Strona 26 z 41
Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: wt lut 01, 2011 5:41 pm
autor: Paul_Julian
A guzek gdzie? Moze wystarczy drobny zabieg ?
Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: śr lut 02, 2011 11:00 am
autor: Ivcia
Guzek znajduje się na łopatce. Jak piszę opiekunka DT guzek nie jest w skórze tylko związany z mięśniami łapki.
Poza tym jest kulisty - jak ziarnko groszku - i nie jest to na 100% tłuszczak.
Opis niestety pasuję mi do tego co miała Rubi ['] i Gaja [']... Tylko miejsce inne.
Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: śr lut 02, 2011 11:32 am
autor: Jessica
wstrętne, ***** guzy!!!

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: śr lut 02, 2011 4:24 pm
autor: Ivcia
Potrzebny mi transport. Biorę maleństwo na DT. Daję też tutaj info, bo może ktoś akurat przypadkiem będzie czytał mój temat i zechce wspomóc Ivcie w potrzebie
SZUKAM Jelenia Góra ---> Warszawy (Dla jednej młodej szczurki. Na już, bo to bidula z zoologa.)
Z Jeleniej jest szansa na transport do Wrocławia, ale przydałaby się osoba (DT) która by przejęła z dworca szczurka i podała dalej. Ew. przechowała parę dni.
MOŻE BYĆ Wrocław ---> Warszawa
Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: czw lut 03, 2011 6:24 pm
autor: Ivcia
Transport już prawie jest...
Jutro jeden z kastratów będzie miał zabieg usunięcia nieznośnej kulki, o której wcześniej pisałam.
Prosimy o kciuki! Za transport i za Pana Wacika, coby wszystko dobrze i sprawnie poszło!
Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: czw lut 03, 2011 7:18 pm
autor: alken
transport masz bezpośrednio czy do wro? ja moge we wro pomóc jakby co

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: pt lut 04, 2011 4:11 pm
autor: Ivcia
Teraz udało mi się skołować z Jeleniej Góry do Łodzi z możliwością przechowania przez kilka dni.
Z Łodzi odbierze ją Starsza Pani i przywiezie do Warszawy.
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
W razie czego będę pamiętać, że mogę na Ciebie liczyć - dziękuję

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: pt lut 04, 2011 5:41 pm
autor: Ivcia
A jednak to guz

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: sob lut 05, 2011 11:46 am
autor: Jessica
Ivcia pisze:A jednak to guz

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: wt lut 08, 2011 10:15 pm
autor: Ivcia
Maleństwo wyjeżdża w czwartek z Jeleniej Góry.
Jeszcze nie wiem, kiedy dokładnie zawita do mych drzwi

Mam zdjęcie...

Bidula wyciągnięta z zoologa za free, bo sama siedzi, a sprzedawcy ją polubili i chcą dla niej dobrze
Co do kastratów. Jeszcze się okazało, że jeden nie ma zębów.
Były i zniknęły po zabiegu. Zostały tylko dwie dziurki.
Nie wiedzą jak to się stało. Tragedia

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: śr lut 09, 2011 12:35 pm
autor: Jessica
serdecznie gratuluje. śliczne Maleństwo
Ivcia pisze:Co do kastratów. Jeszcze się okazało, że jeden nie ma zębów.
Były i zniknęły po zabiegu. Zostały tylko dwie dziurki.
Nie wiedzą jak to się stało. Tragedia


to straszne

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: śr lut 09, 2011 8:38 pm
autor: Ivcia
No i będą dwie dumbosie chyba...
To pewnie szczurcia z DT zostanie na DS.
Oby to była miłość od pierwszego wejrzenia.
Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: czw lut 10, 2011 3:52 pm
autor: AleksandraF
alken coś wie o tym jak wciskam komuś szczura na DT i zostaje na zawsze

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: czw lut 10, 2011 7:17 pm
autor: alken
AleksandraF pisze:alken coś wie o tym jak wciskam komuś szczura na DT i zostaje na zawsze

hehe. no wiadomo że ogólnie jest cięzko znaleźć dom dla dorosłego szczura. a potencjalni chętni nawet nie wiedzieli jaka Makumba jest głupia

poza tym ja bym tego głupola byle komu nie dała
Ivcia, może ja Ci zmienię ten apokaliptyczny tytuł co?

Re: ZWIERZOZAURY; to już jest koniec
: czw lut 10, 2011 8:40 pm
autor: AleksandraF
Makumba też była ze sklepu, nie? Tylko jej się babki bały trochę.