Strona 25 z 71

Re: Moja trzoda

: sob sty 03, 2009 3:47 pm
autor: Babli
wstyd za takich ludzi:(

Widzisz, mnie też. Wstyd mi czasami, że jestem człowiekiem, jak widzę/słyszę co ludzie wyprawiają :-\

Re: Moja trzoda

: sob sty 03, 2009 4:04 pm
autor: grzesia
Ech, Twój brat naprawdę...ma nie po kolei...TRZYMAJ SIĘ!!!! Jesteśmy z Tobą chociaż myślami..noi trzymam kciuki.

Re: Moja trzoda

: ndz sty 04, 2009 3:24 pm
autor: Malachit
Biedne szczurki :( trzymamy kciuki...
A podejscie twojego brata...24lata to on moze i ma, ale na pewno dojrzec to on nie dojrzal.. :/
Trzymajcie sie

Re: Moja trzoda

: ndz sty 04, 2009 5:05 pm
autor: Anka.
Wielkie dzięki za wsparcie dziewczyny :-*

Mi jest źle z tym wszystkim, szczury też złe ,że muszą siedziec zamknięte i codzienne kłucie nie nastraja ich dodatkowo optymizmem...

Kretyn wsypał trutkę do miski z ziarnem , w legowisko i kilka kupek po pokoju.
Wróciłam z suczami z pola i chciałam iść od razu do schroniska,ale tak weszłam na chwile do pokoju i patrze Meritum jak zwykle podłączony do miski, ale coś dziwnie wygląda. Cały był niemrawy i dziwne oczka, wsadziłam go w transporter, chciałam troche moczu złapac bo może znowu cukier wysoki. Przy biurku króliki mają miski, sypnęłam żarcie, patrze w bok, a za biurkiem kupa trutki! więcej niż moja pięść... Zaczęłam przeszukiwać cały pokój i było coraz gorzej...


Odmienna, to czego teraz potrzebuje najbardziej to mieszkanie czy pokój w Bydgoszczy gdzie moge zabrać psy i szczury.
Cały czas szukam,ale no właśnie trudno.
Babcia zgodziła sie nas przygarnąć ,ale wtedy koniec nauki...

Mój brat ma niepokolei w głowie, on z tych co za młody przypalali mrówki,a teraz ma ptasznika i się emocjonuje karmiąc go... >:(

Re: Moja trzoda

: ndz sty 04, 2009 5:25 pm
autor: Malachit
Dobrze, ze to szybko znalazlas...
Ten twoj brat niech sie cieszy, ze ma ciebie za siostre, bo ja to bym go po czyms takim udusila golymi rekami :/ i bym mu ta cala trutke wsypala przy obiedzie do zupy...
Hm nie mozesz tymczasowo jakos zamykac drzwi od pokoju..? Na klucz, czy cos?
Eh wspolczuje takiego brata... :/

Re: Moja trzoda

: ndz sty 04, 2009 6:47 pm
autor: Babli
Nie normalny :/. Ja tak jak Malachit, bym go udusiła gołymi dłońmi, trutka na obiad. Moi rodzice by chyba się załamali, jeśli ktoś w rodzinie by coś zwierzęciu zrobił. Nie powiem - brat miłością do szczurów nie pała. Tyle że jak ja bym zrobiła coś jego żółwiowi albo psu, to by mi nigdy nie wybaczył.

Wciąż kciukamy za biedaki.

Re: Moja trzoda

: ndz sty 04, 2009 7:33 pm
autor: Nina
Dopiero przeczytałam i mi ręce opadły!
Popieram pomysł ze środkiem na przeczyszczenie :-\

Trzymamy kciuki za chłopaków i za Ciebie, żebyście dali sobie rade.

Re: Moja trzoda

: ndz sty 04, 2009 10:09 pm
autor: Telimenka
Co za idiota...;|..

Aniu trzymaj sie i szczuraski niech sie trzymaja.
Nawet nie mam sil tego komentowac

Re: Moja trzoda

: sob sty 17, 2009 1:27 pm
autor: Anka.

Re: Moja trzoda

: sob sty 17, 2009 2:30 pm
autor: odmienna
http://i44.tinypic.com/2nlwf1z.jpg - ;D ;D ;D (a ta Rzecz na pierwszym planie... :-* ::) )

Re: Moja trzoda

: sob sty 17, 2009 6:14 pm
autor: Anka.
odmienna pisze:http://i44.tinypic.com/2nlwf1z.jpg - ;D ;D ;D (a ta Rzecz na pierwszym planie... :-* ::) )

Ta Rzecz na pierwszym planie to Meritumowy wdzięki, znaczy się ogonek ;D

Re: Moja trzoda

: sob sty 17, 2009 8:19 pm
autor: strup
szczurki śliczne.

ale nie mogę z tej trzody. hahaha

Re: Moja trzoda

: sob sty 17, 2009 11:15 pm
autor: zalbi
i one Ci nie jedzą tego białego materiału, na którym leżakują?

piękne stadko, no =)

Re: Moja trzoda

: ndz sty 18, 2009 1:16 pm
autor: sylwiaiiwo8
co tam piękne- cubowne :D
czochranko po brzusiu ode mnie ;D

Re: Moja trzoda

: ndz sty 18, 2009 2:39 pm
autor: Anka.
Dzięki bardzo dziewczyny!
Trzoda właśnie pałęta się pod nogami to ku rozpaczy wycałuje brzusie :-*

Zalbi,oczywiście że pogryzą materiał, więc jak coś to sie zaopatrujemy w lumpeksach ;)