka dla słoneczka,niech wszelkie gorsze dni szybko pójdą precz!

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: pn cze 17, 2013 9:37 pm
autor: IHime
Muffinku, kciukamy!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: wt cze 18, 2013 7:09 am
autor: sylwiaj
Muffinkowy potwore bedzie zdrów i konic kropka:) Pewnie to chwilowe osłabienie:)
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: wt cze 18, 2013 9:29 am
autor: Eve
Uni są i nasze kciuki ! Mufineczko zdrowiej Słoneczko szybko.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: wt cze 18, 2013 9:08 pm
autor: unipaks
Dziękujemy za kciuki i prosimy o dalsze.
Zmiany nie widać, boczki nadal chodzą, ale mnie się to jakoś z płuckami nie kojarzy, bardziej z odczuwaniem bólu albo... z serduszkiem.

Zgadzam się jednak z doktorem, że przy tak znacznie powiększonej liczbie leukocytów musi być jakiś stan zapalny i teraz tym się trzeba zająć, potem dodamy rtg i co jeszcze trzeba. Apetyt jest jaki był, osowiałość trwa dalej i mała ogólnie nie jest sobą.

Leki jak dotąd udaje się przemycać; to kolejny szczurek, który sztywnieje na zapach Lakcidu, ale po przegłodzeniu dajemy radę ze wszystkim.
Jak na złość sporo teraz jestem poza domem i nawet sobotę mam całkiem zajętą; byłabym spokojniejsza mogąc ją mieć na oku i doglądać należycie, żeby niczego nie przeoczyć - ale tfu, tfu

- ma być dobrze, a wierzę, że dalsze badania coś podpowiedzą

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinka potrzebuje kciuków
: wt cze 18, 2013 9:12 pm
autor: Megi_82
Trzymam kciuki mocno, niech uszatka wraca do zdrowia
