Przykro mi, Iwonko

Moderator: Junior Moderator
 
		
		

 Bo był...nie,nie był dobrym szczurem,nie był dobrym alfą,bo agresywny alfa,to zły alfa,ale tak ukochał ludzką dłoń,że mu się wszystko wybaczało,za te porywy lizania,bez wytchnienia,gdy zamykał oczy i po prostu kochał ludzką rękę całym sobą .
  Bo był...nie,nie był dobrym szczurem,nie był dobrym alfą,bo agresywny alfa,to zły alfa,ale tak ukochał ludzką dłoń,że mu się wszystko wybaczało,za te porywy lizania,bez wytchnienia,gdy zamykał oczy i po prostu kochał ludzką rękę całym sobą .  
  Mnóstwo krwi,dziecko przerażone,krzyczące "Co ja złego mu zrobiłem???"
 Mnóstwo krwi,dziecko przerażone,krzyczące "Co ja złego mu zrobiłem???" 
 
 wymiziaj swoje szczurki, wytulaj synka i trzymajcie się cieplutko.
 wymiziaj swoje szczurki, wytulaj synka i trzymajcie się cieplutko. 

 
  
  Dziś urodziła 7 małych glizdek.I co teraz?Nie mamy na chwilę obecną porządnej klatki nawet na jednego chomika,mała mieszka w pożyczonej klitce.Do jutra mam czas na uśpienie miotu,ale jak mam to zrobić dzieciom,skoro one już je widziały i piszczą z radości?
 Dziś urodziła 7 małych glizdek.I co teraz?Nie mamy na chwilę obecną porządnej klatki nawet na jednego chomika,mała mieszka w pożyczonej klitce.Do jutra mam czas na uśpienie miotu,ale jak mam to zrobić dzieciom,skoro one już je widziały i piszczą z radości?
 Pomogę im szukać domów, mam znajomą we Wro co się zajmuje chomikami i zapytam czy pomoże. Nie rób tego swoim dzieciaczkom, ani mnie, bo się rozpłaczę ;( Wracaj do zdrowia kochana!
 Pomogę im szukać domów, mam znajomą we Wro co się zajmuje chomikami i zapytam czy pomoże. Nie rób tego swoim dzieciaczkom, ani mnie, bo się rozpłaczę ;( Wracaj do zdrowia kochana!
 
  Uff...
 Uff... Choć ona pewnie spanikowała niecałkiem jeszcze obeznana z nowym domem. Jak dobrze, że wszystko dobrze się skończyło dla maluchów. Niech rosną zdrowo, a dopóki nie urosły - może uda Ci się je obficić, Nietperku ? Toż chomisiowe klusie, to chyba wielkości paznokcia będą ?
  Choć ona pewnie spanikowała niecałkiem jeszcze obeznana z nowym domem. Jak dobrze, że wszystko dobrze się skończyło dla maluchów. Niech rosną zdrowo, a dopóki nie urosły - może uda Ci się je obficić, Nietperku ? Toż chomisiowe klusie, to chyba wielkości paznokcia będą ?   
 
 
 
 Ona jest ich ciekawa i w ogóle nie czuje zagrożenia,natomiast koty nie wiedzą cotototo,że nawet ogona nie ma i nie ma czego łapać
 Ona jest ich ciekawa i w ogóle nie czuje zagrożenia,natomiast koty nie wiedzą cotototo,że nawet ogona nie ma i nie ma czego łapać  
  
  
  
 
 robimy pierwsze ziewy
 robimy pierwsze ziewy  mamy pierwsze ząbki
 mamy pierwsze ząbki   
  i robimy pierwsze kupy
 i robimy pierwsze kupy  
 Ale jak tu się nie rozczulić i nie pośmiać nad łapinkami, ząbkami, mamą na gigancie (acz tu z nutką trwogi), niefrasobliwym chomiczym charakterem...?
 Ale jak tu się nie rozczulić i nie pośmiać nad łapinkami, ząbkami, mamą na gigancie (acz tu z nutką trwogi), niefrasobliwym chomiczym charakterem...? 


