Re: NIETOPERENDING STORY
: ndz gru 01, 2013 7:36 pm
Szopenek nas tu straszy
nie ładnie tak. Nietoperrrku powiedz mi jak zaczęły się u niego problemy z serduszkiem?

Ja do tej pory nie mogę uwierzyć,że zażartowałam,że chcę dwa maluszki na Mikołaja,a on stwierdził,że "No dwa wytrzymam"...Cyklotymia pisze:Ja teraz strasznie walczę, najchętniej to miałabym cały dom ogonów, ale postanowiłam sobie doszczurzać się po jednym naraz, żeby monż z szoku nie zszedł na zawał jakiś.
Ja muszę chyba kalendarz zaktualizować,bo u mnie równy miesiąc temu dwa latka skończyły...madziastan pisze:Wycałuj Duszkę i Tosię z okazji wczorajszych 2 lat!!![]()
![]()
Zaczęło się banalnie,od przeziębienia.Szczuraki kichały,prychały,naturalne metody pomogły jedynie Tośce,Duszce i Rambo.Reszta dalej chora,zaczęły się problemy przy oddychaniu,wdrożyłam antybiotyk.Jedynie u Szopena i Akysza nic to nie dało.Weterynarz zasugerował chronić serducho,bo przy infekcjach płucnych mocno jest obciążone,więc dodaliśmy do antybiotyków Vetmedin.Akysz miał,jak się później okazało,nowotwory w płucach i w wielu innych miejscach,więc żadnej różnicy mu to nie zrobiło i objawy dalej były te same,natomiast Szopen na Vetmedinie i antybiotyku ozdrowiał w przeciągu kilku dni.Stąd wniosek,że to jednak serducho.Objawy,jakie towarzyszyły,to duszności,puszenie futerka,na pyszczku wyraz bólu,nierównomierna praca serca,słyszana nie tylko przez stetoskop,ale gołym palcem wyczuwalna.Saaa pisze:Szopenek nas tu straszynie ładnie tak. Nietoperrrku powiedz mi jak zaczęły się u niego problemy z serduszkiem?
Obiema łapkami się pod tym podpisuję!Cyklotymia pisze:Zdjęciaaaaaa!!!
O mamuśku, jakie cudne wybarwienie!