Re: Smutnik :(
: śr sie 31, 2011 10:47 am
alken, niestety nie dałam... do niedawna. Teraz rozstałam się z nim na dobre.
I całe szczęście, że to ja zakończyłam ten związek. Nawet rozstać się nie umiał w cywilizowany sposób z godnością.
To, jaki zrobił cyrk przez ostatnie 2 tygodnie przechodzi ludzkie pojęcie. Nie znałam go z tej strony, nie wiedziałam, że jest tak niezrównoważony psychicznie. Żal mi go. Nigdy nie stworzy normalnego związku, jeśli nie pójdzie na terapie
I całe szczęście, że to ja zakończyłam ten związek. Nawet rozstać się nie umiał w cywilizowany sposób z godnością.
To, jaki zrobił cyrk przez ostatnie 2 tygodnie przechodzi ludzkie pojęcie. Nie znałam go z tej strony, nie wiedziałam, że jest tak niezrównoważony psychicznie. Żal mi go. Nigdy nie stworzy normalnego związku, jeśli nie pójdzie na terapie
