Strona 26 z 32
					
				Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
				: pn cze 06, 2011 8:49 pm
				autor: Entreen
				A, widzisz 

 To przez to, że nie było uściślone, że to o agutki chodzi 

 . Zamotałam się i ferment wprowadzam 

 
			 
			
					
				Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
				: pn cze 06, 2011 9:06 pm
				autor: Wilczocha
				A ja jestem ciekawa jak Basiek teraz wygląda bo od filmu trochę minęło. 

 
			 
			
					
				Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
				: wt cze 07, 2011 8:44 pm
				autor: Paul_Julian
				
			 
			
					
				Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
				: śr cze 08, 2011 9:02 am
				autor: Wilczocha
				Ale jak wrzucicie ten temat do innego działu, albo stworzycie inny dział to zostawcie tutaj ślad by można było ten nowy temat łatwo znaleźć.
			 
			
					
				Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
				: śr cze 08, 2011 9:18 am
				autor: klauduska
				no, ale jak przeniosą, to przecież przeniosą wszystko 

Basiek ma na imię, to w wyszukiwarkę wpiszesz i temat nowy znajdziesz..
 
			 
			
					
				Re: Znaleźliśmy dzikusa?-Co zrobić???
				: śr cze 08, 2011 5:06 pm
				autor: alken
				jelsi temat zostanie przeniesiony to do działu Nasi Pupile, nie bedzie go trudno znaleźć 

 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: śr cze 08, 2011 5:59 pm
				autor: Wilczocha
				Mnie chodziło bardziej o to jak by Smeg stworzyła zupełnie nowy temat o Baśku to żeby zostawiła tutaj link bo ja nie przebywam w naszych pupilach. Jej ze wszystkiego się tłumaczyć  

 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: śr cze 08, 2011 6:08 pm
				autor: Paul_Julian
				Jest przyczepiony do Smegowego tematu, bez paniki 

 Ja też zawsze wpisuje "Basiek " 

 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw cze 09, 2011 8:16 am
				autor: smeg
				Będzie można kliknąć w moją sygnaturę i znaleźć 
Basiek z Zarazem byli wczoraj u weterynarza w związku z domniemanym świerzbowcem. I faktycznie, pani doktor potwierdziła moje przypuszczenia, na uszach Zaraza siedzi świerzb. Dostali obaj po kropli leku na kark, zapomniałam tylko zapytać jakiego. Dostałam też Tactic do rozrabiania z wodą i przemywania szczurowi uszek. Nie wiem czy na ten kark też dostali Tactic, czy ivermektynę, mam nadzieję, że nie jakiś Frontline. Ale pani Hania Szczędzina z lecznicy w Redłowie zna się na szczurach, więc ufam, że to coś odpowiedniego 
Wydawało mi się, że Basiek trochę pokichuje i oddycha tak "katarowo" jak jest zdenerwowany, więc poprosiłam panią, żeby go osłuchała. Na szczęście wszystko jest czyste, więc tylko kupiłam im betaglukan 

 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw cze 09, 2011 8:20 am
				autor: klauduska
				To skoro Zaraz ma świerzba, to pewnie reszta z jego miotu tak samo. Uprzedzałaś dziewczynę, żeby do weta pozabierała wszystkie?
Kciukam za zdrówko.
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw cze 09, 2011 8:23 am
				autor: smeg
				klauduska pisze:To skoro Zaraz ma świerzba, to pewnie reszta z jego miotu tak samo. Uprzedzałaś dziewczynę, żeby do weta pozabierała wszystkie?.
Tak, napisałam do niej smsa, żeby obejrzała dokładnie swoje szczury i zabrała do weta w razie czego. Ale nie odpisała nic, więc nie wiem co z tym zrobi.
 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw cze 09, 2011 2:51 pm
				autor: sasza&masza
				I my kciukamy za zdrówko.
żeby tylko na dziewczyny nie przeszło jakoś..
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw cze 09, 2011 6:40 pm
				autor: smeg
				Dziewczyny mieszkają u mojego faceta, a chłopcy u mnie, więc raczej nie przejdzie 

 Muszę myć ręce dokładnie 

 Dopiero od lipca będziemy mieszkać razem i przymierzać się do kastracji 

 Ale wtedy chłopaki już powinny być zdrowe 

 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: pt cze 10, 2011 11:03 am
				autor: Wilczocha
				Smeg zapodaj zdjęcia twoich wszystkich szczurków i Baśka bo jestem ciekawa  

 
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: pt cze 10, 2011 3:52 pm
				autor: Pająk
				Jak to była kropelka na kart to stronghold.
Trzymam kciuki za pomyślne wyleczenie. I chętnie bym zobaczyła zdjęcia chłopców brykających 
