Strona 26 z 39

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: śr wrz 07, 2011 9:00 pm
autor: aneczkaa
Właśnie czytałam, że wizyta u xxx była owocna ;D
Mini, ja się pytam - gdzie są zdjęcia? :D

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: śr wrz 07, 2011 9:02 pm
autor: mini
Fot nie ma bo icey zapomniał aparatu :P Ale będą jutro! Obiecał zabrać ;) Obfocę całe zoo :D

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: śr wrz 07, 2011 9:14 pm
autor: ol.
mini pisze: baby przy łączeniu tak obsikały, że była cała mokra ::) Po czym zaczęły ją iskać :P
no przecież na sucho nie będą iskać, no proszę Cię ! :P ;D

ha, ha, wiedziałam że ktoś nadprogramowo przyjedzie 8) (tyle, że obstawiałam, że w jednym transporterku z Paproszką ;) )
a teraz wiesz o co zacznie się nagabywanie, prawda ;) zdję-cia ! zdję-cia !


(plecie ten los, ucina niespodziewanie, okrutnie :( jedynie dobre, to że w tej historii zawiązał nową nić, która oby się przędła długo i oddała choćby Luckowi Drugiemu to czego poprzednik nie doczekał )

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pt wrz 09, 2011 8:09 pm
autor: mini
Pora przedstawić Cookiego i Lucka. Oboje trafili do nas od xxx, zostali przywiezieni razem z Paproszką i tak jak ona budzi jedynie dobre emocje, tak z tą dwójką jest zupełnie inaczej. Są jak niebo i piekło, zupełnie różni, nie tylko z wyglądu ale przede wszystkim różnią się charakterkami :)

Pierwszy - Lucek. Chomik Dżungarski o przecudnym futerku, komicznym wyglądzie i pięknych oczętach. Ale! Niech Was ten niepozorny wygląd nie zmyli! Lucek, ma imię idealnie pasujące do jego usposobienia. Jest krwiożerczą bestią, która zamiast jabłka woli palce - szczególnie te moje! Czasem mam wrażenie, ze to nikt inny jak zgryźliwy, wredny, mały krzykacz.. generalnie ja z nim nie gadam! Wszystko co trzeba zrobić przy Lucku robi Michał, bo ja z nim nie gadam :P
Lucek:
Obrazek na dłoni - oczywiście Michała ;D
Obrazek Niby nic, niby sobie tylko wącha..sprawdza..
Obrazek Aby za dosłownie sekundę znalazło się w paszczy rozszarpywane! >:D
Tak..taki rzeczy dzieją się z moimi dłońmi.. ::)

Cookie - Pan Myszek. Uwielbiam go! :D Jest tak łagodny, spokojny, ciekawski i towarzyszki, że się nadziwić nie można. To kochane stworzonko się pochorowało.. :( Kicha biedaczek i chrumka.. Przypuszczamy, że to efekt przeprowadzki.. Strasznie mi tej kruszynki szkoda.. Jest inhalowany 3 razy dziennie, dostaje antybiotyk i ma smarowany boks chorobowy maścią majerankową.
Prosimy o kciuki dla Cookiego!
Obrazek Taki jestem maluszek :)
Obrazek Sobie świat oglądam.
Obrazek Łapeczki :-*

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pt wrz 09, 2011 8:14 pm
autor: valhalla
Myszek jest cudny, mocno trzymam za niego kciuki!

A Lucek to chyba jak każdy chomik wredny :P Ja tam zawsze się bałam chomików ;) Ale urodą to on się może pochwalić na pewno :)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pt wrz 09, 2011 8:15 pm
autor: aneczkaa
Lucek rzeczywiście wygląda słodko i niewinnie, a tu proszę taka bestia :D

Pan Mysz skradł moje serce, cudne stworzonko ;D Oczywiście trzymam kciuki, wierzę, że szybko wróci do zdrowia ;)

A pani Paproch gdzie się schowała, że zdjęć nie ma? :P ;D

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pt wrz 09, 2011 8:20 pm
autor: Entreen
http://imageshack.us/photo/my-images/819/dsc0532y.jpg/ spójrz w te oczęta. To przecież istna, chodząca niewinność. Nie wierzę, że jest taki niedobry ;D

a co do Cookiego... Te... łapeczki... @_@ *wpada w trans*

nieważne, jak uwielbiam szczury, jakie są mądre, kochane, słodkie i 'ffogule', myszki mają o wiele śliczniejsze mordki. I te łapeczki malutkie, takie nynynyny...
(głupieję na starość :D )

