Strona 25 z 106
Re: futrzaste momenty
: czw wrz 27, 2012 10:28 am
autor: BlackRat
IHime pisze:...bo gerbera nie da się wynieść z miski!
Za to można je wykopać.... Mój Hunter-Archeolog wykopie wszystko

Z każdej miski.... Mogę wypożyczyć, jakby kto potrzebował
Saszenka, ja znów oślepłam czy jeszcze nie podałaś G-imienia?

Re: futrzaste momenty
: czw wrz 27, 2012 11:03 am
autor: handzia600
Niestety dzieciarnia jest za szybka jak na mój aparat

Ale fota jest

Obrazek
A więc tu ukrył się temat saszenki

JAk sie patrzę na to zdjęcie maluchów to aż przyjaźń sama garnie się od kluch ^^ Chyba wiele będę musiała sobie przypomnieć po tak długiej nieobecności ogoniastych. Dobrze że mamy CIebie
Wracająć do pw to z chęcią obejrzę zdjęcia jakiekolwiek Neski

Re: futrzaste momenty
: czw wrz 27, 2012 1:52 pm
autor: saszenka
Arau pisze:Przecież ten mój chomiczek potrafi ryż wynosić po ziarenku i go konsumować w zaciszu... Nic dziwnego, że ma ładniejszą linię, jak on wszystko spali jeszcze w trakcie konsumpcji, biegając w te i wewte ^^
Dokładnie tak działa Gandzia, choć czasem łapie lenia i bierze po kilka ziaren na raz

A już najbardziej mnie wzrusza, jak uczymy się robić słupka. Każda zrobi i dostaje po nagrodzie. Greta i Gytia pożerają od razu, a Gandzia z pestką w paszczy robi drugiego słupka i trzeciego (sama! bez komendy), i jak już ma 3 pestki to wtedy biegnie do klatki i albo je chowa, albo rzadziej zjada
Black, jeszcze nie podałam imienia, fakt

Czwarty hasz-szczur będzie Gaba

Nie wiem, czemu, ale wygląda jak Gaba (cokolwiek to oznacza i jakkolwiek to rozumieć

)
Dziś postaram się dokonać kolejnej próby zbliżenia dzieciarni z którymś ze starszaków. Poprzednio najbardziej przejęta tym była Neska, która niebawem wyjeżdża. Gaba praktycznie całkowicie zignorowała sprawę, Gytia obwąchiwała ale jakby w ogóle Neski nie widziała, a ta mała bida stawała na czubku ogona byleby zwrócić na siebie uwagę. Niestety zbyt nachalnie i Gytia zaczęła się denerwować... Zobaczymy jak pójdzie dzisiaj. Choć nie wiem, czy w ogóle dam radę, bo mam chaos w pokoju (dokonuję przemeblowania, aby szczurom było wygodniej) i przychodzi jeszcze na to wszystko pan fachowiec od kaloryferów... A ja już mam dosyć i chcę spać!!! Gaba pół nocy walczyła z prętami w klatce

Re: futrzaste momenty
: czw wrz 27, 2012 2:02 pm
autor: BlackRat
Aha! Czyli jednak dziewczyny będą miały wybieg po pokoju,sasasa
Gaba - Żaba

Re: futrzaste momenty
: czw wrz 27, 2012 2:13 pm
autor: saszenka
BlackRat pisze:Aha! Czyli jednak dziewczyny będą miały wybieg po pokoju,sasasa
tak... mam dosyć zżerania mi tapety! Czas zacząć zżerać inne rzeczy
BlackRat pisze:Gaba - Żaba

tak

szerokopyszczna

Re: futrzaste momenty
: ndz wrz 30, 2012 11:15 pm
autor: saszenka
Dziś bohaterem dnia znów Gandzia!
Sprawa wygląda tak: jest łóżko, na łóżku kocyk. Szczury biegają na kocyku, najlepiej jednak ganiać się pod nim - no ba

W rogu siedzi Greta i pożera marchew. Więcej warzywa leży na środku łóżka, na talerzyku. Gandzia usłyszała chrupanie i wychyliła głowę spod koca, w przeciwległym rogu do tego, w którym siedziała Greta. Zbadała sprawę, na jej paszczy zarysowała się myśl i czmychnęła pod koc. Następnie, zupełnie jak w kreskówkach - pod kocykiem zaczęła przemieszczać się przyczajona postać. Prosto do celu (brakowało tylko podkładu muzycznego

Wychyliła się 2 cm od Grety, porwała jej marchew, po czym tą samą drogą powróciła na drugi koniec łóżka
No i szczurasom się nudzi, więc wymyśliły piosenkę i ułożyły do tego choreografię

"Pędzą szczury, pędzą"

"niczym błyskawica"

"tutaj mały szczurek"

"tu duża szczurzyca"

"
Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 7:12 am
autor: handzia600
Musiało to zabawnie wyglądać

Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 10:47 am
autor: BlackRat
Ze szczurzyny na drugim zdjęciu (wybacz, nie rozróżniam ^^') wywiało duszka
Eh, jak ja uwielbiam huskie, zawsze jak widzę huską dziewczynkę przypomina mi się moja ukochana Wisienka

Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 5:30 pm
autor: saszenka
Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 5:35 pm
autor: handzia600
Hahahah pędząca szczuromarchewka

Wszystkie moje szczury to pędziwiatry ^^
A propos kupiłam VL rat complete 500g i VL crock complete cheese za całość dałam 23 zł wydaje się w miarę przystępna cena. Mam nadzieję że Nadka będzie się zajadać , oraz Neska jak w końcu dotrze ^^
Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 6:02 pm
autor: Arau
U mnie VL Complete ładnie znikało, jak się do niej przekonały (wcześniej miały ziarna, więc granulat był beee

)
Żeby moje tak za marchewką szalały... Może sobie leżeć. Pomidorek, ogóreczek, papryczka, marcheweczka... a gdzie tam. Jeszcze jakoś nam wchodzi kukurydza i kalafior.
Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 6:06 pm
autor: handzia600
No na razie dałam do spróbowania , ale chyba jest najedzona po dzisiejszych smakołykach zobaczymy na dniach.
Co do warzyw to z tym nie mam problemu , je wszystko aby tylko było świeże ^^
Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 7:48 pm
autor: saszenka
Neska póki co je wszystko jak leci

Nie ma absolutnie żadnego focha jedzeniowego! Natomiast przejawia tendencje do chomikowania. Dziś na wybiegu wyniosła trochę marchewki i granulatu do tajnej kryjówki Gandzi. Zauważyłam to dopiero, gdy na wybieg wyszły starszaki i nagle "znikąd" pozyskały warzywo i bez krępacji skonsumowały cały Neskowy zapas

A ja myślałam, że dzieciarnia wszystko wniosła do swojego domku w klatce...
Pomidora G-szczury też jakoś fanatycznie nie lubią, ogórek za to jak najbardziej - zwłaszcza jak było upalnie. Papryka słabo, jabłko jedynie wybrane gatunki, kukurydza całkiem całkiem, no ale marchew i banan to szczurzy raj

Re: futrzaste momenty
: pn paź 01, 2012 8:04 pm
autor: handzia600
Będą dogadywać się z Nadią co do chomikowania
Za to moja pomidora wcina tak jak i resztę warzyw i owoców
Re: futrzaste momenty
: wt paź 02, 2012 9:28 pm
autor: saszenka