szczury.org

a jednak się udało! trzymam kciuki za przyszłą mamusię

I jak tam z kastracją? Będzie, była ?

szczerze się przyznam, że nie było i nie wiem czy będzie. mam pewne opory, nie wiedzieć czemu.
poza tym mój stres przedporodowy był na tyle intensywny, że nic do mnie nie docierało..
generalnie z kastracją Plamki się nie spieszy, nic naglącego się obecnie nie dzieje, także poczekam jeszcze. bo może coś w tym jest, że mam opory

postaram się niebawem o fotki stada

a tymczasem - tu chwalę się wnukami: http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=23443

Jak do Ciebie w niedzielę przyjadę, to obfocę całe Twoje stado.

u nas odpukać w porządku
stadko zdrowe i łobuziaste jak dawniej.
maluszki Destiny skończyły właśnie 3 tygodnie i szaleją jak to na gnojki przystało.
dwójka z nich zostaje z nami: Miracle i Mabelle.

a dziś dołączyła do nas 2 letnia kapturka. byłyśmy na kontroli: królewna miała najprawdopodobniej ciążę urojoną, której nikt nie zauważył albo nie chciał zauważyć, bo w jednej piersi było mleko, a w drugiej z zepsutego mleka zrobił się guz.
na razie będzie dostawać antybiotyk przez 7 dni i odbędzie chyba małą kwarantannę, a za jakieś 10-14 dni będzie miała zabieg.
początkowo miałam być jedynie dt, ale szczerze: jakie mam szanse na znalezienie domu 2 letniej szczurzycy i to w dodatku z guzem? bo wg mnie żadne. a miśka jest cudowna, wg mnie jest szansa, że udałoby się połączyć ją z Filemonem. także będę próbować

jeśli znajdę wolną chwilę postaram się o zdjęcia

Fajnie, ze panna znalazla u Ciebie domek i spokojnie sobie spędzi swoje slabsze chwile otoczona troską. Czekam na foteczki.

susurrement pisze: jakie mam szanse na znalezienie domu 2 letniej szczurzycy i to w dodatku z guzem? bo wg mnie żadne. a miśka jest cudowna, wg mnie jest szansa, że udałoby się połączyć ją z Filemonem. także będę próbować

ja tam gustuję w takich bidach także jakby cośtam Ci nie poszło po myśli to wiesz, ja bym wzięła...tylko nie wiem czy by jej młodsze żywotniejsze nie dokuczały.

jestem już totalnie w niej zakochana, więc nie oddam :p
a jeśli Filemon jej nie przyjmie to może zamieszkać z resztą stada

2 latka bezimienna być może już jutro będzie miała usuwanego guza, więc prosimy o kciuki

marzy mi się jedno stado, albo chociaż dwa.
mam obecnie w pokoju 6 klatek: 1. tower z 7 moimi szczurami, 2. klatka Filemona, 3. chorobówka 2 latki, 4. klatka z 4 samcami albinoskami, 5. klatka z 4 samicami albinoskami i 6. Destiny z 8 małymi.
łącznie: 26 szczurów. w zeszłym tygodniu było więcej, ale to i tak za dużo dla mnie

mam obecnie w pokoju 6 klatek:

Nie robi to na mnie wrazenia

a ile miejsca pomiędzy klatkami zostało dla Ciebie?

merch pisze:

mam obecnie w pokoju 6 klatek:

Nie robi to na mnie wrazenia

hehehe :p na mnie nie będzie robić jak się wyprowadzę i zwierzęta będą miały własny pokój
ale dopóki jest to pokój, w którym również przebywam i śpię - to nieco mnie to dobija

Arve, mój pokój ma jakieś 16-18 m2. także jeszcze trochę jest dla mnie, acz potykam się o klatki

Trzymam kciuki za przygarniętą szczurcię, teraz, skoro znalazła domek, to już po prostu musi być wszystko dobrze...
A co do wnusiów - rzeczywiście masz powody do dumy, założę się, że u niejednego szczuromaniaka spowodowały ostry ślinotok

merch pisze:

mam obecnie w pokoju 6 klatek:

Nie robi to na mnie wrazenia

Na mnie robi. Susurrement jesteś wielka i robisz rzeczy dobre

ol. pisze:Na mnie robi. Susurrement jesteś wielka i robisz rzeczy dobre

dzięki, ol.

u nas bez większych zmian.
Miśka (bo takie imię dostała 2 letnia pannica) będzie teraz dostawała lek na zahamowanie wydzielania hormonu, także kciukamy za to, żeby jej to coś pomogło. bo nie ma co wycinać jeśli zaraz będą następne
reszta stada odpukać w porządku pomijając fakt, że Bonek wyiskał całą Tinę i Plamkę, wyglądają jakbym kosmetyki na nich testowała

a co konkretnie bedzie dostawala Miska?