szczury.org

Ale łapki ma chyba białe ?
Pomaluj mu paznokcie na je...tnie żółty

niezwykłe jest to serducho ;O Przekochany ( mam słabość do czarnuszków )

śliczności! A jak ładnie rosną wymiziać

Chłopcy rosną w ekspresowym tempie :)I jedzą jak szaleni:)
Dean w przeciągu 2 tygodni urósł tak, że już nie mieści się pomiędzy szczebelkami dużej klatki , a dwa tygodnie wychodził pomiędzy prętami bez jakiejkolwiek trudności, ot jak przed drzwi
Chłopcy cały czas przedkładają bieganie ponad wszystko, ale w czasie biegania podbiegają co chwila na krótkie głasku głask
Dean i Maniek są ostatnio nierozłączni, chociaż śpią razem we trójkę najczęściej to w czasie aktywności Maniu i Dean są niemal nierozłączni. Iskają się wzajemnie, ganiają, bawią , przewracają na plecy. Nawet jedzą i piją razem w tym samym czasie
Jedynie na wybiegach każdy bawi się z każdym i widać, że Dean najmłodszy i najdłużej biega. Edziu i Maniu ostatnio położyli mi się za plecami, ja ich głaskałam a oni sobie zasnęli
To, że chłopcy tymczasowicze znaleźli domek pewnie większość wie Pięknie połączyli się z nowym stadem, dostałam zdjęcie przytulonej czwórki

A teraz porcja zdjęć , dziś klatkowe bo na wybiegu zapomniałam o istnieniu aparatu











brat ma lepsze
to pozostawię bez komentarza


I najnowszy design klatki na żywo wydawała mi się pełna a jak patrzę na zdjęcia to bym coś jeszcze dodała

Fajowa klata Durszlak rządzi Czy panowie też znaleźli upodobanie w sikaniu przez oczka?
Buziaki w sam środek serducha

heheh , durszlak to nowy nabytek, dopiero od dwóch dni go mają, więc jeszcze nie wpadli na ten genialny pomysł
Liczę na to, że ni wpadną, mają tam polarki, naznosili dziś jeszcze ręczników papierowych, więc i tak nie będzie fajnie bryzgało

Za ta muszę kupić porządną kuwetę, wcześniej służyła mi taka plastikowa tacka miękka (po lasagne z lidla ;P ) i dopóki była ze żwirkiem to sprawdzała się super, ale teraz jak mają tam tylko ręczniki papierowe to ją wywalają, zawartość wala się po całym dole klatki, mija się to z celem.

Klatka bomba ! chłopaki przecudni. Muszę zgapić patent z durszlakiem super pomysł zielone zestawienie bardzo mi się podoba, mają gdzie biegać chłopaki a co do Kuwety to faktyczne lepsza porządna taka przytwierdzana do prętów klatki, ja jestem z nej zadowolona

Durszlak się sprawdza. U mnie dziewczyny tak go ukochały, że nigdzie indziej nie chcą spać Ja zawiesiłam specjalnie hamak pod nim, żeby siki nie leciały wprost na podłogę i nie rozbryzgiwały się, już wolę codziennie wymienić polar niż domywać warstwę błota z narożników. Tylko fatalnie się czyści te oczka przeklęte
Z prawdziwej kuwety ręczniki też będą wyciągać w dodatku fajnie się ją nagryza Ale grunt, że dzieciarnia zadowolona

w dodatku fajnie się ją nagryza

Właśnie. Za chwilę nie będę miała, gdzie drutu przyczepić, bo z tej strony najlepiej plastik smakuje...
Klaciocha super. A o durszlaku też już kiedyś myślałam, ale nie mam tyle miejsca i mam więcej gałęzi, które przeszkadzają nawet w zawieszeniu domku, czy nawet hamaka...

spinka2430 pisze:Klatka bomba ! chłopaki przecudni. Muszę zgapić patent z durszlakiem super pomysł zielone zestawienie bardzo mi się podoba, mają gdzie biegać chłopaki a co do Kuwety to faktyczne lepsza porządna taka przytwierdzana do prętów klatki, ja jestem z nej zadowolona

