szczury.org

wzywać policję z powodu szczura?! nie, no...
bilet za szczura? dobre sobie;]
raz tylko jakaś - sądząc po wydawanych dźwiękach - włoszka spanikowała, jak zobaczyła u mnie szczura na ramieniu, ale to dawno temu było^^ jakoś się nie spotykam za często z takimi farmazonami co to ludzie wygadują...

ale to jest najlepsze ze jak jade srodkiem masowego przewozu ludzi czy autobus to zazwyczaj siedze sam nikt mi nie usiadzie i wogóle albo stoje chodzby nie wiem jak wielki byłtłum to mam jakies 2m kólto wokól siebie swobody

jest taki dział, uszczurawianie, i tam taki wątek, uszczurawianie przechodniów....
taka drobna sugestia. jak się nie zastosujecie, to, to....
..
..to normalnie przeniosę posty!

[quote="Dagaz"]

Mam wielka nadzieje ze w tym sklepie nie maja ogonkow o_O
[/quote]

NA SZCZĘŚCIE w żadnym zoologiku u nas nie mają ogonków. I chwała im za to. Szkoda tylko innych zwierzątek tam żyjących...

hmm... czy trzymanie klatki ze szczurkami bardzo blisko telewizora/komputera może im szkodzić (tak słyszałam, chociaż na przykładzie chomików) jeśli tak, to jak bardzo?
pytam czysto teoretycznie, ale zaintrygowało mnie to. może to kolejny farmazon, może nie:)

Nie, w ogóle nie szkodzi szara-stokrotko

[quote="http://ratteria.w.interia.pl"]CZY OBECNOŚĆ TELEWIZORA MOŻE SZKODZIĆ SZCZUROM?

Niektórzy, bardzo troskliwi posiadacze szczurków pytają, czy promieniowanie telewizora jest dla ich pupili szkodliwe.

W lampie kineskopowej zachodzą podobne reakcje jak w rentgenie. Powstają więc długie fale, które jednak są wychwytywane przez przednią szybę kineskopu. Tak więc mimo, iż telewizor promieniuje nawet na odległość trzech metrów, to są to tak słabe fale, że nie mają żadnego wpływu na ludzi ani zwierzęta.

Dość często - jeśli w pokoju którym mieszkają szczury stoi telewizor, po włączeniu go, zwierzęta są ożywione, czasem niespokojne. Takie zachowanie jest spowodowane wychwytywaniem przez szczurki bardzo wysokich dźwięków. Wysokie tony dla niektórych osobników są nieprzyjemne, ale nie stanowią zagrożenia dla zdrowia.[/quote]

zatem kolejny mit obalony. chociaż ze względu na sam hałas telewizora nie umieszczała bym klatki jakoś bardzo blisko, ale to już co innego
dzięki:)

tez bym nie radziła mimo to..nawet jak sa male to sie promienie RTG gromadza dlatego nie zaleca sie czestych zdjec rentgenowskich tylko gdy trzeba,a Ciurek male ma cialko wiec nie radze a wysokie dzwieki tez wkurzaja..wiec w sumie niewarto :-)

Przepraszam, że piszę nie na temat... Ale chciałabym się zapytać czy można kupić szczurka Dumbo w sklepie?? Bo ja nigdy nie widziałam takiego szczurka :loverat:w sklepach, a w hodowlach są drogie szczurki:hmmrat:

Jukka,jeśli mówisz, że w hodowlach są drogie szczury, to co powiesz, jeśli na leczenie szczura będziesz musiała wydać sporo zł ?

Tak, tak wiem, że za leczenie będe musiała dużo wydać, bo miałam bardzo chorowitego szczuraska i dlatego chce oszczędzić na kupnie:hmmrat: A nie widziałaś żadnego sklepu z takimi szczurkami??

Kiepski interes. Niektóry hodowcy sprzedają szczurki sporo taniej, niż podają oficjalne ceny lub nawet oddają darmo. Rzecz jednak w tym, że jeśli nie jesteś w stanie wydać tych (powiedzmy) 60 zł na samego szczura, możesz mieć problem z zapewnieniem mu towarzystwa innego szczurka, odpowiednich warunków dla obydwu i opieki weterynarza. Poza tym generalnie forum nie popiera kupowania zwierząt w sklepach. Zawsze lepiej przygarnąć malucha lub ewentualnie kupić od hodowcy, gdzie zwierzaki są zdrowe, zadbane i oswojone, niż zapłacić ludziom, którzy żywe szczury traktują jak towar i nie liczą się z ich potrzebami.

A ja czekam dziś na moje szczurki. Kupuję je w sklepie, do którego te szczury przywozi prywatny hodowca, tak więc zwierzątka są przyzwyczajone do ludzi. Czekam na telefon i to czekanie mnie strasznie denerwuje...
A tak do tematu, to słyszałam gdzieś że szczury hodowlane mają jakąś groźną truciznę (arszenik bodajże czy jakoś tak) i że ugryzienie domowego szczura jest b. groźne i trzeba się szybko udać do lekarza... Bzdury. Po co ludzie mówią takie rzeczy skoro się na szczurach w ogóle nie znają...

taaa...ja słyszałam takie coś:
1. Jeśli szczur zje coś trującego, to trucizna przechodzi do ogona i dlatego koty go nie zjadają
2. Mam uważać w piwnicy, bo jak szczur mnie zobaczy to rzuci się mi na szyje :lol:

Mycha a możesz powiedziec co to za sklep??