Przez ostatnie dni zgrzytało we mnie,kolejne pożegnanie,ścisk ust i powiek,żeby nie płakać.Pogrzeb,dziecięce łapinki sypiące ziemię i zbierające kwiaty na mini grób,żeby ładnie wyglądał,bo Akysz się ucieszy... Głęboki wdech,aby iść dalej.
Nie byłam w stanie przez dwa dni być ze szczurami na wybiegu,bo one takie obojętne,jakby nic się nie stało.Tylko brat Akysza Akuku zaczął gryźć polary,czego nigdy nie robił aż tak i jeszcze bardziej świrował niż zawsze...Każdy znajduje ujście emocji inaczej.
Duszka leje Rambo i Szopena,Akuku żre nerwowo polary,Tosia zaszywa się w kącie i jako jedyna tak żałobnie...
A ja...Uciekłam w te mruczące,nie umierające co chwilę istoty,które z największego doła potrafią człowieka wyciągnąć.Bo mruczą,bo włażą na kolana,bo witają u drzwi,bo jak mój Rufus podchodzą do człowieka,kładą łapę na ludzkim policzku jak pies i patrzą oczami wprost w ludzkie oczy,mówiąc - weź głęboki wdech...
Przez moment miałam pięć takich mruczałek w domu.Jordanowy Derenges i Andrzejek na kilka dni zamieszkali z nami.Było...hardcoorowo
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Po przełamaniu pierwszych lodów,mieszkanie zostało zdobyte przez 5 szalonych,galopujących kotów,ja nie miałam gdzie spać
![Obrazek](http://images61.fotosik.pl/326/82f26ecfc429b47cm.jpg)
-
![Obrazek](http://images61.fotosik.pl/326/131a58842172a391m.jpg)
-
![Obrazek](http://images61.fotosik.pl/326/aa68e29be8421da8m.jpg)
-
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/326/41a013d9ac7d25aem.jpg)
-
![Obrazek](http://images63.fotosik.pl/326/fd3c59b1c34b87abm.jpg)
-
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/326/a08ad922ca5577c8m.jpg)
-
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/326/33d51794ce241896m.jpg)
-
![Obrazek](http://images63.fotosik.pl/326/236614c6a8515aebm.jpg)
-
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/326/95e501ee0670d2edm.jpg)
-
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/326/0d417dc436a4f7d1m.jpg)
-
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/326/e14fc45b6818fa07m.jpg)
-
![Obrazek](http://images63.fotosik.pl/326/f17d0b0bf1608da9m.jpg)
-
![Obrazek](http://images64.fotosik.pl/326/3afac9e58d33f9a2m.jpg)
-
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/326/cad51ccbddac517dm.jpg)
-
Ale na co dzień nie wyobrażam sobie aż takiego kociego chaosu...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hanka&Medyk pisze:U mnie tym przełomem była Gaja z Merchowego Pola. Ryczałam, kiedy zasypiała mi na rękach w MedicaVet przed ostatnim, śmiertelnym zastrzykiem. I od tamtego czasu już tylko oczy się szklą, a życie trwa dalej.
IHime pisze:Coś te dzieci z Merchowego Pola w sobie miały...
Ja ryczałam z Indiańcem na rękach,kiedy on stójki robił jak gdyby nigdy nic,z rozwalonym przez ropnia jelitem,wystającym na zewnątrz,pod jego łapkami,tak jakby to była jakaś plącząca się,niepotrzebna nitka,a on,jak gdyby nigdy nic,dalej ten sam...Pomimo tego,że zapadł już wyrok i miałam się wtedy z nim pożegnać...Nie mogę.Przepraszam.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bo to były oczka i łapki nie do końca okiełznane,ta domieszka dzikiej krwi była magiczna.To było widać w każdym szczurze od merch.Były problematyczne,miały swoje zdanie i dużo do powiedzenia.Nie sposób było ich zatrzymać,gdy już jakiś cel przed sobą postawiły.
A dziś doskonale zobaczyłam,o co merch chodziło w całym tym ciągnięciu linii po dzikim szczurze...
Przedstawiam Wam Pchełkę,oleśnicką pannę dzikuskę,o której może już niektórzy słyszeli,która dzięki forumowej Lizz przeżyła,karmiona strzykawką w dzień i w nocy.Porzucona wraz z rodzeństwem w moim mieście na chodniku,znaleziona w środku nocy.Jako jedyna była na tyle silna,że przeżyła bez matki.
A teraz??
Pierwszy raz w życiu miałam dziś dzikiego szczura na swoich rękach,w swoich włosach,w swoim pokoju.I żeby nie wiem jak się mądrzyli szczurzy "wszechwiedzący" z drugiego forum,to na milion procent jest dziki szczur!
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Ale jaki!Taki,co trzy razy potrafił okrążyć Asię,zanim mój Rambo zrobił dwa kroki,to szczur,który w ciągu sekundy potrafi być w kilku miejscach na raz,wszystko robi trzy razy szybciej,niż najszybszy z naszych szczurów,ludzkie oko,ręka -nie maja szans,żeby nadążyć
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
A przy tym jest tak proludzka,że aż mi brakuje tchu!
Na zawołanie wraca,nie ucieka,nie chowa się po kątach,po prostu w ciągu sekundy jest TU,TERAZ,NATYCHMIAST na kolanach Asi...SZOK!!!
Wybaczcie jakość zdjęć,wybrane kilka wyraźniejszych jedynie
![Obrazek](http://images63.fotosik.pl/326/e03a71266adc1057m.jpg)
-
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/326/dd04f332492fdba1m.jpg)
-
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/326/f9ff57782e3bf52am.jpg)
-
![Obrazek](http://images62.fotosik.pl/326/17d06def7d64c5c9m.jpg)
-
![Obrazek](http://images65.fotosik.pl/326/876393b73c29d91fm.jpg)
-
Oczy Indiany w niej zobaczyłam i ten cały sens merchowego zbuntowania sprzed lat...
Pchełko,odwiedzaj nas częściej!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)