Strona 244 z 290
Re: Klimatyczna Szajka
: sob paź 06, 2012 5:02 pm
autor: klimejszyn
trafią, trafią, też się cieszymy

Comet jutro wyrusza do Warszawy, a potem do Białegostoku.. ale będę tęsknić za ciapciakiem i się martwić
a gdyby ktoś się zastanawiał, co u nas :

taka nasza codzienność... tylko oczywiście dochodzi jeszcze łyżka Kosmitka, bo kto to widział, ze koleżanki takie pyszności dostają, a on nie

Re: Klimatyczna Szajka
: sob paź 06, 2012 5:56 pm
autor: xiao-he
Hurrra! Tak się cieszę że będą u Was nowe ogonki!

Re: Klimatyczna Szajka
: czw paź 11, 2012 9:22 pm
autor: numiko
Klimka - czekam na info jak chłopaki się zaaklimatyzowali. Ja właśnie odchorowuję wizytę w Twoim królestwie szczurów. Psychicznie i fizycznie - ledwie patrze na oczy i ledwie oddycham - a byłam tam przecież może kwadrans...
Pomiziaj ode mnie Lesto, Ścierwnika i resztę gromady.
I jeszcze raz dziękuje - jesteś wielka za pomoc jaką nam udzieliłaś

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 5:24 am
autor: klimejszyn
oj bidulo,na pewno musiało Cię wymęczyć to uczulenie, zwłaszcza, że u nas okno zamknięte, bo chłodno, chociaż w dzień, jak było cieplej, starałam się przewietrzyć.
chłopcy są cudowni! ani pisnęli jak ich brałam na ręce

fajne, wielkie kluski. aklimatyzują się ładnie, ale po Ścierwniku widać wiek. dużo śpi, mało chodzi, ale je ładnie to co mu się podsunie pod pyszczek

na razie głównie spali, teraz widzę, że się rozkręcają, bo zaczynają łazikować po klatce.
zdjęcia będę mogła im zrobić dopiero jutro/w sobotę, ale będą

nie ma za co!

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 7:55 am
autor: numiko
Ścierwnik zawsze był leniwy - więc to na pewno jeszcze się dokłada do jego wieku. Ale zachowanie Lesto czasem mobilizuje go do "szybszego" działania. No i to, że jest dominujący - też mu daje chyba trochę pewności siebie. Ehhh tęsknię za nimi jak jasna cholera

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 8:07 am
autor: klimejszyn
no całe szczęście Lesto przyszedł do Ścierwnika na górę i sobie śpią ładnie w hamaczku

ładnie też jedzą karmę, co chwilę słyszę chrupanie... a poranny obiadek powoli się robi

strasznie są fajni, wkładam łapę do klatki, miziam olbrzymy... a one leniuchują cały czas.
mam do Ciebie prośbę - mogłabyś mi na pw czy jakkolwiek przesłać takie umowne daty urodzenia chłopców, jeśli mniej więcej pamiętasz ? potrzebuję do uzupełnienia papiurków
a jak bedziesz chciała trochę pocierpieć - zapraszamy w odwiedziny

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 8:57 am
autor: akzi
Klim wziełaś Lesto i Ścierwika ?
ty to jesteś warjatka

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 9:03 am
autor: klimejszyn
akzi, wzięłam, na DT, ale..... poważnie się zastanawiam czy ich oddać

bo dla mnie to znowu kolejne mini stadko, więc znowu wybiegi na tury, ale z drugiej strony... chłopcy nie są najmłodsi, a po co ich znowu stresować... nie wieeem, nie wiem co zrobić

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 9:07 am
autor: akzi
przeanalizuj za i przeciw.
a ze nie ma przeciw więc już chyba wiesz

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 9:17 am
autor: noovaa
Klim, ostatnio dostałam "niemoralną propozycję", a właściwie zapytanie czy nie znalazłabym miejsca dla gryzącej, skrzywdzonej, zestresowanej samiczki
Odpisałam, że ponieważ mam zapas karmy na co najmniej kilka miesięcy to nie potrafię znaleźć dobrej wymówki

.
Masz jakieś wymówki w rękawie ?
A tak na serio, jeśli masz czas, siłę, chęci i zgodę domowników...

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 9:45 am
autor: klimejszyn
wymówki... nie mam zapasu karmy na kilka miesięcy

ale jakieś grosze sobie dorabiam przy dzieciakach, więc zawsze coś.
czas mam, siłę mam, zgoda domowników... się znajdzie, bo oni zawsze się zgadzają jak zobaczą takie rozpłaszczone miśki

tyle, że mnie przeraża znowu wizja dzielenia wybiegów na 3 tury. chociaż mam teraz mini stadka, które przejdą się, dadzą buziaka, albo ugryzą w stopę (Muna) i idą dalej, a potem wracają do klatki jeść i spać.. takie to życie z dziadkami

więc pewnie będzie łatwiej, niż dawniej, kiedy jedno stado liczyło 19 samic, drugie 6 samców, trzecie 2 samce i czwarte Fluffyego...

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 9:46 am
autor: noovaa
No tak, problem tylko w tym że jak już się rozpędzisz, to nie wiadomo z iloma sztukami / stadami skończysz

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 9:52 am
autor: klimejszyn
nie no, rozpędzić się już nie mogę

Re: Klimatyczna Szajka
: pt paź 12, 2012 3:51 pm
autor: numiko
O rany - dzieje się wokół chłopaków widzę
Klimka - Lesto to koniec sierpnia 2010, a Ścierwnik to połowa sierpnia 2010r.
Takie dane dostałam kiedy odbierałam szczury. Ale są to raczej orientacyjne daty. Chociaż wydawały się być wiarygodne biorąc pod uwagę ich wielkość i wygląd niemal niemowlęcy kiedy je dostałam.
Re: Klimatyczna Szajka
: sob paź 13, 2012 10:24 am
autor: klimejszyn
dzięki
i wszyscy trzymamy mocno kciuki - Comet jest już w klinice na jajcięciu, dzięki kochanej Nakashy
