Strona 25 z 302

Re: Duecik z Grodu Kraka

: ndz paź 04, 2009 8:09 am
autor: RattaAna
o ja, unipaks, podziwiam za odwagę - ja jednak nie wytrzymałabym gdyby któreś szczurzaste szczęście zaczęło gmerać przy moich oczach;
a to z wracaniem do domu o brzasku podczas gdy czeka berbeć dobre, my jeszcze nie wypróbowaliśmy ;)

Re: Duecik z Grodu Kraka

: ndz paź 04, 2009 12:12 pm
autor: *Delilah*
Dobrze, ze jeszcze nie wpadly na to ,aby w obnażone oko, poswiecic latarką, coby ocenic reakcję źrenic :)
Moje niestety tez zawsze z całą brutalnoscia przypominają mi o " oddychających ranach":)

Dobrze, ze oceniły Cie jako zyjacą. co by bylo gdyby zachciało im się sekcji zwłok ?;)

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pn paź 05, 2009 11:25 am
autor: unipaks
Nue pisze:Brakowało tylko sztucznego oddychania ::)
Nue , brakowało komu niby ? Tobie czy im ? :D Bo mnie - bynajmniej :P
RattaAna pisze:o ja, unipaks, podziwiam za odwagę - ja jednak nie wytrzymałabym gdyby któreś szczurzaste szczęście zaczęło gmerać przy moich oczach;
a to z wracaniem do domu o brzasku podczas gdy czeka berbeć dobre, my jeszcze nie wypróbowaliśmy ;)
Co do odwagi , to nie ma czego podziwiać , bo przy powiece też nie wytrzymałam i zrejterowałam do drugiego pokoju , jako że przeszła mi przez głowę myśl o wiwisekcji… :o
Ratta ,
już niebawem będziesz mogła przekonać się na własnej skórze , jak przeraźliwie długa potrafi być noc andrzejkowa , sylwestrowa czy karnawałowa , mimo iż balety już się skończyły… O0

Jakoś tak się złożyło , że kolejnej nocy oboje jechaliśmy do Goerlitz i z powrotem , więc wróciliśmy przed świtaniem ; już przed wyjazdem pościeliłam łóżko i to chyba był błąd , bo panienki poczuły się opuszczone . Zdziczałą Dżumę zlokalizowaliśmy w jednej z szuflad , skąd wywabiłam ją zapachem listka bazylii , Czarnulkę zgarnęliśmy spod parapetu i dziewuszki dołączyły do nas na resztę nocy .
Bynajmniej nie pospaliśmy. Pomijam fakt seksualnych ekscesów sióstr oraz ich naparzania się tuż obok mnie z piskiem i wrzaskami , gonitwy po całej kanapie i niezrozumiałą dla mnie bijatykę o moje włosy . Mogę też bez specjalnych emocji przejść do porządku dziennego nad tym , że gramoląca się po meblu na górę Czarna z niejasnych przyczyn nagle zaprzestała wspinaczki , tak po prostu niefrasobliwie rozluźniła paluszki wszystkich łapek i klapnęła sobie na moją twarz , zanim znużone zmysły zarejestrowały niebezpieczeństwo a mózg spróbował podjęcia akcji „uchylnej”. Dobiło mnie dopiero to , że Czarnulki nie o wygoniły z łóżka nawet potrzeby czysto organiczne , w efekcie czego obudziłam się rano na osikanym prześcieradle pełnym twardych bobków. :-X
Łóżko w pokoju obok było już niestety zajęte i nie było znikąd ratunku.
A te bestie miały jeszcze rano czelność domagać się całusków i dropsów! :D

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pn paź 05, 2009 12:10 pm
autor: Ivcia
Chciałabym zobaczyć to pacnięcie ::)

Zdjęcia! Ja chcę zdjęcia :D

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pn paź 05, 2009 12:42 pm
autor: alken
unipaks pisze:Dobiło mnie dopiero to , że Czarnulki nie o wygoniły z łóżka nawet potrzeby czysto organiczne , w efekcie czego obudziłam się rano na osikanym prześcieradle pełnym twardych bobków. :-X
księżniczka na ziarnku grochu :P

