Strona 25 z 83
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: ndz lis 23, 2008 10:08 pm
autor: Nina
Przyznaje bez bicia, że wielu pin3skowych szczurów nie rozpoznaje (w takiej gromadzie na raz zwłaszcza), ale ten brudasek po lewej przypomina mi moją Trisunie

Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: ndz lis 23, 2008 10:26 pm
autor: pin3ska
Brudasek po lewej to Kuba, a brudasek po prawej to Akio (oj...Nina, Nina... nie poznac wlasnego wnusia

)
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: pn lis 24, 2008 8:13 am
autor: Nina
pin3ska pisze:Brudasek po lewej to Kuba, a brudasek po prawej to Akio (oj...Nina, Nina... nie poznac wlasnego wnusia

)
No to prawidłowo, że podobny do Trishny

W końcu brat

A to 'małe' brudne podejrzewałam, że to któreś z dzieciaków, ale pewna nie byłam

Takie to to duże i do siebie niepodobne

Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: pn lis 24, 2008 10:33 am
autor: merch
A ja wam troche zadroszcze tej gromady szczurkow , co prawda u mnie liczba szczurkow podobna , ale takiej gromady przy misce nie mam bo podzielona na stada rowniez ze wzgledu na plec .
A burasy ktorych jest najwiecej nigdy naraz nie jedza z miski - az tak glodne to one nigdy nie sa.
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 12:07 am
autor: pin3ska
Ja naprawde nie jestem normalna
I przysiegam, ze to zdanie jest scisle związane z tematem...
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 10:31 am
autor: Nina
Wariatka

Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 1:08 pm
autor: odmienna
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 1:30 pm
autor: __AnKA19__
O Boshe !! W oczach mi się troi i dwoi ile tu ćurów !! Matko swięta przenajświętsza !! Apokalipsa !! Dach w piersciach zapiera --> bezzdech --> reanimacja --> padam z wrażenia... hehe
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 4:07 pm
autor: Babli
Hmm..jeśli mnie grypa nie zwodzi..To od Nakashy też bierzesz malucha ?
jeśli mnie grypa nie zawodzi...ależ się popisałam..
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 4:18 pm
autor: pin3ska
Babli, niewątpliwie cos w tym jest
Zaczynam myslec o jakiejs klaciorze drugiej

Jak uda mi sie połączyc stadka

Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 10:22 pm
autor: pin3ska
Tak sobie obserwuje i obserwuje ogonistych i mysle, ze jak juz Gruby bedzie musiał kiedys oddac przywództwo, to jego nastepcą zostanie Kropek
Kropcio - jeszcze malutki, ale bardzo waleczny szczurek. Przed chwilką wywalił na plecki Grubego, a potem Wacka i trzymał ich przez chwilke

Gruby szybko sie podniósł, a Wacławek czekał, az go Kropiszon łaskawie pusci

. Przypominam, ze Gruby i Wacek maja ponad 600 gram ...
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: wt lis 25, 2008 10:36 pm
autor: Nina
Moje dzielne maleństwo

Normalnie jestem dumna z Niego! Ja wiem, że mu powtarzałam, jaki to musi być dzielny i silny (jak był taki biedniutki na początku), ale żeby aż tak wziął to sobie do małego serduszka

Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: sob lis 29, 2008 7:49 pm
autor: pin3ska
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: sob lis 29, 2008 7:53 pm
autor: anik1
Cudo!!!!
uśmiałam się do łez:)
Re: Moje kochane badziestwo - Nigdy nie mów nigdy
: sob lis 29, 2008 7:59 pm
autor: Nina
Nie no, ja sie chyba powtórze po ras setny, jeśli powiem, że uwielbiam wasze stado?
No dobra, to powiem inaczej. Przeokropnie uwielbiam wasze stado
