szczury.org

pojechałam dzisiaj do lubego skończyć szczura i zacząć drugie udo. okazało się, że nie ma igieł do wypełniania i wyszłam z imionami rodzicow na nadgarstkach
są taką zwykłą czcionką, miały być jeszcze cienie i biel wbita, ale nie wytrzymałam. nie wiedziałam, że nadgarstki tak bolą. może następnym razem zrobimy dalej

Mam kase

A czemu to sie równa? Ach, ach, we wtorek jade sie umówić na dziaranie.

moja mama ma róże na łopatce. a ja bede robić na 16 na lędźwiach albo na kostkach nóg.

klimejszyn pisze:pojechałam dzisiaj do lubego skończyć szczura i zacząć drugie udo. okazało się, że nie ma igieł do wypełniania i wyszłam z imionami rodzicow na nadgarstkach
są taką zwykłą czcionką, miały być jeszcze cienie i biel wbita, ale nie wytrzymałam. nie wiedziałam, że nadgarstki tak bolą. może następnym razem zrobimy dalej

Ooo, zapodaj foto "nadgarstkuf"

szczuruleczka pisze:

klimejszyn pisze:pojechałam dzisiaj do lubego skończyć szczura i zacząć drugie udo. okazało się, że nie ma igieł do wypełniania i wyszłam z imionami rodzicow na nadgarstkach
są taką zwykłą czcionką, miały być jeszcze cienie i biel wbita, ale nie wytrzymałam. nie wiedziałam, że nadgarstki tak bolą. może następnym razem zrobimy dalej

Ooo, zapodaj foto "nadgarstkuf"

nie zapodam, bo się wstydzę
są paskudne. w sumie dopiero następnego dnia zauważyłam, że trochę koślawo zrobione (moja wina, zmusiłam lubego do dziarania kiedy miał gorączkę, dreszcze, a ja dodatkowo uciekałam rękami, bo bolało ). dodatkowo powybijało mi tusz w kilku miejsach i sa naprawdę okropne. ale jestem umówiona po 16tym na coverowanie zakryjemy je różami, a imiona się gdzieś wciśnie we wtorek idę do studia (tak tak, tym razem luby będzie jedynie patrzeć jak mnie boli ) i będziemy ustalać co i jak robimy

Uu no to współczuje tych nadgarstków

A ja pod koniec stycznia mam termin na następny tattoo
Ciesze się już teraz, bo motyw zapowiada się super
To będzie chyba mój ostatni, za to najbardziej odważny (jak na mnie ), więc nastawiam się na szukanie mieszkania (po tym jak mnie rodzice wywalą z chałupy, odkrywając dzieło hehe)

Swoją drogą chyba nic tak nie poprawia humoru jak wizja nowego tatuażu

klimejszyn pisze:

szczuruleczka pisze:

klimejszyn pisze:pojechałam dzisiaj do lubego skończyć szczura i zacząć drugie udo. okazało się, że nie ma igieł do wypełniania i wyszłam z imionami rodzicow na nadgarstkach
są taką zwykłą czcionką, miały być jeszcze cienie i biel wbita, ale nie wytrzymałam. nie wiedziałam, że nadgarstki tak bolą. może następnym razem zrobimy dalej

Ooo, zapodaj foto "nadgarstkuf"

nie zapodam, bo się wstydzę
są paskudne. w sumie dopiero następnego dnia zauważyłam, że trochę koślawo zrobione (moja wina, zmusiłam lubego do dziarania kiedy miał gorączkę, dreszcze, a ja dodatkowo uciekałam rękami, bo bolało ). dodatkowo powybijało mi tusz w kilku miejsach i sa naprawdę okropne. ale jestem umówiona po 16tym na coverowanie zakryjemy je różami, a imiona się gdzieś wciśnie we wtorek idę do studia (tak tak, tym razem luby będzie jedynie patrzeć jak mnie boli ) i będziemy ustalać co i jak robimy

Buuu.. Nie wstydź się xD Przecież co to za wstyd? Oj tam oj tam... Przynajmniej za darmola...

nie ma znaczenia, czy za darmola, czy nie. nawet za darmo facet powinien zrobić to dobrze
szczura zrobił mi bardzo fajnie, jestem zadowolona. z nadgarstków niet.

Klima, jasne, że nie ma co teraz pokazywać skoro są 'w trakcie'... (mimo, ze to niezamierzone)
A to, że za darmo albo po znajomości - i tak powinno być profesjonalnie, przecież te tatuaże nadal mogą reprezentować studio czy tatuażystę...
A Twoje udko... mrrr... mimo, że niedokończone...

udko dokończę jakoś niebawem i odrazu zaczniemy drugie
facet genialnie robi duże tatuaże, jednak już teraz z autopsji wiem, że do napisów, zwłaszcza małych, nie nadaje się.
no, ale już niedługo będę miała całkiem nowe nadgarstki

Hej - widzę, że tu tatuażownia pełną gębą Ja też mam. Dwa tribale na lewym ramieniu i prawej łopatce. A marzy mi się kolejny...

klimejszyn pisze:nie ma znaczenia, czy za darmola, czy nie. nawet za darmo facet powinien zrobić to dobrze
szczura zrobił mi bardzo fajnie, jestem zadowolona. z nadgarstków niet.

No tak,a le chodziło mi o to że lepiej żeby speipszył tatuaż, ale żeby nie tracić kasy, no nie?
Ale jak już będziesz miała "nowe" nadgarstki nie wymigasz się od zdjęć

szczuruleczka pisze:

klimejszyn pisze:nie ma znaczenia, czy za darmola, czy nie. nawet za darmo facet powinien zrobić to dobrze
szczura zrobił mi bardzo fajnie, jestem zadowolona. z nadgarstków niet.

No tak,a le chodziło mi o to że lepiej żeby speipszył tatuaż, ale żeby nie tracić kasy, no nie?
Ale jak już będziesz miała "nowe" nadgarstki nie wymigasz się od zdjęć

jakbym miała za to płacić i widziałabym zaraz po dziaraniu co zrobił, nie zapłaciłabym. a jeśli bym nie widziała i dała kasę, kazałabym zwrócić.

Dawno nie odzywałam się w tym wątku i widzę, że tatuaże się "dzieją" jeden za drugim ja zaraz wyciągam swoją maszynkę i poprawię łydkę.

To ja też jeszcze raz zapytam czy możecie polecić jakiegoś tatuażystę w Trójmieście, a może któregoś odradzacie?
Póki co znajomy polecił mi Pandemonium w Gdańsku...