No durszlak się sprawdza
A jak się tą kuwetę przytwierdza do prętów? ja widziałam tylko takie zwykłe miski trójkątne kuwety, nie wypatrzyłam, żeby się je jakoś przyczepiało

saszenka pisze:Durszlak się sprawdza. U mnie dziewczyny tak go ukochały, że nigdzie indziej nie chcą spać Ja zawiesiłam specjalnie hamak pod nim, żeby siki nie leciały wprost na podłogę i nie rozbryzgiwały się, już wolę codziennie wymienić polar niż domywać warstwę błota z narożników. Tylko fatalnie się czyści te oczka przeklęte
Z prawdziwej kuwety ręczniki też będą wyciągać w dodatku fajnie się ją nagryza Ale grunt, że dzieciarnia zadowolona

no i dlatego myślę, że polarki się sprawdzają w środku, wtedy nawet oczka nie powinny być tak usyfione, bo większość wsiąka od razu w szmatki aczkolwiek, odpukać, oni tam w te szmatki nie sikają. A chłopcy dzisiaj większość dnia właśnie w nim przesiedzieli
no i co do kuwety, to chyba muszę przemyśleć powrót do żwirku jednak, przynajmniej robią w jednym miejscu a i zapachy pochłania lepiej.

dorloc pisze:

w dodatku fajnie się ją nagryza

Właśnie. Za chwilę nie będę miała, gdzie drutu przyczepić, bo z tej strony najlepiej plastik smakuje...
Klaciocha super. A o durszlaku też już kiedyś myślałam, ale nie mam tyle miejsca i mam więcej gałęzi, które przeszkadzają nawet w zawieszeniu domku, czy nawet hamaka...

No ja jeszcze poluję na fajne gałęzie, na działkę się wybieram jak sójka nad morze... ja tam jeszcze zmieszczę kilka rzeczy w klatce

A jak się tą kuwetę przytwierdza do prętów? ja widziałam tylko takie zwykłe miski trójkątne kuwety, nie wypatrzyłam, żeby się je jakoś przyczepiało

W narożniku kuwet są dwie dziurki i przez nie przeciągnięty drut do przymocowania o pręty (a przynajmniej ja taką mam). Ja sobie jeszcze z boku zrobiła dodatkowe, żeby mi w razie czego woda z poidła nie spływała na dno klatki, tylko na żwirek w kuwecie.

aaa no popatrz, nawet nie wiedziałam to na bank muszę w taką dla moich rozrabiaków zainwestować.

W kuwetce narożnej są takie małe zaczepy/haczyki i drucik. Jak dla mnie to dosyć słabe montowanie, ale kuweta jeszcze nie jeździ po klatce, więc się póki co sprawdza
Co do polarów w sitku, to moje część wyrzucają (ale najpierw znoszą ile się da ) i często bywa, że śpią na gołym a polary tylko pod buźką A sikają na potęgę, więc ile by tego nie było, durszlak codziennie myty... Kiedyś jeszcze robiły tam kupy i obsikane wciskały się między oczka - masakra. Teraz zmądrzały, bo kupy od razu wyrzucają z sitka. Kolejna zaleta hamaczka - kupy spadają w jedno miejsce
A żwirek zdecydowanie lepszy niż papierowe ręczniki. Czemu z niego zrezygnowałaś?

Na zdjęciach pewnie tego nie widać, bo to taki cienki drucik

saszenka pisze: Jak dla mnie to dosyć słabe montowanie, ale kuweta jeszcze nie jeździ po klatce, więc się póki co sprawdza

Dopóki drut wytrzymuje jest OK, po przegryzieniu trzeba nowy drut przełożyć i będzie dobrze. Chyba, że wygryzą plastik w miejscu, gdzie drut. To już gorzej, a u mnie się zapowiada...

Kiedyś jeszcze robiły tam kupy i obsikane wciskały się między oczka - masakra.

No faktycznie, musiało być fuj

A żwirek zdecydowanie lepszy niż papierowe ręczniki.

Też tak myślę. Kiedyś kładłam na żwirek papierowe ręczniki, ale zrezygnowałam z tego, bo potem je wciągały do hamaczków do środka, potem w to sikały i musiałam to wyciągać takie zlane z tych hamaków, żeby nie wyprać z tym papierem i sobie pralki nie zasyfić. Nie było to przyjemne...