Klimatyczna Szajka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

DTciaki odebrałam, dwóch batmanków :) śliczni są, okropnie wystraszeni. nie wychodzą nawet na piętro klatki, zjedli coś i chowają się w rurach..

Muna mnie wystraszyła, bo słabła, a dzisiaj zaczęła się dusić... od razu był problem - jak tego agresora wpakować w transporter ? zapędziłam ją do rury i do transportera przełożyłam.. rodzice pojechali z nią do weta, a tam - kochany szczurek, niegryzący, dający się bez problemu wziąć na ręce.. może ona tylko mnie tak nienawidzi ? tylko czemu ?
dostała steryd, dodatkowo wet ją obmacał i ma 2 tłuszczaki, których ja nie widziałam, bo i nie miałam jak zobaczyć. ale wet mówił, że są niegroźne i jej nie przeszkadzają i mamy tego nie ruszać, bo by się prawdopodobnie nie wybudziła z narkozy.
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Entreen »

Wiesz, u weta swój wróg zawsze lepszy, niż obcy... :P
Niech nie straszy więcej!

a tak swoją drogą, to może fotki jakieś? Batmanów też? :D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

fotki zrobię niedługo - po tej akcji z Munką wystraszyłam się, że mogę nie zdążyć jej obfocić. i tak będzie ciężko, bo to dzikus i ucieka.
a batmankom nie wiem czy się uda - są zestresowani dalej bardzo, chowają się w rurach. chociaż dałam im sinlac, to wyszli zjeść, teraz powoli, powoli zaczynają klatkę zwiedzać..
szkoda mi ich, bo w piątek znowu czeka ich podróż i stres.. :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Nakasha »

To będzie podróż do domku stałego, tak? Jeśli tak, to muszą się przemęczyć, aby potem mieć Swojego Człowieka. :)

A czemu babcia się dusiła? Ma zapalenie płuc, coś z sercem?..
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Nakasha pisze:To będzie podróż do domku stałego, tak? Jeśli tak, to muszą się przemęczyć, aby potem mieć Swojego Człowieka. :)
niestety nie, jadą do dalszego DT :(
a zaczęli się już przełamywać - zwiedzają klatkę, śpią w hamaczku i koszyczkach, a nie chowają się w rurach. nie uciekają jak ktoś podejdzie do klatki, biorą jedzenie z ręki, ostrożnie, ale biorą. i nawet z klatki już wychodzą, ale jak chce się ich wziąć na ręce to panikują :(
udało mi się zrobić fotki :

Obrazek
Obrazek
Nakasha pisze: A czemu babcia się dusiła? Ma zapalenie płuc, coś z sercem?..
babcia ma brzydkie płucka.. dodatkowo są na nich ogniska nowotworowe, musi to być następstwo bezobjawowego zapalenia płuc - u Rubi jest dokładnie to samo.. z tym, że ona zaczęła gruchać i wtedy na RTG wszystko wyszło i dowiedziałam się też, że jak była maluchem przechodziła zapalenie płuc.
a Munka zupełnie bez objawów - nagle zaczęła łapać powietrze pyszczkiem i 'zaciągać się'.
po sterydzie przeszło, teraz ma dostawać encorton dożywotnio, żeby ten nowotwór się nie rozprzestrzeniał i enro, żeby płucka wyleczyć.
ogólnie ma się bardzo dobrze i muszę przyznać, że po tej wizycie u weta zrobiła się dotykalska.. oczywiście nie tak, żebym ją tarmosiła i brała na ręce, ale wczoraj ją dotknęłam 2 razy i się nie rzuciła na mnie z zębami, jak to było wcześniej ::)
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Entreen »

Jaaaaakie piękne czarnuchy!!!