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pn paź 05, 2009 4:46 pm
autor: unipaks
alken pisze: księżniczka na ziarnku grochu :P
żeby to tylko na jednym , eh...! :P

Ivcia, wierz mi , nie chciałabyś! Zresztą w decydującym momencie i tak odruchowo zamknęłabyś oczy. ;D (Tylko czy aby dobrze cię zrozumiałam ? Bo nie łakniesz przecie scenki ze mną jako ofiarą …hę?... ::) )
Co do zdjęć : mówisz – masz! Wywlekłam panny na twoje specjalne życzenie; raczej nie były zachwycone i nawet nie starały się zrozumieć mojej argumentacji. Chyba mają teraz focha. :D



ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pn paź 05, 2009 4:50 pm
autor: alken
one naprawdę wyglądają jak wywleczone :D śnięte takie, a Dżuma bida aż się krzywi ;D

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pn paź 05, 2009 5:04 pm
autor: ol.
http://img237.imageshack.us/i/1003512.jpg/ - foch

Teraz ja kiedy za chwilę będę wyciągała bobki ZZA ( ;D ) tapczanu, pomyślę o dueciku i z tej lekkości uniosę się w powietrze jak Mery Poppins :P

Re: Duecik z Grodu Kraka

: wt paź 06, 2009 9:20 pm
autor: Nue
Mua mua muaaaa :-* !
Przesyłam siostrzycom po soczystym całusie w brzuchol i stópki, takie są słodkie ;D

Re: Duecik z Grodu Kraka

: śr paź 07, 2009 7:59 am
autor: Akka
Pomijam fakt seksualnych ekscesów sióstr oraz ich naparzania się tuż obok mnie z piskiem i wrzaskami , gonitwy po całej kanapie i niezrozumiałą dla mnie bijatykę o moje włosy
o jeżżuu zazdroszczę Ci takiego wypoczynku, musisz być po takiej nocy baaardzo wypoczęta i wyluzowana :P :D Ale jak widać dziewczyny potrafią zapewnić Ci rozrywkę :) Właśnie Unipaks czemu brak Twojego zgłoszenia na spotkanie krakowskie, hę??? :)

Re: Duecik z Grodu Kraka

: śr paź 07, 2009 5:12 pm
autor: Ivcia
unipaks pisze:(Tylko czy aby dobrze cię zrozumiałam ? Bo nie łakniesz przecie scenki ze mną jako ofiarą …hę?... ::) )
Przyznać się czy się nie przyznać... Przyznać się czy nie przyznać... ;D

Dziękujemy za zdjęcia. Dziewuszki przepraszam i obiecuję poprawę. Proszę im przekazać, że ładnie wyszły nawet z nadąsanymi pyszczkami... Jednak złość piękności szkodzi, więc prosimy w następnej sesji (mam nadzieję już wkrótce) o więcej radości mniej złości ;)

Przesyłam mizianie za ładne pozowanie :D

Re: Duecik z Grodu Kraka

: czw paź 08, 2009 6:36 pm
autor: unipaks
Akka pisze:
Unipaks czemu brak Twojego zgłoszenia na spotkanie krakowskie, hę??? :)
Akka , tylko siostry są krakowiankami (stamtąd zjechały) , my jesteśmy zdDolnymi Ślązakami. :D
Może w związku z tym powinnam zmienić tytuł na inny, coby nikogo nie mylić? ::)

Ivcia pisze:
Dziękujemy za zdjęcia. Dziewuszki przepraszam i obiecuję poprawę. Proszę im przekazać, że ładnie wyszły nawet z nadąsanymi pyszczkami...