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pt wrz 09, 2011 8:23 pm
autor: dolby_surround
Faktycznie wygląd Lucka może być mylący... Nie wyobrażam sobie, żeby pod czymś tak niewinnym krył się morderca palców. Może to tak jak z dziećmi w horrorach...
Za to Kuki małe chodzące cudo. Smuci fakt, że od razu ma problemy ze zdrowiem. Trzymam kciuki za tę kruszynkę!

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 12:08 pm
autor: zyberka
valhalla pisze:A Lucek to chyba jak każdy chomik wredny :P
Oj, nie każdy, jeszcze niedawno miałam na to dowód

Cookie jest cudowny :-* ale smrodku nie zazdroszę ;) , u mnie teraz wysyp myszy w mieszkaniu i w smrodzie giniemy :P Przodującym smrodownikiem jest Maniek, który sam, w pojedynkę bije szczurzy zapach na głowę ;D

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 12:34 pm
autor: mini
O tak, Cookie ma zapaszek godzien chłopa ;D Jednak, sprzątam mu i tak codziennie więc nie ma z tym problemu. Nie zmienia to faktu, ze kiedy schodzi mi z rąk i wędruje gdzieś dalej to na dłoniach unosi się taki smrodek, że nos ucieka :P
Mały ma apetyt, ba! On sobie wybiera najlepsze kąski :D Więc tu przynajmniej jest dobrze. Kicha już znacznie mniej - te inhalacje to magia dosłownie - jeszcze tylko chrumka. Oby tak dalej ;)

Paprocha jest ze mną prawie wszędzie, noszę ją pod bluzą. Wiem, że xxx się starała i robiła co mogła, ale ostatnio jest tak przeładowana gryzoniami, że rozumiem doskonale jej brak czau. Jednak, mała jest niewiele bardziej oswojona od Kizi kiedy do nas trafiła. Wymaga czasu.. Jest ciekawska, ma apetyt ( ;D ) lecz ciągle się boi i kiedy tylko może chowa się w rurze. Naprawimy to ;)
Fotki będą dziś :)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 12:41 pm
autor: ol.
to dla mnie niewyobrażalne, że mała myszka może być tak "wonna"
a może to przesadzona opinia ? o szczurach tez się mówi, że pachną silniej niż szczurzyce, a ja uwielbiam swoisty kadzidlany zapach moich chłopców ;)

nowe maluchy słodkie :) reagują jakoś na szczury albo szczury na nich ?

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 12:57 pm
autor: mini
Mi też się wydawało, że to nie możliwe, z tym zapachem. Ale jednak! Może nie czuć go tak jak po wejściu do pokoju w którym są szczury, ale porównywalnie - jest znacznie intensywniejszy, stężony? Coś w tym stylu :)

Szczury niuchają tylko dłonie, czasem któraś podgryzie. Cookie, boi się wchodzić na rękę, kiedy jest na niej zapach szczura czy chomika. Za to Lucek..matko..wystarczy, ze przejdzie się w miejscu gdzie był szczur albo mysz i zaraz atakuje kanapę, czy dywan. Nie mówiąc już o dłoniach ::)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 1:17 pm
autor: ol.
o rany - chomik na szczury :D ::)
(a więc jego bojowość nie jest tendencyjna :P )

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 1:20 pm
autor: zyberka
Odnośnie myszy to chyba nie jest przesadzona, ja mam teraz samców i samiczkę z podejrzeniem ciąży, i jej nie czuć w ogóle, za to chłopy walą na potęgę :P
U nas szczury zdają się nie wiedzieć, że w domu są jeszcze inne zwierzęta, za to Maniek jak poczuje, że coś przeszło po jego stoliku to klękajcie narody, wszystko do prania szorowania ::)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob wrz 10, 2011 1:22 pm
autor: icey33
Lucek generalnie jest bojowy i strachu nie czuje bo nawet jak pies wącha go w klatce przejsciowej podczas sprzatania to lucek probuje go albo ugrysc w nos albo lata z kata w kat probujac wyjsc...