szczury.org

Dobrze, że nie tabletka, bo już sobie wyobraziłam karmienie szczurzynki tabletką przez pół dnia kawałek po kawałku!

Kciuki, żeby Florce pomogło!

nam wetka mówiła, że jeżeli serduszko chore, to na efekty trzeba minimum 2 tygodnie czekać..
i faktycznie, w przypadku Fetki objawy zaczęły ustępować ok 2 tygodnia.

U mnie wet powiedział, ze on sie boi podac ten Bemecor , bo on jest na arytmię ( z tego co zrozumiałem) , i bez badań to może wyrządzić więcej szkody niż pozytku.
Być moze nam sie udałoby zrobić echo serca , o ile byłyby wskazania. Badanie wyglada jak usg , tylko szczurek musi być o wiele bardziej spokojny. Wiec dlatego sie go nie robi bez powodu.
Co do kg, to nie byłoby szans wykonac, bo mozna zrobic krzywdę szczypczykami do ekg , sa kabelki, a szcur musi długa chwile być niemal bez ruchu. Nie mozna podac leków uspokajających , bo bedą zafałszowane wyniki.

Zobaczymy we wtorek.
Klimka, może Twoje są bardziej chore i to tez inaczej leczenie wygląda.

możliwe.
najlepiej zaufać wetowi, bo to on bada szczura. mam nadzieję, że będą efekty

Dwóch wetów badało i trzeci dopiero usłyszał szmery. Zreszta , polecałem ich na SPS - dr Czubek.
BYć moze też kwestia tego, ze wiedział czego szuka. Albo akurat Florka była spokojniejsza i serduszko nie biło tak expresowo jak zwykle.
Pogadalismy trochę , i wet stwierdzil, ze szczury to kłopotliwi pacjenci, bo choroby serca dają często fałszywe objawy. Np własnie takie chrumkanie , które trzeba zróznicować z przeziebieniem.
No i jeszce kwestia tego, ze to serduszko u szczurka jest malutkie...

Gratuluję zzielenienia. A teraz mop i sprzątać.

Ja też gratuluje serdelecznie:P
Oby tak zostało:):):)

Dziękuję Zeby sprzątac, to najpierw musze się trochę poogarniać.

Newsy! Florka przestała chrumkać . O 4tej dawce leku nasercowego. Nie mam pojecia dlaczego, moze serduszko potrzebowało wzmocnienia ?
W kazdym razie csii, nie zapeszam

Kajtki dostały nowy kibelek-kocią kuwetę. Jak na razie tylko ja tam chyba wrzucam kupy , ale za to zmieniły miejsce kupkowania, i na nowe miejsce łatwiej mi sie sprząta.

równie cicho powiem, albo lepiej zupełnie bezszelestnie napiszę: dobra wiadomość o Florce
i niech tak zostanie

Chrumka mi coś znowu, ale może przejdzie . Jutro postaram sie zadzwonić do weta, bo i tak musimy pójsc w tygodniu. Porfiryny nie ma , choc nochal troszke jakby spuchniety .

Pawełku,w zieleni Ci do twarzy!!!

Zzielenili mnie na lato .....

gratuluje zzielenienia nowy forumowy policjant

Panie Szczurzy Władzo,niech mi pan nie wypisuje mandatu za przejście w niedozwolonym miejscu szczurzej czteropasmówki...Ja wiem,że to niebezpieczne i że w niedozwolonym miejscu...Ale pasy były,tylko że obgryzły...

Oj już przestancie, bo mi woda sodowa uderzy do głowy