Ivcia , dziewczynek nie trzeba wcale przepraszać, należało im się . :P
Zresztą foch przeszedł im w cudowny sposób z nastaniem pory wieczornej, niestety…W efekcie późnym popołudniem mąż mój , wróciwszy z pracy do gniazda rodzinnego i przywitawszy się, spytał od razu: Co robią szczurki?
A usłyszawszy , że odsypiają , zwiesił markotnie głowę i wymruczał pod nosem coś brzmiącego jak: Pewnie, zbierają siły na noc !
Kurczę , w pokoju jest porozstawianych pod dostatkiem szczurkowych miejsc do spania, w sumie dziesięć , w pięciu różnych zakątkach , a one nękają nas w łóżku noc w noc. Ostatnio , gdy wchodzę do komórki po ziemniaki , mimowolnie wzrok podąża mi w stronę rezydującej tam klatki , a podczas szykowania obiadu mam wizje cudownie przespanej nocki… Eh… :P
Staramy się wymęczyć je ile wlezie jeszcze za dnia, by dać sobie jakie takie szanse wieczorem , ale efekty są marne. Dzisiejsza nocka zaś była po prostu przerażająca , a to z powodu prawdziwego mydła szarego , na które długo polowałam i które udało mi się trafić w jednym z prywatnych sklepików . Przed spaniem jeszcze zażartowałam sobie parafrazując znaną piosnkę , doszłam do słów: „powolutku się przykrywam , żeby nie ujrzały mnie”, gdy zmaterializowały się obie upiorne siostrunie. I się zaczęło !
Mamy w domu dwa ludojady! Nie wiem , jakie znalazły upodobanie w szarym mydle , ale autentycznie dokonały degustacji!!! :o :-\
Odchodzi mi pogoda ducha , gdy patrzę za okno i widzę , że nieuchronnie się zmierzcha…

Re: Duecik z Grodu Kraka

: czw paź 08, 2009 7:26 pm
autor: ol.
unipaks pisze:
Akka pisze:
Unipaks czemu brak Twojego zgłoszenia na spotkanie krakowskie, hę??? :)
Akka , tylko siostry są krakowiankami (stamtąd zjechały) , my jesteśmy zdDolnymi Ślązakami. :D
Może w związku z tym powinnam zmienić tytuł na inny, coby nikogo nie mylić? ::)
też dosyć długo Was z Krakowem mimowolnie wiązałam, nawet jak już doczytałam, że krakowiankami są szczury, a ludzie to wrocławiaki; siła sugestii tytułu :)
Ostatnio , gdy wchodzę do komórki po ziemniaki , mimowolnie wzrok podąża mi w stronę rezydującej tam klatki , a podczas szykowania obiadu mam wizje cudownie przespanej nocki… Eh… :P
złe myślenie Ci się włącza, złe, niedobre, be...
może warto zatąpić na jakiś czas ziemniaczki makaronem, pizzą ? komórki nie odwiedzać, przynajmniej dopóki się szczurze halloween nie skończy ;) bo z dnia na dzień jakoś mi na bardziej zdesperowaną wyglądasz i jeszcze tych klatkowych podszeptów gotowaś posłuchać :-\ A jak my wtedy będziemy mogli śledzić codzienne poczynania dueciku, co ?
Bo wampiry i szare mydło - :D

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pt paź 09, 2009 10:37 am
autor: Nue
Odchodzi mi pogoda ducha , gdy patrzę za okno i widzę , że nieuchronnie się zmierzcha...
Powiało grozą :D

A czy jest opcja, żeby dziewczynki w nocy przebywały po prostu w innym pomieszczeniu, niż zaznające zasłużonego odpoczynku pańciostwo?

Re: Duecik z Grodu Kraka

: pt paź 09, 2009 5:25 pm
autor: *Delilah*
Kurczę , w pokoju jest porozstawianych pod dostatkiem szczurkowych miejsc do spania, w sumie dziesięć , w pięciu różnych zakątkach , a one nękają nas w łóżku noc w noc.
He he, pomyslal by kto, ze tak nad tym ubolewacie ;);)
Mamy w domu dwa ludojady! Nie wiem , jakie znalazły upodobanie w szarym mydle , ale autentycznie dokonały degustacji!!! :o :-\
To nie ludojady, tylko Eskimosi;) Oni ponoc tez lubia mydło ;)


Mizianstwa dla przeuroczego dueciku:D