Re: NIETOPERENDING STORY
: ndz lip 14, 2013 9:38 pm
Duszka idzie pod nóż
Mały guzek w miejscu,gdzie już kiedyś usuwaliśmy tłuszczaka (być może źle wycięty??) zaczął rosnąć nagle dość niepokojąco i po analizie wszelkich plusów i minusów jednak ciachamy.Póki młoda,póki zdrowa.
Szopen gulgocze,Akysz znów trajkocze...Musimy chłopakom podreperować wątroby,bo chyba szykuje się kolejna antybiotyko-terapia
Rufus ma coś z okiem,bo od kilku dni widać,że bolesne i ropka się tworzy,ma rozwolnienie,pomimo zmiany suchej karmy na naturalnego BARF-a...
Grzechotka się drapie i wydrapuje brodę aż do krwi
Pchły wykluczone i wszelkie inne robactwo też.Szczury na wszelki wypadek dostaną Invermektynę,bo też się czochrają
To są te inne uroki opieki nad wieloma zwierzakami,takie "od kuchni"
Nie zawsze jest różowo,sielsko i anielsko.
Jak zwykle,prosimy o dużo kciuków i jak zwykle,zapraszam na swój polarkowy bazarek,wsparcie baaardzo mile widziane!

Mały guzek w miejscu,gdzie już kiedyś usuwaliśmy tłuszczaka (być może źle wycięty??) zaczął rosnąć nagle dość niepokojąco i po analizie wszelkich plusów i minusów jednak ciachamy.Póki młoda,póki zdrowa.
Szopen gulgocze,Akysz znów trajkocze...Musimy chłopakom podreperować wątroby,bo chyba szykuje się kolejna antybiotyko-terapia

Rufus ma coś z okiem,bo od kilku dni widać,że bolesne i ropka się tworzy,ma rozwolnienie,pomimo zmiany suchej karmy na naturalnego BARF-a...
Grzechotka się drapie i wydrapuje brodę aż do krwi


To są te inne uroki opieki nad wieloma zwierzakami,takie "od kuchni"

Jak zwykle,prosimy o dużo kciuków i jak zwykle,zapraszam na swój polarkowy bazarek,wsparcie baaardzo mile widziane!