A chorutkom nie pozostaje nic innego, jak wysłać dużo oddechu...!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: odmienna »

oboziuluuuu! : http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... aniem.jpg/ całkiem jak moje "robaczki" :'( daleko jadą? bliżej DeeSa???
Skąd oni?
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

odmienna pisze:oboziuluuuu! : http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... aniem.jpg/ całkiem jak moje "robaczki" :'( daleko jadą? bliżej DeeSa???
Skąd oni?
chłopcy z Vivy, jadą jutro do Katowic na dalszy DT... jak chcesz ich przygarnąć, to szybko się decyduj, póki jeszcze w Krakowie ;D
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: IHime »

Jak tam Muna i reszta ogoniastych?
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Muna dobrze.

z Aresem jadę na 13:30 do weta, ale zjawię się wczesniej.. byłam pewna, że nie przeżyje nocy :(
bardzo ciężko oddycha, znalazłam go wczoraj po zajęciach w klatce, leżał roznaleśniczony, jak go wzięłam to cały chodził przy oddychaniu, był chłodnawy. więc termoforek, glukoza.. i tak koczował - jedyna klinika 24h jest na drugim końcu krakowa - dosłownie, jade tam ponad godzinę, 3 przesiadki, za samo trzaśnięcie drzwiami 120zł i pomogliby jedynie eutanazją, bo tam chyba tylko techniczny na dyżurze jest... i nie miałam czym jechać..
Ares noc przeżył, od razu jak otworzyli lecznicę dzwoniłam się umówić - udało się dopiero własnie na 13.30.
teraz leży koło mnie owinięty polarkami.
wydaje mi się, że to serce tak ciężko pracuje - przyłożyłam go do ucha i tak mi to wygląda.. ale Ogoniasta wspomniała o bezobjawowym zapaleniu płuc.
ma duszności, czasem łapie powietrze pyszczkiem.. czasem drepta, nisko na nóżkach, sunie brzuszkiem po łóżku, po kilku krokach przystaje. wczoraj jadł trochę kaszki i gerberka, dzisiaj liznął kaszkę dwa razy i odsuwał łyżkę pyszczkiem..
tak 'pracuje' - filmik z wczoraj :
http://www.youtube.com/watch?v=JXQZOTtpdrg

prosimy o kciuki....
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: IHime »

Ojej! Kciuki z całych sił za Aresa!
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: Afera »

Powiem Ci, że opis i filmik identyko co było z moją Dzińką... ona miała właśnie bezobjawowe zapalenie płuc. Nie wiem skąd się bierze to cholerstwo, ale to straszna rzecz... nawet się tego nie spodziewasz... :( Trzymam kciuki za Aresa, mam nadzieję, że uda mu się z tego wyjść!
9 duszyczek za TM [*]
klimejszyn
Posty: 8060
Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: klimejszyn »

Ares został na badaniach w lecznicy, bo mieli mnóstwo pacjentów i nas się ledwo udało na dzisiaj wcisnąć jak mówiłam, że pilne. mam przyjechać o 17.20

wetka go osłuchała, wymacała, ma mocno zaostrzony wdech i wydech, ale oprócz tego nic nie słychać, bolesny brzuszek - nie chciał dać sobie zbadać. brzuszek jest rozlany na boki, nie umiałam tego wytlumaczyć jak rozmawiałam z Tahti.
mówiła wetka, że przyczyną może być brzuszek, że to wygląda jakby coś uciskało na płucka...
mają mu zrobić rtg - bez tego nic więcej powiedzieć nie mogła, pewnie zbadają też krew.
trzymajcie kciuki mocno :(
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Awatar użytkownika
last.drop.of.blood
Posty: 702
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: last.drop.of.blood »

Tak samo miała moja Echo i też się okazało, że to zapalenie płuc, a nic nie prychała... Steryd, a potem jakiś antybiotyk i przyszło. :)
Trzymam kciuki!
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
Awatar użytkownika
last.drop.of.blood
Posty: 702
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm

Re: Klimatyczna Szajka

Post autor: last.drop.of.blood »

*przeszło >.<
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”