szczury.org

Echinacee kupisz bez recepty w kazdej aptece. Niech Ci daja najtansze krople (sa na alkoholu) lub tabletki, ktore trzeba pokruszyc i zmieszac z woda w poidelku.

- 1-2 krople np. nasaczyc nimi kawalek chleba i podac szczurowi. Mozesz dawac 2x dziennie.
- 1 tabletke pokruszyc, polowe proszku zmieszac z woda i wlac do poidelka.

dziekuje bardzo za pomoc wiec lece do apteki po te kropelki i mam nadzieje ze moj maluszek wyzdrowieje

Mam szczurka samiczke od czwartku i wszystko by było okey jak by nie dostała katarku i zaczeła kichać - co mam jej podać, daje jej wszystkie warrzywa i owoce które uzupełniają brak witamin i w poidełku ma rozpuszczony vibovit co moge jeszcze zrobić aby szczurka przestała kichać bo bez przerwy ma katarek i kicha.

Przenoszę do odpowiedniego działu/edit by ESTI

mozesz jeszcze podawac echinacee, 1 kropelka 2 razy dziennie...

jesli to nie pomoze, trzeba do weta...

echinacea gdzie to można kupić i przy okazji w jakiej cenie ten lek jest?

w kazdej aptece... a ile kosztuje to juz zalezy od firmy. polskie mozna dostac juz ponizej 10zl, zagraniczne sa za ok 20 zl...

moj szczurek jest u mnie od wczoraj ! No i tez zaczela "kichać" znaczy ja nie wiem czy to jest kichanie . Ona jest malutka bardzo i zastanawiam sie czy przejdzie jej samo czy moze tez powinienem zaopatrzyc sie w takie kropelki ? czy moze cos innego (tak w ogole jak sie podaje takie kropeklki , mala jest jeszcze nie ufna i napewno nie zlize mi ich z palca)

Ok , pospieszylem sie z napianiem tego posta ,znalazlem odpowiedz w innym

no i jak pomoglo ? ja mam ogonka 2 dni ! i tez niepokojaco kicha . Tyle ze moj nie ma zadnych sladow na nosku, albo zaropialych oczek . W sumie tylko icha ? Mam nadzieje ze to tylko stres . Mam nadzieje ze Tusce przeszlo , i czekam az moja slicznotka wyzdrowieje

LuLu a to sie podaje do noska czy do picia??

do noska? :shock:

do picia. to jest na alkoholu, wiec szczurki pija chetnie

no i co sie stalo z waszymi ogonkami ? minelo troche czasu ?? przeslo im ?? to prychanie oczywiscie

JWT

Witam!
Mam serdeczna prośbe do wszystkich, niedawno odszedł mi i dziewczynie chomiczek.....teraz cos niedobrego zaczeło sie dziać z moim ogonkiem Od dwóch dni od czasu do czasu przy oddychaniu "chrypi", "fuka" nie wiem jak to nazwac...badź co badź jak jest u mnie ponad 2lata tkich odgłosów nigdy nie wydawał....apetyt tez mu sie zmniejszył...co sie dzieje?? czy ktoś wie co to moze być?? Prosze o pilna odp!!!!!!!!!!!!

Rozumiem, ze jestes zmartwiony, bo martwisz sie o ogonka, ale Twoj problem byl wielokrotnie omawiany na forum i nie ma sensu zakladac nowego tematu. Najpierw proponuje przejrzec ten lub inne, np. te ktore podala meggy.
Porzadki jeszcze nie sa skonczone, wiec na razie nie beda lecialy osrzezenia, ale ostrzegam, ze po zakonczeniu sprzatania, takie pisarstwo nie bedzie tolerowane/edit ESTI mod

nie jesteś od dzis na forum, takich tematów było pełno, napewno znasz opcję szukaj
oto przykłady
TU
OTO TEMAT PRZYKLEJONY< KTÓREGO NIE JEST TRUDNO ZNALEŹĆ!
TU

Naprawdę zanim coś napiszesz przeglądnij forum, ja nie chce Cie zjeżdżać tylko ostrzedz przed tym ze tych tematów było już pełno, że dodajesz dodatkowej pracy moderatorom zakładając takie tematy i że nie może sie to dla Ciebie skończyc miło, bo modom i adminom mmogą póścic nerwy i polecą ostrzeżenia

tylko proszę na mnie nie krzyczeć....
Didzia, moja najmniejsza ok.8 tyg., kicha...początkowo uznałam to za objaw stresu plus mozliwe przeziębienie- podaje witaminki i echinaceę, ale po okresie poprawy, objawy wrórciły z większą siłą...
wybieram sie jutro do weta, ale obawiam się, że u tak małego szczurka dawkowanie antybiotyku moze być trudne, a nie chciałabym jej bardziej zaszkodzić... moze podpowiecie mi (a ja wetowi) jaki łagodny antybiotyk można jej podać i w jakiej dawce (tu zwlaszcza jest problem, bo szczurcia nie waży na pewno nawet 100g)...
nie wykluczam alergii, poza tym jest bardzo wrażliwa na zapachy, kicha na wszystko co jakkolwiek pachnie- moja ręka, ubranie, przedmioty...
śladów porfiryny brak, je i pije, jest żywa...
nie wiem, czy szukać alergii, czy dać antybiotyk...
moze to głupie pytanie, ale czy szczur może być uczulony na innego szczura? wcześniej mała spała na dole klatki, teraz śpi ze "starymi" w domku na górze, gdzie, rzecz jasna szmatki są przez nie zasiusiane (choć zmieniam je często, ale wiecie jak to jest)
i chyba od tego momentu Dzidzia kicha mocniej...
a moze na skutek obcowania z jakimś innym alergenem objawy się nasilają...
co do przeziębienia, wykonanie inchalacji jest niemozliwe- szczurka wierci się tak, ze nie sposób jej utrzymać (nie wyobrażam sobie podania zastrzyku, szczerze mówiąc, chyba, że jakiś antybiotyk dopyszczny, ale pewnie jeszcze trudniej ustalić dawkę)
spróbuję jeszcze maść majerankową, ale powątpiewam czy pomoże, bo na pewno zaraz zostanie zlizana...
będę wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi, bo juz zgłupiałam...