Nietoperrr... pisze:Jejciu...Przede wszystkim rozpłynęłam się po przeczytaniu tytułu...
Tak mi się przypomniał kompocik rabarbarowy mojej mamy z dzieciństwa.. pycha był

I teraz też czuję, że moje stadko jest już PEŁNE. Tzn. niczego mu nie brakuje.
Nietoperrr... pisze:Może faktycznie czas pomyśleć o domku,w którym byłaby tą jedyną?
Nie umiem się przemóc... To by oznaczało, że się poddałam, a ja naprawdę nie wierzyłam, że mogłoby się nie udać! No i komu teraz oddać, żeby było dobrze? Miałam już chętnego, ale wiem, że nie jest to ktoś, kto poleci do weta w razie W. Na dodatek Kwik nie lubi ludzi, dotyku.. uwielbia biegać po pokoju, zwiedzać ale jakiekolwiek kontakty muszą być na nim wymuszone. Na początku bardzo się z rąk wyrywa, dopiero po chwili przestaje ale ja i tak czuję, jak mu wali serduszko i jak niechciane jest to przez niego.
Wcześniej był u Niny, tam łączenie też się nie udało. Wszystkie osoby, jakie znam posiadające jednego szczura albo karmią chipsami i piwem, albo trzymają w przymałej klatce, albo mają gdzieś, gdy maluch umiera.. A ludzie na forum albo mają całe stadka albo JUŻ nie mają ani jednego szczurka.
Dobrze. Przemyślę. W tym tygodniu dam Kwikowi ostatnią szansę i będę próbować. Jak nie wyjdzie- na forum pojawi się ogłoszenie..
Nietoperrr... pisze:A wiesz,że ona całkiem seksownie wygląda taka wygolona i nieobrośnieta?
Tak tak, już ja znam te ciągotki mężczyzn do eksponowania tylnych części ciała
Nietoperrr... pisze:Takie kundelki mają coś w sobie,czego żadne inne rasowce nie posiadają,no nie?
Naprawdę tak uważam. Reksiu jest wyjątkowa.
Nietoperrr... pisze:Wygląda identycznie jak tatuś w sile wieku!
Prawda? Też miałam takie myśli jak patrzyłam na Kleo.. i widzisz, on jakby wciąż istnieje..
Albo harem i jego Barbara

Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]