kwarki- szczury niebieskookie

[RattaAna]

odmienna jak mogłaś zakłócić spokojny i w pełni zasłużony senek zmuszając je do opuszczenia jakże oryginalnego legowiska..? no jak mogłaś?
cudakowe są wszystkie Twoje Kwarki!

[odmienna]

O, masz! Znowu obrońcy praw zwierząt w akcji .
Akurat budzenie tej trójki zakapiorów z południowej drzemki, to akt obrony koniecznej (i to absolutnie nie przekroczonej ). Te słodkie istotki wyspawszy się w ciągu dnia, nocą (najlepiej ok.2- 3 nad ranem) uprawiają partyzantkę oraz inne gry wojenne, w których przypuszczalnie głównym celem jest zdobycie wzgórza zwanego „ głowa śpiącej odmiennej” ... raz mi nawet na tę głowę całą klatkę zwalili

[Nakasha]

Te słodkie istotki wyspawszy się w ciągu dnia, nocą (najlepiej ok.2- 3 nad ranem) uprawiają partyzantkę oraz inne gry wojenne, w których przypuszczalnie głównym celem jest zdobycie wzgórza zwanego „ głowa śpiącej odmiennej” ... raz mi nawet na tę głowę całą klatkę zwalili

Haha, to cała szczurza natura i chyba nie da się ich tego oduczyć

[odmienna]

oduczać, to ja nawet nie próbuję próbować mnie by do szczęścia starczyło, gdyby uprawiały te sporty przed północą

[zalbi]

no, to oduczaj =D
to nic trudnego..
a jakby nie wyszło, to może jakieś zabezpieczenie przed spadającą w nocy klatką?

moje ogony są całkiem przestawione na try, który mi odpowiada =D
w dzień buszują w nocy śpią =P

[Anka.]

Dopiero doczytałam o Oksymoronku [*] ...

Ale pojawienie sie Gacka to prawdziwe przeznaczenie, i młody ma taaaak rozkoszną czerń
I Dar tak intensywny , że och!

[odmienna]

wczoraj odnotowałam nową dziurę w pleckach Jurki a i SokO ma ranę, która marnie się goi
do tej chwili, przyczyny upatrywałam w ciągłych przepychankach w stadzie, ale w kontekście tego co dzieje się u Zalbi zaczynam się bać. Buuuuuuuuu! żeby tylko Sokole nie musiał brać antybiotykuuuu

[Nakasha]

Możesz im profilaktycznie dać np. Vibowit . Raczej nie zaszkodzi, a może wspomóc . Możesz również spróbować podać im Traumeel w kropelkach, działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo.

[zalbi]

coś przeciwzapalnego koniecznie.. gdyby ranki się powiększały, to lepiej do weta..
oby to nie było to samo.. bo nasze jest na prawdę paskudne.. aż mi się po nocach śni.. =/

my jeździmy do weta dlatego, że stan jest już poważny. Teo zaczął tracić na wadze.. i zaraża..

[zalbi]

odmienna, wstawiłam zdjęcia ran do tematu moich futerek.
może coś Ci one dadzą, porównasz jak wygląda to u Was.

[odmienna]

dzięki Zalbi..
Piiiiiiiiiiiiii, piiiiiiiiiiiiiiiiii, piiiiiiiiiiiiiiiii!

Tylko... kurczę, nigdy nie mieliśmy żadnych lokatorów, ale na Gacusiowych kudelkach, są ślady jakby łupieżu... czuję, że znowu odkażanie chałupy mi się szykuje...

Na szczęście, ponoć pasażerowie Gacka, są tylko wytworem mojej chorej wyobraźni,
...

Durna, naiwna odmienna… od kiedy to wytwory, najbardziej chorej wyobraźni się RUSZAJĄ?!
Kiedy pomyślę, na co naraziłam Sokole Oko… !
Nie usprawiedliwia mnie, że nigdy z tym nie miałam do czynienia jak i to, że Gacuś, ani żaden inny jakoś nadmiernie się nie drapią…Gacuś jest z nami przecież od końca września…
Sprawdzałam jego kudełki wiele razy; tak naprawdę, zaatakowany jest właśnie SokO- Wiadomo: ma już obniżoną odporność piiiii, piiiiii, piii! .
Piiiiiiiiiiiiiii! szaleję trzecią dobę; niech się pali/wali- muszę mieć klatkę z lepszym dostępem!

[merch]

odmienna a nie potraktowalas Gacusia ivermektyna zaraz na poczatku?

Wszystkie szczury z dziwnych zrodel wymagaja profilaktycznego odrobaczenia i kwarantanny przed laczeniem , zreszta kazdy szczur zkądś powinien miec conajmniej tygodniowa kwarantanne .

Czy Soko ma jakies pasozyty?

[odmienna]

... nie przestrzegałam kwarantanny rygorystycznie; wszyscy biegali po moim łózku, byli ważeni w tym samym koszyczku...

JAKIEŚ pasożyty? wszy! ...chyba, to są wszy, pierwszy raz widzę takie paskudztwo: maleńkie, jasne i się rusza...

[merch]

no to niestety, do weta ivermektyna dla calgo stada, porzadki w domu i klatkach zmiana poscieli , pranie lub jesli nie mozna trzepanie i prasowanie tego co sie da. Wspolczuje

[odmienna]

...no ba! dopiero w takich okolicznościach, przekonałam się ile przedmiotów mnie otacza a sporo z nich właściwie... mogłoby nie być

.....
do tej pory, najbardziej pyskaty w tym domu był kot, od kiedy przybył Dolarek, już nie byłam tego taka pewna; teraz okazuje się, że z Grafika też niezgorszy wrzaskun i Dolarek, i Gacuś, drą papajki przy każdej okazji... kot nie ma z nimi szans w tej konkurencji